Powinność vs Wolność

[Infernal]

przez Infernal w 29 Paź 2007, 01:13

Je również opowiadam się za wolnością. Czemu? Po pierwsze żaden przypał mi nie mierzył w głowę gdy chciałem wejść do ich bazy. Wolność jest z kolei dobrze zorganizowana chociażby wieże snajperskie. Mają lepszą broń, ale gorsze umundurowanie. Powinność tylko zniszczyć i zamknąć,a co do bluzgów to powinność i wolność rzucają sobie nawzajem. Wolność chce, aby korzystać z dobrodziejstw Zony jak to powiedział Krugłow. Powinność co chwila wysyłała z misją po broń wolności. I tyle, ale chyba spór co lepsze nie zostanie rozwiązany tj. PIS czy PO

[Nieznany]

przez Nieznany w 29 Paź 2007, 13:00

Offtop
Tak, ciekawe czy są jakieś powiązania między poglądami w grze, a tymi naprawdę. To znaczy, czy ci co są z Wolnością są za PiS, a ci co z Powinnością za PO, tak dla przykładu.

[Microtus]

przez Microtus w 29 Paź 2007, 13:41

A wolni stalkerzy nie poszli na wybory

[Nieznany]

przez Nieznany w 29 Paź 2007, 14:00

Wolni Stalkerzy idą na bezpartyjnych np. Krzysztof Kononowicz . A już wracając do właściwego tematu, to chciałbym opisać krótko cele wszystkich frakcji:
Wolność- chce by Zona była dostępna dla wszystkich. W tym celu Zona musi istnieć,
Samotnicy- lubią sobie artefakty pozbierać. W tym celu Zona musi istnieć,
Bandyci- kradną różne rzeczy z Zony. W tym celu Zona musi istnieć,
Najemnicy- ktoś im buli za to,że są w Zonie i przynoszą cenne rzeczy, by mogli to robić Zona musi istnieć,
Wojskowi- wysyła ich rząd, gdyż chce on, by nikt się nie dostał do Zony, by tylko oni mogli czerpać z niej korzyści. Aby mogli z Zony czerpać korzyści to ta musi istnieć,
Ekolodzy- Również wysłannicy rządu, badają artefakty i mutanty, by wynajdować nowe lekarstwa. W tym celu Zona musi istnieć,
Handlarze- Handlują w Zonie różnymi rzeczami, by mogli to robić Zona musi istnieć,
Zombi może sobie pominiemy,
Monolit- Zona musi istnieć, by mogli chronić Spełniacz Życzeń, gdyby zniknęła Zona to Monolit też.
Wniosek: Aby każda frakcja mogła wykonywać swój cel i czerpać z niego korzyści, Zona musi istnieć. A Powinność chce ją zniszczyć od tak sobie.

[fef]

przez fef w 29 Paź 2007, 14:26

"I zeby nie bylo niczego"
Powinnosc chyba oficjalnie nie chce zeby niebezpieczenstwa zony wydostaly sie po za nia. W koncu zona wciaz sie rozrasta i niewiadomo jaki mialoby to wplyw na swiat zewnetrzny. Mniej oficjlnie (moja teoria) probuja zatuszowac cala sprawe, tzn zeby nikt nie dowiedzial sie o calym, nieudanym zreszta (superswiadomosc wymknela sie spod kontroli mocodawcow, mamy zla nieprzewidywalna zone itp) eksperymencie naukowym prowadzonym w okolicy reaktora 4.

[Nieznany]

przez Nieznany w 29 Paź 2007, 15:25

Myślisz fef, że oni o tym wiedzą? Bo mi się wydaje, że tylko Monolitianie wiedzą o projekcie Świadomość-Z.

[Infernal]

przez Infernal w 29 Paź 2007, 15:53

Jakby każdy się dowiedział o spełniaczu życzeń świadomości Z itp. to raczej świat by sobie tak tego nie zostawił. Chyba, że widzą też o tym, że staną sie monoliciarzami.

[fef]

przez fef w 29 Paź 2007, 19:17

Myślisz fef, że oni o tym wiedzą? Bo mi się wydaje, że tylko Monolitianie wiedzą o projekcie Świadomość-Z.

Wiedza tyle ile musza - ze mutanty, ze anomalie, ze niebezpiecznie. Dodatkowo wierza w to co robia. Jako rzadowe kukielki (razem z wojskowymi) dobrze spelniaja swoja role niczym monoliciarze bedac pionkami superswiadomosci i o to chodzi. Wydaje mi sie, ze pomagajac naukowcom, mysla, ze pracuja oni nad zniszczeniem zony, a w rzeczywistosci jajcoglowi bardziej chca wydrzec jej sekret. Reasumujac. Nikt z zewnatrz wciaz nie wie o projekcie zabawy w Boga, a raczej o jego porazce, wiec cala maszynka dziala jak nalezy.

E: Mysle ze monoliciarze tez nic nie wiedza o projekcie. Toz to sekta i tyle. Maja sprane lby przeciez. Gdyby wiedzieli o projekcie, to wiedzieliby, ze monolit to fejk.

Ostatnio edytowany przez fef, 29 Paź 2007, 20:14, edytowano w sumie 1 raz

[Infernal]

przez Infernal w 29 Paź 2007, 19:26

No, ale ktoś musiał to wymyślić, lub chociaż tego doktorka zaprogramować

[Microtus]

przez Microtus w 29 Paź 2007, 19:45

Powinność musi odejść!!
A tak w ogóle to przecież jak nie było by zony to nie było by sensu tam siedzieć.
Powinność chce zonę zniszczyć, ale z tego co kumam to dlatego, że się rozrasta (zona) i nie można jej opanować (przynajmniej tak im się wydaje).
Powinność tylko udaje taką postawę raczej chce monopolu bo czemu by z kimkolwiek współpracowała np: barman sprzedaje artefakty na zewnątrz czyli jest niebezpieczny (a mają go pod nosem) lub naukowcy którzy na pewno nie chcą zamknięcia strefy i też wyprowadzają jej tajemnice na zewnątrz.
Wolność się burzy ale wiele do powiedzenia nie ma, więcej się klepią z monolitem i mutolami.
Wolność jednym słowem kłamie a powinność jest cienka jak dupa węża.
Wniosek jeden: Fuck fractions, its better to be loner

[Nieznany]

przez Nieznany w 29 Paź 2007, 19:54

Dołączajcie do frakcji ZOMBI, oni wiedzą czego chcą .
Wiesz Microtus czemu nie zabiją Barmana ? Bo Barman nie wychodzi z Baru, a w Barze nie możesz mieć broni na wierzchu . Chociaż przyznam, że kilka razy zginąłem w "100 Radów" .

[fef]

przez fef w 29 Paź 2007, 20:04

Tak sobie myslalem podczas kapieli i wyszlo mi takie cus.
Zalozmy, ze nagle wiadomosc o zonie i jej tajemnicach wycieka na zewnatrz. Miedzynarodowa afera. Okazuje sie, ze rzad ukrainski sponsorowal nieetyczne badania (zabawy w Boga jak juz wspomnialem itp), lamiac wszelkie konwencje. Sypia sie embarga, spoleczenstwo sie burzy. Przeciez pieniadze podatnikow szly na badania nad 100kilogramowymi pomidorami w agropromie, a nie nad mozgami w sloikach. i Dodatkowo wychodzi nieudolnosc wladzy, nie kontroluja tego co sie dzieje w zonie tak pod wzgledem naukowym (swiadomosc z rzadzi sie sama), jak i prawnym (szerzaca sie w zonie korupcja, brak autorytetu wladzy nawet nad wyslanym tam wojskiem, ktore to jak sie okazuje, samo robi tam sobie rozne biznesy poczynajac od handlu przysylanym zaopatrzeniem). Leca glowy. Na teren zony wkraczaja miedzynarodowe komisje by ocenic rozmiar zagrozenia. To co zastaja jest przerazajace. Media wszystko relacjonuja.Pomimo szczelnego i dokladnego zamkniecia strefy okazuje sie, ze w poczatkowym zamieszaniu czesc stworow wydostala sie poza jej teren. Zaczynaja naplywac doniesienia o ich pojawianiu sie w miejscach, w ktorych najmniej mozna sie by ich spodziewac. Sa ofiary wsrod cywili. Na ziemi zapanowywuje chaos, nikt nie wie jak zatrzymac rozrost zony, jak sie uchronic. Religie wieszcza koniec swiata, zapelniajac swe swiatynie wiernymi. Swiatowa gospodarka przezywa kryzys w zwiazku z owymi wydarzeniam. Apokalipsa.
I po to moi drodzy powstala powinnosc. Garstaka fanatykow, ktorzy robia swoje lepiej, nizli zepsuci latwym szmalem zolnierze.

E: Zapomnialem dodac cos o superswiadomosci i spalniaczu zyczen. Podejrzewam, ze zostaloby to zatajone. Gdyby takie info wycieklo, to byloby gwozdziem do trumny znanego nam porzadku swiata. Wiecie, koncepcje religijne by sie zawalily (no bo skoro czlowiek moze sterowac rzeczywistoscia, to po co nam Bog??) Powstalaby pewnie sekta spelniacza zyczen, a wsrod i tak ciezkiej sytuacji tlumy wiernych ciagnace do reaktora 4 bylyby jak dodatkowy wrzod na tylku pilnujacych wejsc do strefy oenzetow i innych tego typu organizacji.