Najbardziej nie lubię bandytów.
Pierwsze
primo:Okradają ludzi. Myślą że są najpotężniejsi ale jeden lepiej uzbrojony stalker, bez większych problemów zlikwiduje 2-3 dresiarzy!
Drugie
primo :Mają stalkerów w dupie! Uważają się za panów Wysypiska, i wszystkich którzy tam są, pod pretekstem utrzymywania porządku zabierają ludziom artefakty, które ci zdobyli uczciwie narażając własne życie.
Bandyci zamiast uczciwie wziąć się do pracy wolą czekać aż kasa sama wejdzie im do rąk, są denerwujący, te ich teskty: "Im mniej wiesz tym spokojniej śpisz", "Zaraz zawołam paru chłopaków". Chociaż wszyscy wiedzą, że ze swoim sprzętem, zagrażają jedynie nieuzbrojonym stalkerom (nawet mięsacze sobie z nimi radzą!).
Szkoda na nich droższej amunicji.