Dzięki za rade, prawdopodobne jest, że z niej skorzystam w następnym filmiku. Mam już napisany scenariusz, kilka poprawek i można iść w teren.
Gorzej, że co drugi dzień jest sprawdzian, jestem w klasie maturalnej, a ludzi chętnych do nagrań po prostu nie ma.
Żeby zrobić film fabularny, mieć kilka odcinków i w końcu stworzyć serial potrzebnych jest kilka rzeczy.
Rzeczy, których nie mam. Po pierwsze: pewni ludzie do stałych ról, prawo jazdy, pieniądze na rekwizyty i przede wszystkim: wolny czas.
Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to w kwietniu zdam maturę i będę miał 3 miesiące wakacji. Mało klimatyczna pogoda, ale filtr czy dwa i odpowiedni klimat się zbuduje. Jedynym problemem jest brak aktorów.