Half-Life

[Towarzysz Lenin]

przez Towarzysz Lenin w 27 Wrz 2007, 07:43

Wczoraj ściągnąłem nie-steamową wersję Half-Life 2.W pełni legalną i darmową wersję beta

[Dziarsky]

przez Dziarsky w 27 Wrz 2007, 16:39

Oni są jak powinność. Chcą bronić swych dzieł przed piratami jak tamci świat przed zoną.
STEAM ŚMIERDZI!!!

A korzystasz z tego programu ?
To najlepsza platforma jaka dotychczas powstała a możliwości jej są niesamowicie przydatne i doskonale przygotowane.

Jak zazwyczaj, tak i teraz rozumiem twoje oskarżenia jako klasyczny przejaw narzekalstwa osób, które wolały by ściągnąć grę z sieci, podmienić exe i grać.

Jeśli gadamy o pomysłach firmy Valve co do dystrybucji gier to może ponarzekajmy na Valve a nie na ich autorski program, który sam w sobie nie ma nic wspólnego z produkcja gier.

Steam obrywa od czasu bety CS:S bo piraci musieli zdrowo kombinować by obejść ten program a jak wiadomo to nie oznacza automatycznie, ze program jest zły ale taka opinia niestety ciągle krąży, szkoda.
Steam to nie program anty piracki ale fajna ewentualność na zwykłe zainstalowanie i obsługę gier.
ps. dodam, że od ostatniego updateu można do Steama dodawać też inne gry i programy do listy i tym samym przekształcić program w menu linków zamiast bałaganu na pulpicie.
Ale o takich rzeczach się człowiek dowiaduje korzystając ze Steama.

[Towarzysz Lenin]

przez Towarzysz Lenin w 27 Wrz 2007, 22:57

http://www.forum.headcrab.pl/viewtopic.php?t=188
M. in. dlatego nie lubię steama. Ale powodów mam więcej.

[Dziarsky]

przez Dziarsky w 27 Wrz 2007, 23:09

http://www.forum.headcrab.pl/viewtopic.php?t=188
M. in. dlatego nie lubię steama. Ale powodów mam więcej.

Prawdopodobieństwo, że koleś dostał przypadkowego bana jest bardzo małe bo zazwyczaj stricte podczas gry ich program VAC od razu odrzuca usera z gry i dają mu bana gdy wykryją próbę oszustwa.
Takie włączenie Steama i zobaczenie po otwarciu komunikatu raczej nie powinno mieć miejsca bo nie tak się to odbywa.

Nawet jak mu się to trafiło (i komuś tam jeszcze powiedzmy) to ma to oznaczać, że pozostałych kilkadziesiąt tysięcy czynnych uczciwych użytkowników Steama ma z tego powodu zmienić swój stosunek do tego programu? Nie wydaje mi się.
Tym bardziej, ze dzięki VAC odpadło (i odpada) z gry wiele zwyczajnych cheaterów i dzięki temu od dawien dawna nie spotkałem się z żadnym przejawem oszustwa.
To jedna z niewielu firm, która myśli o użytkownikach już po kupnie ich produktów a nie tylko skupia się na pozyskaniu klientów i na tym koniec.

Po raz kolejny powiem, że dziwi mnie stosunek do tego programu choć przecież mam w domyśle, że narzekalstwo to nasza narodowa cecha.

[Towarzysz Lenin]

przez Towarzysz Lenin w 28 Wrz 2007, 13:40

Mnie cziterzy nie przeszkadzają. Bardzo rzadko gram na multi. Ale lubię upiększać grę nakładkami!

[Stalk3r]

Half-life 1

przez Stalk3r w 02 Maj 2008, 10:23

Siema! Mam problem. Co zrobić po tym jak włącze ten generator, proszę o dokładny opis co mam dalej zrobić.
Tutaj screeny:

[Fred]

przez Fred w 02 Maj 2008, 10:47

To jest ten na początku gry? O ile dobrze pamiętam to trzeba w laser taki wózek wsunąć i wszystko wyje*ie.

[Stalk3r]

przez Stalk3r w 02 Maj 2008, 12:10

Nie!

[R1FL3]

przez R1FL3 w 02 Maj 2008, 12:24

Powinieneś podać szczegóły, który to rozdział i w którym miejscu jesteś.

[Kaczor]

przez Kaczor w 02 Maj 2008, 12:29

Ja wiem

Musisz się z powrotem zawrócić i coś tam jeszcze włączyć. Następnie idź do miejsca gdzie ta roślina porwała tego doktorka i odpal silnik rakietowy (to co jest na rysunku to odpaliłeś moc, jeszcze chyba benzynę, to jest na drugim końcu planszy). Chyba jakoś tak to było

Dawno w tą grę nie grałem

PS. Po rozwaleniu tego czegoś wskocz do dziury z której ta roślina wystawała

[Towarzysz Lenin]

przez Towarzysz Lenin w 02 Maj 2008, 16:18

Blast Pit? Ale w to dawno nie grałem. Wskoczyłeś już w taki wielki wentylator?

[swatu]

przez swatu w 02 Maj 2008, 20:18

Jak już włączysz ten generator musisz się cofnąc do pomieszczenia gdzie "patykowaty duży potwór" wciąga naukowca(chyba początek rozdziału). Potem tylko naciśniesz duży przycisk i stworzonko zdechnie. Chyba jakoś tak to było, dawno w to nie grałem...

PS. najlepsza gra.