przez Pangia w 31 Gru 2012, 16:08
To to tam mało ważne, co było w zakończeniu, ważne, gdzie się podział Zulus po incydencie w szkole. Po wzięciu broni znika z gry? A, w sumie to może i dobrze, bo strzelec z niego cienki (parę razy zdarzało mi się, że strzelając do biegnącego rodenta, trafiał mnie, a raz w ten sposób mnie zabił, bo wywalił we mnie 4-strzałową serię, a PKM-u nie zatrzyma nawet egzoszkielet, nie mówiąc o tej dziadowskiej Sevie)
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!