przez Ric w 02 Paź 2012, 21:52
Jak dla mnie cała ta wojna, to tylko niepotrzebna walkie między dwoma fanatycznymi organizacjami. Jedni mają świętą misję, by zniszczyć zonę (nie wiedząc nawet jak), a inni by uczynić ją dobrem ogółu (nie mając nawet pojęcia z czym mają do czynienia). Jak dla mnie to powinno przylecieć wojsko i rozwalić ich w drobny mak, byłby spokój.
Ale zważywszy, że wojakom się nie śpieszy z czystką w Zonie to... hm... Nie chce mi się bawić w wyliczanie przewagi jednych nad drugimi, bo historia nie raz już pokazała, że nie zawsze wygrywają ci lepiej wyposażeni, czy na lepszych pozycjach. Sporo zależy od przyjętej taktyki, szczęścia no i samej Zony, która potrafi płatać nie lada figle ( jedna emisja i BACH! Nie mamy Czystego Nieba ).
Nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że cały czas to Powinność ma przewagę nad Wolnością. Zdaje się być bardziej przygotowana do prowadzenia wojny niż banda anarchistów. Ostatecznie grupa wyszkolonych, prowadzonych rozkazami żołnierzy jest w stanie zdziałać więcej, niż banda wolnych duchów żyjących sobie spokojnie. Zapewne Wolność też potrafi się zmobilizować i walczyć, ale różnica między wyszkolonym żołnierzem, a chłopkiem z bronią jest taka, że w sytuacji zagrożenia życia, gdy wszystko zdaje się być przegrana, żołnierz będzie walczył dalej, a chłopek rzuci broń w krzaki i ucieknie.
Szczerze powiedziawszy zawsze dziwiło mnie skąd Wolność ma tyle sprzętu, a szczególnie egzoszkielety (w ogóle skąd w Zonie tyle egzoszkieletów ?! O_o ). Jako, że mają broń natowską, to słyszałem, że finansuje ich zachód, ale to tylko ploty. Mi oni bardziej pasują na partyzantów, niż armię która mogłaby stanąć do otwartej wojny.
W sumie nie wiem czy wolałbym, by wygrała Powinność czy Wolność. Chyba jednak ci drudzy. Powinność, gdyby urosła w siłę, mogłaby zapanować nad całą Zoną, przebić się nawet do Elektrowni i Bóg wie co tam namieszać. Chcąc zniszczyć Zonę, mogliby spowodować tylko więcej szkód. Jeden Strielok nieźle narozrabiał, a co dopiero mogłaby zrobić cała armia.
"Gówno chodzi ulicami" Szrama