Nieznany odpindolony w najlepszy garniak jaki zdołał znaleźć, dopijał czwartą butelkę kurakao- no to se osobowość wzmocniłem hik! Tera idem do MC hik! -powiedział Nieznany przepitym głosem. Pod gabinetem MC spotkał Striełoka i zaczął się między nimi dialog.
-Co masz?- zaczął Nieznany.
-O co ci chodzi?
-Uuuu nic nie masz? Ja mam 80000 Ru w gotówce i skrzynkę kurakao.
-A o to chodzi. Myślisz, że da się przekupić?
-No pewnie! Przeczytałem "101 sposobów na przekupienie MCaleba i nie tylko" napisaną przez wyśmienitego pisarza MCaleba. Musi się dać przekupić, bo jak nie to ukatrupię dziada!
W tym momencie z gabinetu wyszedł MC i powiedział: Nieznany do mojego gabinetu. Nieznany wszedł i drzwi pokoju MC zamknęły się za nim.
-Siadaj! Co ty sobie myślisz? Posiadanie nielegalnych artefaktów, eksperymenty nad zbrojami, rozpieprzenie całego podwórza. Zadowolony z siebie jesteś?........Pytam się!
-No wie pan! Ja to wszystko, żeby złapać nornika i wyzwolić X12 od zła, a pan jeszcze jest na mnie zły? Czemu nie na Silasa, który nie dba o trójce, albo na Apokalipsa, który sobie pole minowe z naszego podwórza, tylko na biednego Nieznanego, który chce tylko pomóc-MC chciał przerwać Nieznanemu, lecz ten się nakręcił i nic mu nie przerwało, w końcu jednak Nieznany skończył i wtedy MC powiedział do niego:
-Skończyłeś?
-Tak.
-To oddawaj Piasek i tą zbroję co masz na sobie- Nieznany natychmiast wyskoczył z zbroi-aha i te 80000RU, a kurakao sobie odpuść- powiedział MC po czym wcisnął mały guziczek na swoim biurku i pod Nieznanym otworzyła zapadnia. MC na porzegnanie krzyknął:
-I żeby mi więcej takich eksperymentów nie było!
-Jasne szefieeeeeeeeeee-krzyczał Nieznany spadając.
Gdy MC usłyszał ostateczny upadek Nieznanego, zamknął zapadnię i pomyślał -no kolejny artefakt do mojej kolekcji- i zaczął się przeraźliwie śmiać. Wtedy do pokoju wszedł Striełok mówiąc -już mogę wejść?- MC kończąc śmiech zakrztusił się i zaczął pokaszliwać, w końcu jednak udało mu się wymówić -tak wejdź.
Tymczasem Nieznany wylądował w swoim warsztacie i pomyślał -o! Nie wiedziałem, że z tej zapadni można się bezpośrednio dostać do mojego warsztatu. Cóż czas dorwać SVN- wtedy z zapadni wyleciała kartka o treści
- Kod: Zaznacz wszystko
Nieznany masz trzydniowy szlaban. Nie możesz się ruszać z pokoju. I ani mi się waż ruszyć, bo jak się ruszysz to.........
Z wyrazami szacunku MCaleb.
P.S.Infernal mogę powiedzieć, że to nie jest z NARUTO, ale to by było kłamstwo
. Po prostu taktyka walki Gaary tak mnie zafascynowała, że się nie mogłem powstrzymać
.