Jedyne zapasy jakie przygotowuje na 21 grudnia
w większość z nich nie wierzę
Jeślibym był "wyrzucony" na bezludny ląd to wziąłbym na pewno jodynę
Na wypadek wojny atomowej lub końca świata mam 3 maski przeciwgazowe, 2 mundury, noże, licznik Geigera, latarki, suchary i pałatki.
Mam swój zasobnik spakowany troszkę ponad stan. Oprócz goretexa, ocieplaczy, płacht i innych rzeczy dorzuciłem kilka nieregulaminowych przedmiotów typu maczeta, paracord, odzież termoaktywna, MRE i tak dalej*. Wszystko spakowane, że mogę wyjść od razu w las. Po części mam to zrobione, na okazję wybuchu konfliktu, ale tylko dlatego, że praca tego wymaga. Po za tym przydaje się to również do hobby.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości