przez PeterHD w 22 Maj 2012, 09:16
Mnie bardzo zaskoczyło, że Artem miał kobietę( żonę?). Było o tym we fragmencie, w którym wraz z dowódcą jego oddziału siedział na Tulskiej. Przykro mi też było, że zginął. Bardzo go polubiłem w poprzedniej części. Szkoda też, że zginął Leonid. Wiem, że był kłamliwy, namawiał Saszę na to żeby się z nit tłukła przez całe Metro, ale podobała mi się jego ideologia
Czy wiecie że do następnej odpowiedzi na post przeskakujesz wciskając spację?
PS. Dziękuję za picie kozaków Zwinniakowi.
Gratulacje panowie, jesteśmy na mistrzach