Nowoczesny survival

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Nowoczesny survival

Postprzez Gro3a w 07 Gru 2012, 00:57

@Wunderwaffe - taki ładunek "testowałem" na wytłoczce z blachy niedzewnej w kształcie cylindra o grubości około 2mm. Duże to nie było, ale po wybuchu powstał lej w ziemi o głębokości około 30 centymetrów :E Więc spawasz sobie cylinder o wymiarach granata (wysokość 10cm, promień dna 3cm) wsypujesz do pełna prochu (najlepiej wsypując proch wrzucaj przy ściankach kulek od łożysk, dla zasięgu rażenia :D ) wkładasz lont, podpalasz go, rzucasz i spier***sz gdzie pieprz rośnie :E

@Stalkier_100 - owszem, lufa powinna być dość wytrzymała, żeby jak mówisz nie rozerwały jej gazy prochowe. A z rurek od centralnego ogrzewania i ram rowerowych powstawały komory zamkowe pistoletów maszynowych takich jak Błyskawica czy KIS tzw."polski STEN" produkowanych w konspiracji ;)
Nie ma miłości, jest tylko żądza. Nie do człowieka, a do pieniądza.

Dziękuję Ci Boże, za te wspaniałe dni, bez których nie mógłbym teraz żyć. Dziękuje Ci za te wspaniałe chwile, bo w swym życiu nie miałem ich aż tyle. Za wszystkie spędzone w samotności i za te szczęśliwe, pełne miłości...
Awatar użytkownika
Gro3a
Technik

Posty: 718
Dołączenie: 05 Maj 2012, 22:26
Ostatnio był: 15 Lis 2024, 00:14
Miejscowość: Lubawa - warmińsko-mazurski Sosnowiec
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sawn-off Double-barrel
Kozaki: 294

Reklamy Google

Re: Nowoczesny survival

Postprzez Stalkier_100 w 07 Gru 2012, 02:23

Co do ładunku: można także zwykły słoik po koncentracie pomidorowym wypakować prochem, owinąć drutem, włożyć lont i gotowe. Kawałki drutu i tłuczone szkło powinno zrobić z ofiary sieczkę z rzeźnią... :E Broń najlepsza, sprawdzona i łatwa w wykonaniu to broń biała. Kawał stalowej rury od grzejnika lub kawał ostrej blachy mogą szybko załatwić sprawę. Na chyba że nasz przeciwnik jest uzbrojony w broń palną wtedy taką rurką możemy się najwyżej podetrzeć... :E
Awatar użytkownika
Stalkier_100
Tropiciel

Posty: 290
Dołączenie: 02 Wrz 2010, 11:13
Ostatnio był: 11 Kwi 2017, 00:23
Miejscowość: Czarnobyl-Zdrój-Polkowice
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 42

Re: Nowoczesny survival

Postprzez impulse_101 w 07 Gru 2012, 09:44

Czarny proch domowej roboty a czarny proch np z Pionków to nawet nie ma porównania. Nie wiem czy uda się uzyskać wystarczajaca jakość w domowych warunkach, trzeba by naprawdę nad tym posiedzieć. Z prostych materialow wybuchowych jest jeszcze miedziankit.
Co do zapalnika to w sklepie pirotechnicznym zapalnik do granatu kosztuje 17zl a splonka elektryczna 4zl, najprostrzy detonator radiowy 99zl wiec nie wiem czy jest sens pawic sie w lonty.
Image
Awatar użytkownika
impulse_101
Legenda

Posty: 1305
Dołączenie: 20 Sty 2009, 16:47
Ostatnio był: 08 Lut 2020, 16:44
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Viper 5
Kozaki: 275

Re: Nowoczesny survival

Postprzez Wunderwaffe w 07 Gru 2012, 16:07

Uważajcie, bo jeszcze ktoś z ABW zabłąka się na forum i odkryje kółko pirotechniczne ;).
Druga sprawa (pierwsza ważna :)). Dodaję 4 nowe linki w pierwszym poście.
Image
Awatar użytkownika
Wunderwaffe
Łowca

Posty: 480
Dołączenie: 06 Mar 2012, 20:43
Ostatnio był: 04 Lis 2018, 20:43
Miejscowość: Siedlce
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 187

