Pomysł na mutanta

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Sidaver w 07 Lip 2012, 22:25

Ja chciałbym żeby w 2-ujce był zmutowany nietoperz.Nazywać może się np. Kolfer.Byłby to mutant który wychodzi tylko w nocy i jest wielkości min. dużego psa :P. Można by było odstraszyć go latarką ale jak wiadomo nietoperze żyją w stadach więc to raczej nieskuteczny sposób gdy atakują nas 3 czy 4 osobniki. Niezbyt odporny 2,3 strzały ze strzelby czy magazynek z karabinu(pterki są z gruntu szybkie więc to nie należałoby do najłatwiejszego zadania a szczegulnie jak napisałem wcześniej przy całym stadzie) i po robocie. Wśród nich mógłby znajdować się taki PRZYWÓDCA STADA, który harakteryzuje się 2x zwiększonymi zdolnościami odpornościowymi jak i siłowymi. Byłby też wielkości człowieka a walka z nim i 3 zwykłymi osobnikami byłaby po prostu istna masakra i horror. Podobnie jak pijawki żywią się krwią i gdy tylko miałyby okazje zassałyby się na naszej szyi. Gniazda w ciemnych ciemnych miejscach jak jakieś nory, jaskie czy opustoszałe budynki i magazyny. No i to by było na tyle :E. Liczę na dobre komentarze i ewentualne korekty popełnionych przeze mnie błędów THX FOR READING ! :D

PS- Dopiero co stworzyłem konto i to mój pierwszy post :P. Tak wiec może to nie tekst na pulicera ale chyba oblata jak by coś uwagi pod temat albo pod PW jeszcze raz thx
Ludzie w ogóle nie myślą, bo oni tylko myślą że myślą - Mark Twain
Sidaver
Kot

Posty: 4
Dołączenie: 07 Lip 2012, 16:00
Ostatnio był: 13 Wrz 2012, 18:57
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: SGI 5k
Kozaki: 0

Reklamy Google

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Merhius w 10 Lip 2012, 01:22

Latające mutanty? HAH! To ja mam pomysł na jednego...
"Nibyćma"
Brzydka, brunatno-szara ćma wielkości jamnika :) Można by ją spotkać tylko nocą lub w podziemiach. Mało wytrzymała (jedna seria i trup), atakuje uderzając nas z rozpędu małymi kolczastymi naroślami na głowie. Charakteryzuje się bardzo chaotycznym sposobem poruszania się, przez co trudno ją trafić. Następna sprawa to fakt że Nibyćma (jak to ćma) leci w stronę światła... Więc atakuje tylko stalkerów którzy używają latarek lub siedzą przy ogniskach, lub innych źródłach światła. Nibyciem można uniknąć korzystając z noktowizora lub poprostu przechodząc koło nich po ciemku. Nie są zbyt groźne ale niejednego stalkera doprowadziły do zawału, wyobraźcie sobie że idziecie sobie nocą z latarką... A TU JEB! Skacze wam do oczu ćma wielkości jamnika! Toż to zgroza...

Za ten post Merhius otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Realkriss, Gro3a, Tormentor.
Awatar użytkownika
Merhius
Stalker

Posty: 133
Dołączenie: 24 Maj 2012, 21:37
Ostatnio był: 27 Paź 2016, 02:55
Miejscowość: Gruzowisko koło reaktora
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 94

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Marks79 w 14 Lip 2012, 16:50

Mój to połączenie Pijawki ze snorkiem. Mutant jest niewidzialny i ukrywa się na drzewach i gdy się pojawia jest malutki jak snork ale głowe ma wielkości pijawki.Jest koloru zielono-szarego. Posiada grubą skórę co oznacza że jest wytrzymały :) strasznie upierdliwy dal Stalkerów :) to tyle
Awatar użytkownika
Marks79
Kot

Posty: 21
Dołączenie: 10 Lip 2012, 22:21
Ostatnio był: 07 Lut 2013, 10:20
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 3

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Aracz w 14 Lip 2012, 17:22

A zastanawialiście się kiedyś co się może stać ze Stalkerami którzy umarli w bagnach lub w kwasie?
Maź
Dziwna nazwa prawda? Ale nie można inaczej określić stopionego Stalkera. Wygląda jak kotlet mielony ale pokryty jakimś płynem. Strasznie śmierdzi. Jak się w to strzela to w większości kule przelatują. Jednym z niewielu sposobów żeby to zabić jest przekrojenie tego czegoś piłą łańcuchową. Plotki głoszą że szybkie KM'y potrafią to rozkroić. Często w ich pobliżu znajdują się Politegresy. Prawdopodobnie to one "kierują" tymi "mielonkami". Atakuje "wchłaniając" cię lub skacząc i topiąc kwasem. Na szczęście samo szybko umiera, bo ten kwas działa też na to. We wcześnie zabitych podobno można znaleźć części ciała zabitych. Podobno pewien Stalker zobaczył w tym twarze swoich znajomych którzy zaginęli w zonie. Ostatni raz go widziano gdy uciekając wpadł w anomalię. "Maź" jest prawie nie do zabicia przez broń palną, ale wystarczy szybko uciec na drzewo i poczekać parę godzin. Inną opcją jest jeszcze zabicie pobliskiego mutanta psionicznego typu kontroler albo politegres. Te dwa mutanty są prawdopodobnie przyczyną możliwości poruszania się "Mazi". Większość Stalkerów nie wieży że to coś istnieje, bo po prostu fizyka nie pozwala temu czemuś istnieć. Ale w Zonie różne rzeczy się dzieją...
Image

Uchu, jak się patrzę na to co kiedyś pisałem to widzę że dzieciuch byłem :D
Awatar użytkownika
Aracz
Stalker

Posty: 74
Dołączenie: 24 Cze 2012, 17:10
Ostatnio był: 11 Lis 2016, 14:56
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 16

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez clearskystalker w 05 Wrz 2012, 14:23

Krwawy Włóczęga

Tego mutanta widziano wiele razy o zmroku i późną nocą wśród ulic Prypeci,lecz dopiero sierżant Huzaryadze z Czystego Nieba uzyskał na temat jego wyglądu i zachowania więcej informacji,stając z nim do walki sam na sam.

Było to w czasie jednej z samotnych wypraw stalkera,który słynął z tego,że zawsze wolał działać jako solista w terenach zony. Odziany we frakcyjny egzoszkielet, uzbrojony w nóż i pistolet maszynowy Kedr, wychodził właśnie z Księgarni, ukręciwszy wcześniej własnoręcznie łeb pijawce,która go zbudziła w środku nocy. Rozglądając się przy wyjściu,zauważył,że w świetle jednej z ulicznych latarni rysuje się ciemna sylwetka,która wyraźnie zbliżała się normalnymi krokami w jego stronę. Sierżant jak na weterana przystało, zachował spokój i wpatrywał się z ciekawością z kim ma do czynienia. Jego oczom na odległości kilku metrów ukazała się ubrana w długi płaszcz i starą maskę gazową postać. Jednak jego niepokój wzbudziło to,że w rękawach nie było rąk,a sam przybysz nawet nie raczył się przywitać. Gdy obu dzieliło już niespełna 10 metrów,nagle płaszcz się otworzył i zsunął, ukazując czterorękie, wychudzone ludzkie ciało, pokryte zielonymi strupami i licznymi bliznami, a cała maska pękła i spadła ze zniekształconej głowy. Na tym,co pozostało z twarzy widać było tylko ogromny,pomarszczony fałd skórny, w którym w nieregularnych odstępach umieszczone były trzy całkowicie czarne ślipia ,dziura w miejscu nosa i dość mocno uzębione, w niektórych miejscach uzupełnione zaostrzonymi kawałkami metalu, silnie zniekształcone usta.
Mutant wydał z siebie dziwaczny,przypominający sapanie dźwięk,po czym oddał daleki,szybki skok w stronę stalkera,przewróciwszy go. Sierżant odkopał szybko potwora,który natychmiast ponownie stanął na kończyny. Zanim mutant zdołał wykonać ponowny ruch, stalker dobył noża i wbił mu go prosto w sam środek głowy. Kreatura padła na ziemię, znów wydając z siebie dziwaczne odgłosy,po czym zamilkła nieżywa od serii z pistoletu maszynowego.
Huzaryadze wezwał szybko najbliższy wóz zwiadowczy i po jego przybyciu przetransportował martwego mutanta do Bazy, gdzie Profesor Tyczkow już oczekiwał go z nagrodą dla stalkera.

Za ten post clearskystalker otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Merhius, pan kozaq.
clearskystalker
Kot

Posty: 38
Dołączenie: 06 Lip 2011, 03:12
Ostatnio był: 04 Wrz 2013, 11:20
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 4

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Merhius w 30 Wrz 2012, 01:39

Wrzask

Mutant będący niegdyś człowiekiem. Charakteryzuje się dość nieproporcjonalną budową ciała- ma ponad 2.5 metra wzrostu, długie nogi i ok 2 metrowe łapy zakończone pojedyńczymi, zakrzywionymi pazurami. Jego wychudłe ciało w całości pokryte jest krótką, splątaną, czarną sierścią. Głowa Wrzaska jest owalna (poziomo) i posiada dwie pary wielkich, świecących, czerwonych oczu z maleńkimi źrenicami (dwa ślepia z przodu i po jednym na skroniach), zaraz pod oczami mieści się ogromny, szeroki "uśmiech" pełen zakrzywionych do środka zębisk.
Wrzaski występują tylko nocą gdzie ich naturalne ubarwienie sprawia że są niemal niewidoczne, za dnia gdzieś znikają, paru cwaniaczków z powinności chciało kiedyś sprawdzić gdzie Wrzaski udają się na spoczynek... no nie wrócili, ale Azot wyłapał częstotliwość ich PDA gdzieś w tunelach kolejowych w okolicach Jupitera, tyle wiadomo. Co do obyczajów Wrzasków to zazwyczaj można zaobserwować jak sobie powolutku spacerują po okolicy, jakby czegoś szukając, ale nie dajcie się zwieść ich "beztrosce" bo przez całą noc szukają właśnie CIEBIE (między innymi)! Wrzaski są poważnymi maszynami bojowymi, gdy tylko wyczują ofiarę natychmiast (bezszelestnie) rzucają się w jej kierunku. Gdy są już naprawdę blisko, pokazują skąd się wzieła ich nazwa- zaczynają wrzeszczeć! Ale nie "wrzeszczą" tylko WRZESZCZĄ JAKBY PIEKŁO MIAŁO ROZEDRZEĆ TEN ŚWIAT NA KAWAŁKI!!! W tym momencie, słysząc taki nagły, suchy, przeciągły wrzask za swoimi plecami, stalkerzy zazwyczaj umierają na zawał (A gracz eksploduje tikiem nerwowym i przewraca kubek z herbatą na biurku :E ). Jeżeli zgon nie nastąpi z przyczyn nerwowych (bo stalker odważny lub schlany), Wrzask zaczyna szlachtować cel pazurami, sporadycznie gryzie, odskakuje, otacza spanikowaną ofiarę, znowu atakuje i tak do skutku, czasami pozwoli sobie na "taktyczny odwrót" po czym znowu pojawia się za naszymi plecami. Ogólem jest dość stresującym i twardym przeciwnikiem który robi mnóstwo zamieszania, czasami występuje w parach (jak chimery), wtedy jeden osobnik wrzeszczy i odwraca uwagę a drugi atakuje. Stalkerzy się ich boją i wolą już spędzić cały wieczór, noc i poranek w obozie niż natknąć się na te dwie pary czerwonych oczu w ciemności...

Jeszcze jedno, podobieństwo Wrzaska do Czupakabry skrzyżowanej z Endermanem (z Minecrafta) jest czysto przypadkowe i zdałem sobie sprawę z tych podobieństw dopiero pod koniec opisu :E
Awatar użytkownika
Merhius
Stalker

Posty: 133
Dołączenie: 24 Maj 2012, 21:37
Ostatnio był: 27 Paź 2016, 02:55
Miejscowość: Gruzowisko koło reaktora
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 94

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Ranger801 w 01 Paź 2012, 17:30

Mroczny Łowca
Żyjący zazwyczaj w podziemiach potrafi chodzić po ścianach i sufitach. Jeden żyje w X18 porusza się tam w szybach wentylacyjnych, wciąga i zabija stalkerów gdy ci znajdą się w jego zasięgu. Bardzo niebezpieczny i odporny, jednak bardzo czuły na ogień. Jest także w czerwonym lesie i skacze na drzewach a potem zeskakuję na stalkerów
Ranger801
Łowca

Posty: 410
Dołączenie: 22 Wrz 2012, 11:57
Ostatnio był: 28 Sie 2016, 16:12
Miejscowość: Miejsce zamieszkania nieznane
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Kora-919
Kozaki: 94

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Ahmed1109 w 15 Paź 2012, 18:36

fajny był by mutant gdyby wody w " bagnach " były wyższe bo mogły by być wtedy zmutowane ryby które by atakowały gracza podgryzając nogi i prowadząc do przewrócenia ofiary
Awatar użytkownika
Ahmed1109
Stalker

Posty: 174
Dołączenie: 28 Lip 2012, 22:04
Ostatnio był: 10 Gru 2017, 15:37
Miejscowość: Wioska kotów
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 0

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Yepper w 15 Paź 2012, 21:28

A ja mam takowego "pomysła". Nowy przedstawiciel zmutowanej fauny Zony. Troszkę napisałem, więc wrzucam do spojlera!
PS.Jeżeli przeczytałeś, i taki podobny pomysł się już tu pojawił poinformuj mnie! Jakoś nie specjalnie chciałem czytać kilkadziesiąt stron :)
:

Historia powstania
Nie wiadomo skąd tam się pojawiły, ale prawdopodobnie zostały przewiezione przez naukowców przed wielką emisją, aby sprawdzić czy potężniejsze stworzenia mogą przetrwać w radioaktywnym środowisku. Po wielu tygodniach badań, okazało się że niedźwiedzie potrafią egzystować w skażonym Czarnobylu, lecz ulegają mutacjom rosnąc i zmieniając się w krwiożercze wygłodniałe bestie.
Gdy nastąpiła emisja tworząca Zonę, stalkerzy którzy tu przybyli nie słyszeli nic o żadnych mutantach, a co dopiero o tych potwornych gigantach! O niedźwiedziach wszelki słuch zaginął.
Ale kilka lat później, grupa stalkerów przypadkowo znalazła gawrę tych bestii, i obudziło się do życia kilkadziesiąt potworów. Z powodu na ich kudłatość i iście niedźwiedzią żarłoczność, nazwano je swojsko "bartnikami".
Opis
Bartnik to zmutowany niedźwiedź, ma ponad 1,50 m wzrostu i 280 cm długości, waży przeciętnie 600 kg jest ogromny i kudłaty. Na skutek mutacji jego skóra i kości, stały się niesamowicie wytrzymałe, potrafi "wziąć na klatę" kilka serii z automatu.
Ma potężną, masywną, twardą czaszkę, przez co strzał w głowę jest tylko stratą amunicji.
Jego słabą stroną jest brzuch i szyja, jedna celna seria potrafi zatrzymać, a nawet powalić bartnika na ziemię.
Atakuje ogromnymi pazurami na łapach, i zębami wystającymi z paszczy, potrafi wskoczyć na ofiarę i masą swojego ciała przygwoździć do ziemi nawet stalkera w egzoszkielecie, co czyni bliskie starcie z nim szaleństwem i oczywistym samobójstwem.
Najczęściej bartniki występują w sporej części zalesionych miejscach, takich jak np. Czerwony Las i Agroprom. Są średnio agresywne, wykazują mocne instynkty terytorialne, kiedy na jego terytorium wejdzie jakiś stalker, najpierw próbuje wystraszyć intruza stając na tylnych łapach i warcząc, jeżeli delikwent się nie przestraszy, atakuje, i najczęściej pożera całe ciało ofiary.
Niejednokrotnie stalkerzy, przypadkowo znajdowali w okolicach Agropromu wielkie kupy łajna, z guzikami, suwakami i innym tworzywem pozostałym po "posiłku" bartnika.


Alem się rozpisał! Może wstawię kiedyś obrazek prezentujący mojego wymyślonego mutanta.
Opowiadanie "Dzień jak co dzień" Zapraszam do oceniania!
http://forum.stalker.pl/viewtopic.php?f=85&t=22123
Stalkerowy short "Czerwony rower"
http://forum.stalker.pl/viewtopic.php?f=85&t=21668&p=260325#p260325

Za ten post Yepper otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive nismoztune.
Awatar użytkownika
Yepper
Kot

Posty: 46
Dołączenie: 11 Sie 2012, 17:59
Ostatnio był: 01 Lis 2014, 10:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 32

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez kasjusz21996 w 15 Paź 2012, 22:46

:arrowu: Yepper, właśnie przeczytałem, fakt - nieco podobne ;)

Bóbr:
Był to kiedyś prawdopodobnie bóbr. Stworzenie to porusza się na krótkich łapach, nisko niemalże po ziemi. Jego długość to ok. 1,3 m. Jest wielkości mniej więcej dorosłego owczarka niemieckiego. Ma dwa długie kły wystające z przodu pyska. Jego ogon jest zrośnięty z plecami i stwardniały, tworzy pewien rodzaj pancerza. Ma przydługie futro, które zwykle jeżdzi po ziemi i brudzi się w błocie. Długie pazury u łap potrafią zaczepić się o materiał stalkerskiego pancerza, sprawiając, że nie da się zrzucić z siebię tego monstrum. Bóbr próbuje zadźgać ofiarę długimi i ostrymi zębami(potrafią przebic na wylot rękę w łokciu i penetrują słabiej opancerzone części egzoszkieletu - takie jak chełm). Bóbr to mutant uznawany przez stalkerów za wysokie zagrożenie i w rankingu ustawiany pomiędzy snorkiem a pijawką.

Dokładna taktyka walki: Bóbr biegnie na stalkera i skacze mu na klatkę lub plecy, wczepiając się pazurami w materiał ciuchów/ plecak na plecach. Wtedy szybko dźga ofiarę kłami, celując w bruch, klatkę, szyję, lub głowę. Zadaje w ten sposób głębokie rany kłute i dosięgając narządów wewnętrzynch, oraz powodując ogromne krwawienie, łamie również kości.

Taktyka obronna: Bóbr posiada pancerz w postaci ogona na plecach. Ta rzecz potrafi zatrzymać nawet pocisk kalibru .45 i sprawia, że mutant nie odczuwa aż tak boleśnie oberwania pociskiem karabinowym 5.45 lub 5.56. O nabojach 9x19/18 nie ma co wspominać. Mutant ochrania głowę, kuląc się i chowając ją pod brzuchem, jednocześnie chowając się pod swoim jedynym pancerzem na plecach- w tym momencie nie może się poruszyć.

Słabe strony: Głowa( jeśli nie schowana), brzuch. Bobra najlepiej odrazu postrzelić w głowę, lub wpakować serię w brzuch, kiedy stara się na ciebię skoczyć. To powinno załatwić sprawę z mutantem. (poleca się silne strzelby, lub broń typu Vintar BC, SA Lawina, lub Thunder s14. Zalecane są również karabiny snajperskie- karabiny szturmowe niedają rady z przebijalnością, ani nie zabijają wystarczająco szybko przy ostrzelaniu brzucha/ głowy)

Części ciała: Naukowcy dużo płacą za odciętą skórę z pleców bobra, ponieważ ma na sobię przyklejony, opancerzony ogon. Ogon sam w sobię w jakiś sposób jest równie skuteczną obroną przed kulami i pazurami, co dzisiejsze kamizelki kevlarowe, dlatego jest bardzo chętnie odkupywany i badany przez instytut badawczy zajmujący się pracą w strefie i nad materiałami z niej pochodzącymi. (Skóra z ogonem bobra- wartość 8000 Ru).

Występowanie i zachowanie: Bobra można spotkać w okolicah zacienionych i nieco podmokłych, dlatego właśnie najczęściej spotykany jest on w czerwonym lesie, rzadko kiedy widziany w innych okolicach. Bóbr zwykle trzyma się swojego legowiska, jest bardzo agresywny, jeśli dostrzeże cokolwiek w granicach jego własnego terytorium, natychmiast atakuje. Bóbr jest mięsożerny, zwykle zanosi trupy mutantów/ stalkerów do swojego legowiska i rozszarpuje ciała wyjadając mięso- kiedy bóbr się żywi, jest zajęty i mniej czujny- jest to dobry moment do zaatakowania tego stworzenia. Bobry ścigają swoje ofiary zażarcie, jednakże rezygnują z pościgu jeśli zbytnio oddalą się od swego legowiska.

Historia: Pierwsze doniesienia o bobrach były od stalkerów, którzy wracali z czerwonego lasu i mówili, że zaobserwowali jakiś nowy rodzaj mutanta, który żyje w czerwonym lesie. Udało im się go podpatrzeć przez lornetkę, podczas kiedy żywił się ciałami kilku stalkerów.
Drugie doniesienia o bobrach były gdy grupa doświadczonych myśliwych wybrała się na polowanie do czerwonego lasu i stracono z nią łączność na dwa dni. Po tym czasie jeden z myśliwych ledwo doczołgał się do okolic chaty Leśnika. Pomogli mu stacjonujący tam wolni stalkerzy i powinnościowcy. Stalker miał połamane nogi i głębokie rany kłute na całym ciele, z których obficie krwawiło. Udało się od niego dowiedzieć, że jego towarzysze nieżyją, poza tym faktem, bredził coś o zmutowanych bobrach. Zmarł na skutek wykrwawienia i licznych obrażeń narządów wewnętrznych po ośmiu godzinach od znalezienia.

To tyle o bobrze.
"Today is gonna be the day that they're gonna throw it back to you... By now you should've somehow realised what you got to do..." - Oasis
http://www.anarchifaq.most.org.pl/
http://www.youtube.com/watch?v=Mrgh4eK9e5Q

Za ten post kasjusz21996 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Yepper.
Awatar użytkownika
kasjusz21996
Stalker

Posty: 83
Dołączenie: 24 Sty 2011, 16:51
Ostatnio był: 17 Lis 2020, 02:04
Miejscowość: Brody/Londyn
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 30

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Kieł w 01 Lis 2012, 10:28

Nazwa: Śmiercionośny
Wygląd: Stalker w zakrwawionym sevie z z zmutowaną głową w hełmie .Długie ręce wręcz przeszkadzają w poruszaniu się , dłonie wyglądają jakby mutant miał zapalenie stawów.
Umiejętności: Podobne jak u kontrolera zwykle towarzyszy mu 5-15 zombi.Zamienia każdego pobliskiego stalkera w zombi.
Słabe punkty: Brak.... kreaturę trzeba zdejmować granatami lub RPG
Sojusznicy wśród mutantów : szczury[jedne i drugie], Kontrolerzy i burerzy wręcz mu służą, z resztą utrzymuje wrogie stosunki.
Występowanie: Prypeć i CEJ
WTF?This is Sparta
Awatar użytkownika
Kieł
Stalker

Posty: 79
Dołączenie: 01 Sty 2012, 00:30
Ostatnio był: 29 Sty 2015, 21:09
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 4

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez AZOT222 w 02 Lis 2012, 15:30

fajne te wasze mutanty

Uwagi moderatora:

Tymczasem żegnamy. - Wheeljack

Za ten post AZOT222 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive clearskystalker.
Awatar użytkownika
AZOT222
Kot

Posty: 20
Dołączenie: 01 Lis 2012, 12:26
Ostatnio był: 02 Sty 2020, 22:47
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 0

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości