W Dziczy mialem dziwny spawn jak wracalem z Jantaru - 3 grupy psow, 3 grupki niby-psow, 2 grypy najemnikow na budowie, chomiki, 6 pijaw i 6 snorkow. Wszystkie mutki na mnie polecialy, jak tylko do Budowy doszedlem... Malo tego Bandyci i najemnicy w miejscu gdzie snajperzy byli. Pewnym pocieszeniem byl fakt, ze snajperzy najemnikow strzelali raczej do mutantow (dopoki zyli). Suma summarum przezylem ale moje GP36 nadawalo sie na smietnik tak samo jak pancerz... Dobrze, ze najemnicy mieli pestki dobre
Z tej akcji pamietam jak mnie pijawa zaatakowala a moj karabin co 2-3 pociski sie zacinal.