Re: Nowoczesny survival

Postprzez Gro3a w 07 Gru 2012, 16:27

Czytałem na jednym forum o ponownym elabrowaniu (tj. ładowaniu prochem) użytych już łusek :D Czyli można stare łuski załadować prochem i wcisnąć zrobiony przez siebie pocisk. Niestety musi być on zrobiony zgodnie z wymiarami oryginału i trzeba zrobić nową spłonkę. No i samo wciskanie pocisku w łuskę jest niebezpieczne, bo wystarczy chwila nieuwagi i rozrywa łuskę z wielkim hukiem. Co do zapalników to raczej nie wydałbym kilkunastu, czy kilkuset złotych na niego. Mam jeden "patent" z tym związany. Oczywiście siarka z zapałek, draska, kawałek drutu, tekturki i korek od butelki :D Taki mały tutorial małego piromana:
:

Wystarczy zrobić podłużne otwory w korku po bokach, tak by weszła draska. nasypać siarki, przyleić draskę do zagiętej w pół i sklejonej tekturki, zrobić otworek na drut, który zwijamy w kółeczko. Włożyć draskę w stronę siarki i przykryć okrągłą tekturką z otworkiem. Przy wyciąganiu draski zapala się siarka, która wypala tekturkę, po czym ogień zapala proch w butelce :D

@Wunderwaffe - teraz na prawdę trzeba uważać na zbłąkanych z ABW :E No i za te "próby w terenie" pójdę jako pierwszy pod ostrzał :E
Nie ma miłości, jest tylko żądza. Nie do człowieka, a do pieniądza.

Dziękuję Ci Boże, za te wspaniałe dni, bez których nie mógłbym teraz żyć. Dziękuje Ci za te wspaniałe chwile, bo w swym życiu nie miałem ich aż tyle. Za wszystkie spędzone w samotności i za te szczęśliwe, pełne miłości...
Awatar użytkownika
Gro3a
Technik

Posty: 718
Dołączenie: 05 Maj 2012, 22:26
Ostatnio był: 15 Lis 2024, 00:14
Miejscowość: Lubawa - warmińsko-mazurski Sosnowiec
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sawn-off Double-barrel
Kozaki: 294

Re: Nowoczesny survival

Postprzez impulse_101 w 07 Gru 2012, 17:42

Wyluzujcie, gadałem z Brunem i jak coś to weźmie wszystko na siebie :E

@Gro3a Myśle że w realnej sytuacji gdyby był to 'granat' z prochem oraz kawałkami szkła i gwoździ to byś się nie bawił w zapałki tylko wstawil normalna spłonkę, zwłaszcza że w sytuacji zagrożenia gdzie zadziałanie ładunku mogłoby decydować o Twoim życiu... juz wolałbym lont :P
Z tą elaboracją to nie głupi pomysł tylko jeszcze trzeba mieć gdzie ten nabój wlożyć.

Wracając do kwesti energetycznej to kładac instalację elektryczną w swoim domu zrobiłem możliwość zasilania z alternatywnego źródla, może za jakiś czas dorobie się jakiegoś agregatu. Tak samo kominek w salonie jest niezależny od centralnego ogrzewania wiec w chwili gdy odetna gaz od pieca lub nie bedzie prądu zasilajacego pompe moge nagrzać bez problemu. Studnie po 60m wiercenia bez efektu sobie darowalem, będe musiał kwestie wody inaczej rozwiazać.
Image
Awatar użytkownika
impulse_101
Legenda

Posty: 1305
Dołączenie: 20 Sty 2009, 16:47
Ostatnio był: 08 Lut 2020, 16:44
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Viper 5
Kozaki: 275

Re: Nowoczesny survival

Postprzez Stalkier_100 w 07 Gru 2012, 20:49

impulse_101 napisał(a):Z tą elaboracją to nie głupi pomysł tylko jeszcze trzeba mieć gdzie ten nabój wlożyć.

W imadło i pierdut młotkiem w spłonkę! :P

A tak na serio. Zaraz po fakcie kataklizmu, apokalipsy, wojny atomowej najlepiej od razu uderzać w kierunku najbliższej jednostki wojskowej. Trochę broni, mundurów, i innych akcesoriów w tym nawet żywność(dobra bo najczęściej ma długą datę przydatności). Po wyposażeniu się można wracać do domu(o ile jeszcze stoi) i zrobić fortecę... :)
Co do broni rzucanej o ile takiej nie znajdziemy wystarczy koktajl Mołotowa. Znany i lubiany.
Awatar użytkownika
Stalkier_100
Tropiciel

Posty: 290
Dołączenie: 02 Wrz 2010, 11:13
Ostatnio był: 11 Kwi 2017, 00:23
Miejscowość: Czarnobyl-Zdrój-Polkowice
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 42

Re: Nowoczesny survival

Postprzez Wunderwaffe w 07 Gru 2012, 21:08

Wiesz, Stalkier, w jednostce będą żołnierze. W kamizelkach kuloodpornych. Z bronią automatyczną. Z czołgami. I z gorącymi laskami (sorki, nie mogłem się powstrzymać ;)).

A co do koktajlu - wiecie, skąd nazwa? Podczas wojny zimowej (konflikt zbrojny między ZSRR i Finlandią w 1939 r.) Mołotow obiecał Stalinowi, że w urodziny dyktatora wypije w fińskiej stolicy koktajl ze jego zdrowie. Finowie, rzucając butelkami z benzyna w sowieckie tanki, mówili na nie "koktajle Mołotowa" :).
Image
Awatar użytkownika
Wunderwaffe
Łowca

Posty: 480
Dołączenie: 06 Mar 2012, 20:43
Ostatnio był: 04 Lis 2018, 20:43
Miejscowość: Siedlce
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 187

Re: Nowoczesny survival

Postprzez Stalkier_100 w 07 Gru 2012, 21:34

Oj tam... Jakby zobaczyli faceta który dał rade doczołgać się do jednostki i ewentualnie nie świecił na pewno przypisali mu jakieś wyposażenie i gorącą laskę... :E
Awatar użytkownika
Stalkier_100
Tropiciel

Posty: 290
Dołączenie: 02 Wrz 2010, 11:13
Ostatnio był: 11 Kwi 2017, 00:23
Miejscowość: Czarnobyl-Zdrój-Polkowice
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 42

Re: Nowoczesny survival

Postprzez impulse_101 w 07 Gru 2012, 21:53

Gorzej jakby żadnej nie mieli i sam by musiał robic za laskę :caleb:

Myślisz że zastałbyś pustą bazę wojskową i chodzil z wózkiem między regałami z bronią niczym w markecie? :E Jakby była nawet pusta to już pewnie bez broni, prędzej byś się włamał do sklepu myśliwskiego po sztucer. Chociaż i to jest dość wątpliwe, na czas stanu wojennego zabierają broń więc to by musiała być nagla sytuacja aby panował chaos.
Image
Awatar użytkownika
impulse_101
Legenda

Posty: 1305
Dołączenie: 20 Sty 2009, 16:47
Ostatnio był: 08 Lut 2020, 16:44
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Viper 5
Kozaki: 275

Re: Nowoczesny survival

Postprzez Tajemniczy w 08 Gru 2012, 09:20

Wunderwaffe napisał(a):
A co do koktajlu - wiecie, skąd nazwa? Podczas wojny zimowej (konflikt zbrojny między ZSRR i Finlandią w 1939 r.) Mołotow obiecał Stalinowi, że w urodziny dyktatora wypije w fińskiej stolicy koktajl ze jego zdrowie. Finowie, rzucając butelkami z benzyna w sowieckie tanki, mówili na nie "koktajle Mołotowa" :).

Koktajle Mołotowa były znane podczas hiszpańskiej wojny domowej 1936-1939 wśród sił republikan tyle że pod jakąś inną nazwą(już nie pamiętam jaką).
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Nowoczesny survival

Postprzez Wunderwaffe w 08 Gru 2012, 22:39

No właśnie pod inną nazwą. Chodziło mi o to, że Finowie wymyślili nową nazwę, a nie sam koktajl.
Image
Awatar użytkownika
Wunderwaffe
Łowca

Posty: 480
Dołączenie: 06 Mar 2012, 20:43
Ostatnio był: 04 Lis 2018, 20:43
Miejscowość: Siedlce
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 187

Poprzednia

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości