przez Glock 17 w 19 Lis 2007, 01:19
HA - promieniowanie w walce z rakiem - coś o tym wiem, najeździłem się swego czasu z rodziną po szpitalach, bywałem na niejednym oddziale onkologicznym, na szczęście to nie ja byłem chory. Nie jest tak różowo jak myślisz. Naświetlanie nie niszczy tylko komórek nowotworowych, niszczy wszystko wokół. Więc ma to swoją cenę. Po takiej terapii człowiek nie czuje się najlepiej, wygląda również niezbyt dobrze. Prawie wszyscy chorzy na raka, których znałem i byli naświetlani już nie żyją, a Ci nieliczni, którzy żyją, albo bardziej - wegetują są wrakami. Gdybym ja zachorował i musiałbym się poddać długotrwałemu i wielokrotnemu naświetlaniu, albo chemii to wolałbym przeżyć te kilka tygodniu lub miesięcy ciesząc się życiem a potem godnie umrzeć niż w straszliwych męczarniach walczyć z chorobą by potem po 2-5 latach umrzeć z powodu dewastacji organizmu i wyczerpania.
9x19mm
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć!"