Ukraina

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Ukraina

Postprzez djcycu w 15 Lis 2012, 11:46

thainoodles napisał(a):sry djcycu ale Twój post sie czyta dokładnie tak jak najbardziej lajkowany komentarz pod byle jakim artykułem. Ciekawe, że ci co najgłośniej krzyczą o braku pracy i marnych zarobkach to ludzie nieposiadający absolutnie żadnych kwalifikacji, a po szkole średniej to można co najwyżej podawać frytki w makdonaldzie ale taka robota to przecież nie na ich delikatne rączki.

Yebałem w Polsce jako kelner od 16 roku życia po weselach i bankietach. Moje "delikatne" rączki nabawiły się skręceń, przesileń, uszkodzeń stawów nie wspominając o całej reszcie za pie*dolone 150 złotych za wesele. Od razu mówię, to robota bardzo ciężka równa robocie na budowie (pomagałem rodzicom budować dom więc mam porównanie). Dodatkowo pracuje się od 3 rano w sobotę do 12 rano w niedzielę. Policz godziny a wyjdą ci dniówki ile w dzień człowiek przepracował. Co do kwalifikacji to już tu kolega pisał kiedyś co masz po studiach, otóż krąg w pracy się zawęża i robotę jeszcze ciężej znaleźć bo na tak wysokim wykształceniu nikt ci nie zapłaci tak mało a awansu też nikt ci nie wstanie dać... Na moim przykładzie powiem ci fajny bajer...

Żeby prowadzić w Polsce samochód ciężarowy musisz mieć uprawnienia których za granicą nikt nie wymaga... Te uprawnienia kiedyś kosztowały około 5 000 złotych (razem z prawkiem 11 000!) i NIC prawie z nich nie przydawało się w tej robocie bo realia są inne. Dziś kosztuje to 2 500 więc pół biedy ale na co to? W dodatku pracodawca nie szanuje pracownika... Kto ci za 1 200 będzie pracował i słuchał obelg i cwaniactw? Odetnij od tego podatki i inne a wyjdzie ci prawdziwa wypłata. Spróbuj z tego przeżyć a nie mówię już o zakładaniu rodziny...

thainoodles napisał(a):Uderzają więc tłumnie na zachód gdzie dostają prace za minimalną pensje za którą kupią w najlepszym wypadku niewiele więcej niż tutaj.

Kto ci płaci za tą propagandę? Człowieku! Te zarobki minimalne to minimum 4 000 na miesiąc! Gdzie zarobisz takie pieniądze w Polsce w byle jakiej robocie?

thainoodles napisał(a):W ogóle bawi mnie to przeświadczenie większości moich rodaków że zachód europy to jakaś ziemia obiecana na której nie ma problemów i każdy ma kupe forsy.

Jest na pewno mniej zmartwień niż tutaj przede wszystkim mniej pojebanej biurokracji i kontroli podatnika. Tam nie boisz się że skarbówka cię zeżre gdy przydupi ci jakieś fanaberie.

thainoodles napisał(a):Wiele budynków nie ma nawet normalnej toalety - ludzie załatwiają sie do dziur w podłodze, częstym widokiem były rozbite tramwaje i autobusy wożące normalnie pasażerów po wstawieniu kawałka kartonu w okno albo poklejeniu taśmą pękniętej szyby.

Zapomniałeś jak było w Polsce? Skoro tego nie pamiętasz to musisz być bardzo młody...

thainoodles napisał(a):Normalką są sklecone z byle czego baraki w których koczują bezdomni żule których jest tam prawdziwe zatrzęsienie.

Skończ już, przyjmijmy jeszcze trochę rumunów i będzie u nas to samo.


thainoodles napisał(a):ale i tak najlepsze co to 76 oktanowa benzyna sprzedawana na każdej stacji. :E

W Szwecji sprzedają 85 i co? Jeździ tam masa amerykańskich V8 i takim paliwem karmią te auta. Jakoś nikt się z tego nie śmieje.

Reszty nie cytuję bo nie ma czego... Piszesz bzdety typowe z Onetu czyli wszystko jest ok i w naszym kraju najlepiej. Jaki pomysł na biznes? Jakie kursy w urzędzie pracy? Od kilku miesięcy się starałem o pieprzone kursy i nic! Firmę moi koledzy też zakładali, szkoda że nie było na tym zysku bo już wszystkie możliwe opcje podłapali inni tak więc stali się kolejną konkurencją a nie nową zupełnie branżą.

Myślisz że za granicą się tak cudownie siedzi? Myślisz że się za rodziną i domem nie tęskni? Pewnie że bym chciał w Polsce pracować i co wieczór dupkę grzać w swoim domu ale niestety, trzeba wyjechać jak chcesz coś mieć. Studia ci nie załatwią dziś bytu bo takich po studiach to już jest nazbyt a majstrów po zawodówie brakuje... Niech się rząd weźmie w kupę i stawki podniesie albo obniży podatki bo póki co siedzenie w Polsce to wegetacja i masochizm.

JAK RZĄD OKRADA? W różny sposób ale ten jest najprostszy: My żeby zarobić pieniążki musimy iść do pracy i tyrać ile wlezie. Polityk nie musi... On weźmie pensję za miesiąc ale na ważniejszych czy pomniejszych posiedzeniach nawet nie myśli się zjawiać! Czy to nie zakrawa na kradzież?
Ostatnio edytowany przez djcycu, 15 Lis 2012, 11:56, edytowano w sumie 1 raz
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen

Za ten post djcycu otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Sivert.
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Reklamy Google

Re: Ukraina

Postprzez mdss w 15 Lis 2012, 11:52

Zasadniczym problemem naszej rzeczywistości jest to, że Polacy wciąż mają PRL-owską mentalność i nie widzą / nie rozumieją pewnych zależności. 50 lat komunistycznej okupacji zrobiło swoje i pewnych rzeczy nie da się wykorzenić w przeciągu 1 pokolenia - na Ukrainie tak samo, ale tam system poszedł w nieco inną stronę.

Najzabawniejsze (najsmutniejsze) jest to, że nasza rzeczywistość jest strasznie zakłamana. Wmawia się nam, że żyjemy w kapitalizmie, że rządzi prawica, że nasz ustrój to demokracja... I ładnie to wszystko wygląda, ale rzeczywistość jest nieco inna. Powiew kapitalizmy mieliśmy tylko w czasach zmiany ustrojowej, kiedy weszła w życie ustawa Wilczka (prawdziwie kapitalistyczna), która jednak od tamtej pory została całkowicie pogrzebana pod tysiącami regulacji. Nie ma obecnie wolności gospodarczej - jest system koncesyjno-biurokratyczny, podlany gęstym sosem podatkowym. Nasza rzekoma prawica jest "prawicą" tylko ze względu na hasła patriotyczne(narodowe) lub przywiązanie do kościoła katolickiego, a nie ze względu na poglądy gospodarcze (które byłyby jednak istotniejsze...).

Podatki które płacimy są ogromne, a cały system socjalny (na który teoretycznie te pieniądze są przeznaczane) jest patologicznie niewydajny i przeżera otrzymywane środki. Społeczeństwo chce zasiłków, rent, emerytur, "darmowej" edukacji i służby zdrowia, a nie zdaje sobie sprawy z tego, że gdyby każdy prywatnie sam o to dbał, a nie za pośrednictwem państwa, wszystko to byłoby lepszej jakości, tańsze i dopasowane do jego własnych potrzeb.

Żeby jednak nie odbiegać za daleko od tematu przewodniego, to powiem, że na Ukrainie jest jeszcze gorzej :) Gorzej nie dlatego , że jest "niedemokratycznie", tylko dlatego, że panuje tam korupcja na niespotykaną skalę. Tam aparat państwowy jest jeszcze bardziej rozbuchany i nienasycony. A to, że prezydent jest na Ukrainie "pół-carem", to tylko lepiej, bo prowadzi jedną stałą linię polityki wewnętrznej i zewnętrznej (która jest dla Ukrainy bardzo ciężka), a nie odbija się z jednej strony na drugą po każdych kolejnych wyborach...
Ukraina międzynarodowo jest w bardzo trudnej sytuacji, bo jest między młotem a kowadłem (UE vs Rosja). Janukowycz przez UE określany jest mianem pro-rosyjskiego niedemokratycznego tyrana i nieustannie szykanowany, podczas gdy w rzeczywistości on mocno broni interesów Ukrainy przed wpływami Rosji. Jednak UE sama wpycha Ukrainę pod skrzydła Wielkiego Brata poprzez stosowanie rozmaitych sankcji i krytykę owej niedemokratyczności...

Ukraińcy nie mają łatwego życia i jeszcze długo nie będą mieli. Są za blisko Rosji i byli przez nią zbyt mocno trzymani, a obecnie UE - a także Polska! - spycha ich z powrotem na wschód, pod Moskwę...

@Edit
A co do porównania Polski z resztą Europy - mocno czuć u nas wschodnie wpływy.
Jak pisałem - podatki mamy wysokie, państwo niewydolne i marnotrawiące olbrzymią część wpływów. Ceny niemal zachodnie, a pensje wschodnie. Niestety - póki co zgadzam się ze stwierdzeniem, że życie na zachodzie jest znacznie prostsze (czyt. łatwiej przeżyć i nawet coś odłożyć). U nas się żyje cały czas na granicy opłacalności. Poza tym ciekawym wydaje się fakt, że w takich Niemczech obecnie będzie likwidowana roczna opłata na służbę zdrowia, bo niczemu ona nie służy, a fundusz zdrowia ma dużą nadwyżkę... A u nas?
Skarb państwa dopłaca do ZUSu, do NFZtu, do KRUSu, ratuje zadłużone szpitale...
Nie dlatego, że Polacy za mało płacą podatków, tylko dlatego, że system jest patologicznie niewydolny i nieefektywny.
Ale żadna ekipa rządząca nie ma ochoty naprawiać systemu, tylko zajmuje się doraźnym łataniem dziur - bo radykalne rozwiązania nie mają poparcia społecznego. I to jest najgłupsze w demokracji - liczą się tylko słupki poparcia...
I'm just stalking...
Awatar użytkownika
mdss
Stalker

Posty: 130
Dołączenie: 06 Wrz 2012, 11:13
Ostatnio był: 09 Paź 2015, 22:21
Miejscowość: Cmentarzysko Maszyn
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper TRs 301
Kozaki: 31

Re: Ukraina

Postprzez thainoodles w 15 Lis 2012, 21:23

Gdzie zarobisz takie pieniądze w Polsce w byle jakiej robocie?


Znajomy mój całkiem niedawno zrobił wspomniane wyżej przez Ciebie prawko na C+E i jakoś nie narzekał na brak zainteresowania ze strony pracodawców, obecnie pracuje w jakiejś firmie spedycyjnej i jeździ po dolnym śląsku dostając na ręke jakieś 3,5tysiąca, robota jest dość ciężka i czasochłonna ale nie narzeka.

Inny przykład, zanim przeniosłem się do Wrocławia pracowałem w dość małym mieście (120tys ludzi) w hurtowni części samochodowych jako kierowca. Wszystko za mnie robili magazynierzy, do mnie należało tylko rozwiezienie towaru po klientach TYLKO na terenie miasta. Zarabiałem 2200-2500zł na rękę zależnie od tego czy wpadła premia frekwencyjna czy nie.

Nie są to pieniądze o których mówisz ale też nie 1200zł. Zresztą za tyle też sie ludziom nie chce pracować, w Wałbrzychu przy budowie aqua-zdroju nonstop cierpieli na niedobór rąk do pracy ale chętnych jakoś nie było, potrafią tylko pieprzyć jak to źle i siedzieć na zasiłku.

Poza tym nigdzie nie powiedziałem że polska to kraina mlekiem i miodem płynąca bo do tego jej daleko ale nikt kto w jakiś sposób zainwestował w dokwalifikowanie sie nie narzeka na biede, przynajmniej ja nie znam takich ludzi.

Jest na pewno mniej zmartwień niż tutaj przede wszystkim mniej pojebanej biurokracji i kontroli podatnika. Tam nie boisz się że skarbówka cię zeżre gdy przydupi ci jakieś fanaberie.
Z tym sie nie można nie zgodzić, biurokracja w polskim wydaniu to chory wytwór.

Zapomniałeś jak było w Polsce? Skoro tego nie pamiętasz to musisz być bardzo młody...
Gdzie Ty mieszkałeś :?: Najgorsze co pamiętam to wychodek na zewnątrz u babci na wsi i kible na półpiętrze w kamienicy.

Spędziłem troche czasu na zachodzie, głównie w Niemczech i Francji, oczywiście że żyje im się lepiej niż tutaj ale dla mnie nie na tyle żeby wyjeżdżać, w Polsce też źle nie mam.
thainoodles
Stalker

Posty: 65
Dołączenie: 14 Lut 2011, 10:28
Ostatnio był: 18 Wrz 2016, 22:51
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 25

Re: Ukraina

Postprzez djcycu w 15 Lis 2012, 21:37

No to nie mów że w Polsce zarabia się niewiele mniej bo zarabia się dużo mniej w pracach innych niż kierowca ciężarówki. Tak właściwie to w Polsce bym na międzynarodówce w auto nie wsiadł. Zbyt się cenię i zdrowie także którego polski pracodawca nie szanuje (nie wspomnę o gięciu przepisów).

Za 3 500 jako kierowca na spedycji i je*iesz jak bury osioł. W zasadzie nieźle ale fajnie jak masz wybudowany już dom i zabezpieczoną rodzinę a jak nie to? To niestety wyjeżdżasz i szukasz roboty za granicą by nie mieszkać w bloku na mieście (mnie by to zabiło). W Polsce się nie dorobisz za wiele więc powiedz mi co po takim życiu kiedy nic ciekawego nie osiągniesz prócz garba?

Gdzie mieszkałem? Na wsi drogi kolego i też w nie najlepszych warunkach... Dlatego myślę że każdy jak ma tylko chęci i możliwość niech wyjeżdża i nadrabia.
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Ukraina

Postprzez impulse_101 w 15 Lis 2012, 22:35

Później na nas patrzą jak na żydków i turasów. Ktoś na dobrobyt tych landów musiał zapracować a później przyjeżdżają arbajterzy za polowe ceny zabierają etaty, biorą kasę i wywożą do siebie. Na dodatek nie potrafią uszanować lokalnej kultury i zamiast się asymilować to robią druga mini ojczyznę. Nie dziwie się ze ludzie później maja uprzedzenia. Chcesz mieć pieniądze w domu to pracuj na swoim podwórku, chcesz wyjechać ...wyjedz ale na stale, zasymiluj się i żyj tam szczęśliwy. To tyle w kwestii pracy za granica.
Image
Awatar użytkownika
impulse_101
Legenda

Posty: 1305
Dołączenie: 20 Sty 2009, 16:47
Ostatnio był: 08 Lut 2020, 16:44
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Viper 5
Kozaki: 275

Re: Ukraina

Postprzez djcycu w 15 Lis 2012, 22:58

impulse_101 napisał(a):biorą kasę i wywożą do siebie.

Zatem ciekaw jestem skąd kryzys w Polsce skoro kasa z obczyzny jest w naszej skarbówce... Tym właśnie się nie różnimy od Ukrainy. Naładować ludziom sieczki do głowy jak do paszowozu i robić co się rzewnie podoba.

Ludzie wyjeżdżają bo chcą w tej zdurniałej Polsce coś mieć. Nie każdemu się udało podłapać robotę za trzy koła miesięcznie więc trzeba jakoś sobie radzić. Dobrze że wielu wyjechało bo obrońcy pracy w Polsce mają dzięki temu miejsca pracy...

Jak już mówiłem, nie jest miło siedzieć za granicą z dala od ciepłego i własnego domu ale niestety trzeba... Znam gościa który ma rodzinkę i długo we firmie Polskiej pracował. Przyszła redukcja, nowej roboty nie znalazł i wyjechał bo żyć trzeba. No ale jednym się wydaje że to przecież nic trudnego zabrać rodzinę, dom i auto sprzedać i przeprowadzić się na drugi koniec Polski żeby tyrać znów od rana do nocy za parę groszy w obawie przed kolejną redukcją... BYLE tylko pracować we własnym kraju. Owszem jak jesteś wolnym strzelcem to ci jeszcze łatwo. Mając rodzinę na utrzymaniu nie ma czasu na kolejny start i kolejne kruche dni. Nie w dzisiejszej "dobrej" Polsce...

Właściwie to wszelkie kłótnie i obelgi do ludzi którzy wyjechali za chlebem traktuję jako zwykłą zawiść i zazdrość. Każdy może, ale trzeba chcieć i przede wszystkim to wymaga wielu wyrzeczeń... Jeśli ktoś ma na myśli to że "polski anglik" szpanuje i unosi się pychą bo się dorabia to inna sprawa, takie procedery można tępić ostrzejszym słówkiem...
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Ukraina

Postprzez StalkerCiastek w 15 Lis 2012, 23:33

Moja nauczycielka angielskiego jest Ukrainką. Ogólnie to dobrze mówi tak po angielsku jak i polsku, z początku to nawet nie zwróciłem uwagi na dziwny akcent. Mimo wszystko często zdarzają się jej jakieś błędy językowe, stylistyczne. No częściej niż u innych nauczycieli czy uczniów nawet, ale nie rzuca się to w oczy.
Najgorsze jest to, że to najbardziej wredna baba jaka kiedykolwiek mnie uczyła :/ . Ciągle mnie się czepia o byle co, chociaż jestem dobrym uczniem, sugeruje (w bardzo nachalny sposób) przeniesienie się do innej grupy, "bo tak będzie lepiej dla mnie", atmosfera na lekcji jest ciężka, jedna dziewczyna się nawet popłakała. Babka ciągle mnie próbowała sprowokować do kłótni/dyskusji ale się nie dawałem to przestała. Ogólnie mam wrażenie, że to jakaś akcja SBU czy coś wymierzona w moją skromną osobę (ma mnie udupić po prostu z Angielskiego). Ale i tak jej się nie uda.
Przyjeżdża sobie kobieta aż z Ukrainy żeby się nade mną pastwić. Przyznajcie sami, że to podejrzanie.

To tyle z moich doświadczeń z Ukrainą. Jeśli mowa o polityce, to powiem tylko tyle, że dobrze, że wsadzili Tymoszenko. Za takiego gazowe umowy to powinni i u nas ścigać. Szczególnie, że tu widać jakieś nieładne układy z Rosją. To, że metody więzienia/przesłuchiwania mają lekko niehumanitarne, no trudno.
LOL
Awatar użytkownika
StalkerCiastek
Redaktor

Posty: 357
Dołączenie: 27 Cze 2008, 21:17
Ostatnio był: 26 Cze 2014, 17:46
Miejscowość: Gdzieś
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 58

Re: Ukraina

Postprzez mdss w 16 Lis 2012, 10:19

impulse_101 napisał(a):Chcesz mieć pieniądze w domu to pracuj na swoim podwórku, chcesz wyjechać ...wyjedz ale na stale, zasymiluj się i żyj tam szczęśliwy. To tyle w kwestii pracy za granica.

Masz tego rozumowania bardzo dobre efekty w ostatnich latach - ponad 2mln młodych Polaków na emigracji zarobkowej...

Jak mnie drażni taki zatwardziały sposób myślenia...
"Tu jest Polska! Tu twój dom! Tu się męcz, albo wypier...!"

Żyjemy podobno w (niestety) Unii Europejskiej, w Strefie Schengen - nie ma granic, podróżuje się jak chce i gdzie chce. Pracować można gdzie ci się podoba, więc jeśli masz możliwość godniejszego zarobku w innym rejonie Europy za tę samą pracę, to niby dlaczego z niej nie skorzystać?
Jestem architektem z wykształcenia, spędziłem 5 lat na studiach, potem dorabiałem jeszcze dodatkowe kursy z pokrewnych dziedzin. Najlepsza płaca, jaką udało mi się "osiągnąć" po ponad 5 latach pracy to 2,5tys. na rękę przy czym umowa i tak była na minimalną, zatem wybacz - ale jeśli za podobną pracę i kwalifikacje choćby w Niemczech mogę mieć 4tys. EURO to masochizmem jest użeranie się z tutejszą biurwokracją i jednym z najgorszych Praw Budowlanych w Europie.

Niemniej jednak jakiś czynnik patriotyczny(?) mnie w tym kraju zatrzymał, czego czasem żałuję, ale obecnie nie mam możliwości zmiany decyzji. Jakoś sobie radzę z utrzymaniem dzieci, mieszkanie mam po rodzicach. Tylko czemu warunkiem patriotyzmu polskiego jest właśnie takie ciągłe zmaganie się z naszą zatęchłą rzeczywistością?

impulse_101 napisał(a):Ktoś na dobrobyt tych landów musiał zapracować a później przyjeżdżają arbajterzy za polowe ceny zabierają etaty, biorą kasę i wywożą do siebie.

Zachód Europy objęty był w większości Planem Marshalla po WW2 mającym na celu odbudowę zniszczonej gospodarki. My (środkowy wschód) tego Planu nie mieliśmy, a do tego przez 50 lat dziadowaliśmy, dojeni przez ZSRS, które było socjalistyczną utopią o totalnie niewydolnym systemie gospodarczo-politycznym.
Widzisz pewne różnice? Pół wieku degrengolady społeczno-gospodarczej nie może być nadrobione w 20 lat.
W tym miesiącu dopiero Polska oficjalnie zakończyła spłacanie długów po Gierku!!! ;)

Teraz mamy wolność wyboru gdzie chcemy pracować i gdzie mieszkać, więc przestań ujadać na tych, którzy pracują gdzie indziej niż ty i dobrze na tym wychodzą.
I'm just stalking...

Za ten post mdss otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Terminus.
Awatar użytkownika
mdss
Stalker

Posty: 130
Dołączenie: 06 Wrz 2012, 11:13
Ostatnio był: 09 Paź 2015, 22:21
Miejscowość: Cmentarzysko Maszyn
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper TRs 301
Kozaki: 31

Re: Ukraina

Postprzez xionc w 16 Lis 2012, 10:29

impulsowi najwyraźniej marzy sie nowa wersja żelaznej kurtyny. Najlepiej żeby ludzie kisili sie w bulandzie gdzie wydarzeniem dnia jest lądowanie samolotu...
Image
Awatar użytkownika
xionc
Przewodnik

Posty: 906
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:33
Ostatnio był: 19 Lip 2022, 20:36
Miejscowość: Zg-c
Kozaki: 171

Re: Ukraina

Postprzez impulse_101 w 16 Lis 2012, 14:18

Problem UE polega na tym że otworzyła rynki wychodzać z idea ze każdy może przyjechać, pracować, cieszyc się wolnościa i pewnym poziomem kultury europejskiej. W praktyce wyglada to tak że zwalila sie grupa robotnikow która zaburza ceny rynkowe, lapie pieniadze i ucieka do siebie. Przy okazji zamiast się zachowywać zgodnie z lokalna etykietą stara się przywozić wlase zwyczaje ze soba mając głeboko gdzies jaki ma to wpływ na życie sasiadow. To ze nas nie obejmowal plan Marshala nie oznacza że nam wolno szczac po katach w mieście żeby zaoszczedzic 2 euro na WC, żryć smalec z przywiezionych sloikow, ciągle przeliczać euro na zlotówki i marudzic jak drogo. Byle przywieśċ jak najwiecej z emigracji. Jesli sie będzie ciagle myślało o powrocie do domu to ta mentalna smycz będzie nas blokowaċ przed wtopieniem się społeczność i zamiast stac się europejczykami będziemy polaczkami... to jest powód dla którego uważam że jak się wyjeżdzać to na stale a nie jakieś pseudo-patryjotyczne farmazony typu 'jak gardzisz ojczyzna wont'. Do emigracji trzeba dojrzec.
Image
Awatar użytkownika
impulse_101
Legenda

Posty: 1305
Dołączenie: 20 Sty 2009, 16:47
Ostatnio był: 08 Lut 2020, 16:44
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Viper 5
Kozaki: 275

Re: Ukraina

Postprzez djcycu w 16 Lis 2012, 15:12

A tak właściwie to pracujesz? Ugryzło cię życie tak mocno by wypowiadać się o emigracjach? Nie każdy dostaje w Polsce opłacalną pracę czyli taką w granicach 2 500 miesięcznie. Większość ludzi dzisiaj też chce mieć nowy samochód, pojechać z żoną bądź z dziewczyną na wczasy, mieszkać we współczesnym domu, mieć hobby i przede wszystkim chcą mieć coś odłożone na przyszłość. Czy tobie i podobnym wydaje się że życie polega tylko na pracy spaniu i tak w kółko? To widocznie nigdy nie byłeś na zachodzie nawet na wycieczce. Z tego życia trzeba czerpać przyjemności które niestety kosztują...

Gdyby się w Polsce zarabiało tak jak mówię minimum 2 500 to nikt by pewnie się nie fatygował wyjeżdżać. Człowiek miał by co miesiąc popłacone rachunki, zjadłby to co każdy europejczyk i nie martwił się zbytnio o resztę.

Co do kultury to przyjedź w moje strony a zobaczysz że nasz kraj ma różne kultury w zależności od regionu i sam byś miał problem z zachowaniem jej w moich stronach. Przecież to normalne że lubimy nasze polskie żarcie w innym kraju. Co ty sobie myślisz że na wyjeździe będę się zmuszał do wżerania czegoś czego nie lubię? Czy Niemiec, Włoch i Francuz je u nas pierogi, żurek czy ziemniaki z maślanką? NIE! Jedzą to na czym się wychowali. Jak kiedyś stałem na odludziu i zrobiłem ognisko to para Włochów przyglądała mi się co ciekawego robię. Nikt się ze mnie nie śmiał i nie pluł że piekę kiełbaski na palących się drewienkach. Oni to tolerują ale ty byś pewnie się od razu czepnął. To że na Onecie i Interii piszą jak to nas w UK dyskryminują to sobie uświadom że są ludzie i parapety... Człowiek się na polaka nie odezwał a parapet narobił rumoru i o takich najgłośniej. Tak samo jest z samymi polakami. Jedni jadą z kulturą a drudzy z cwaniactwem.

Jak do nas przyjeżdżają inne kraje to też nie mam im za złe. Niech mają islam, swoje żarcie, upodobania tylko niech się nie pchają w naszą politykę i niech pracują jak już przyjechali a nie siedzą na zasiłkach.
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen

Za ten post djcycu otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive mdss.
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Ukraina

Postprzez impulse_101 w 16 Lis 2012, 19:19

I to niby mnie coś tu ugryzlo :E Oczywiście że życie nie polega tylko na pracy, wieczorem ludzie odpoczywaja, wychodza do pubow ...a nie siedza w hotelu robotniczym jedzac smalec ze sloika bo im szkoda 5 euro czyli 20zl na piwo w pubie. W pracy są przerwy na lunch i kawę ale polaczki i tak dymaja bez przerwy 14h żeby sie nachapać jak najwiecej kasy i tak robiąc za połowe stawki. Są roczne premie na urlop które rodacy zamiast wyjechać chowają w skarpete. To że ludzie na zachodzie maja życie na poziomie nie wynika tylko z kursu ich waluty ale i z mentalności, szkoda że tak malo osob to potrafi uszanować i myśli tylko o kasie zachowując się jak dzikusy. Jeśli będziesz jechać za granice tylko po kase która cały czas przeliczasz na zlotówki i myślisz naszymi realiami to będziesz tam odstawac, będziesz takim polaczkiem który wszystkich drażni dlatego uważam że lepiej wyjechac na stałe i przyjąć ich styl życia. Nie wiem czy rozumiesz o czym mówie bo sądzac po tych opisach kulinarnych to raczej się mineliśmy interpretacją.
Image
Awatar użytkownika
impulse_101
Legenda

Posty: 1305
Dołączenie: 20 Sty 2009, 16:47
Ostatnio był: 08 Lut 2020, 16:44
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Viper 5
Kozaki: 275

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości