Moderator: Realkriss
No ładnie wcięty byłem jak to pisałem, ja gnoja zabiję a nie się prosić będe! - powiedział z dziwnym sarkastycznym uśmiechem. Wstał, przeciągnął się, przeładował Chasera 15,5 (made by Reaper) i ruszył po schodach. Wkońcu dobył drzwi wyjściowych X-12 otworzył je i ujrzał 3 biegnących stalkerów za SVN'em - Siema koledzy! - zawołał machając im, oni odkrzykneli to samo tyle że jakoś żałośnie. Wtem ujrzał jakiegoś Stalkera z kapturem na głowie - Striełok?! - zawołał, a ów stalker odwrócił się i ujrzał go, podszedł i zapytał - Czy ty jesteś Silas? - Tak, to Ja - odpowiedział, a Striełok poszperał w plecaku i wyjął butelke "Kozaka" - Masz bo wyglądasz jak trup. - Dzięki i trzymaj się. - Powiedział Silas i uscisnął mu dłoń. Striełok odszedł i dopiero wtedy Silas ujrzał na podwórzu sarkofag - Co do... - powiedział i poszedł w jego kierunku a na tabliczce ujrzał napis "Stróżówka Infernala" - Infernal..., Infernal..., Wiem! To ten co mi pokój zdemolował! - Powiedział i ujrzał nierozpakowany, leżący pod płotem namiot - Rozbiję go tu i poczekam na zbója. - Jak powiedział tak zrobił i począł czekać, czytając książkę "X.O. nśp. MCaleba"...Zbrodniarza który tak urządził mój gabinet proszę o wysprzątanie, w przeciwnym razie w X-12 może dojść do morderstwa.
Imię: Maxio
Rasa: Snork
Właściciel: A.P.O.K.A.L.I.P.S.O.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość