Ahaaa, to o zabijanie chodzi... bo ja na początku "żonglowałem" okładem sił na Wysypisku, raz rządziła Wolność, raz Powinność, tak że nikogo nie zabijałem dużo, a kasę trzepałem jak złoto
A później zniszczyłem bazę Powinności, to jak stosowałem sztuczkę ze zmianą frakcji, to mnie atakowali. Dzięki!