Cieszę się Ati, że zadałeś to pytanie
DELIRIUM vol. 36 czyli najstraszniejszy z mutantów
Delirka rysowana bez szkiców. Ogólny rozrys ołówkiem od razu pociągnięty piórami: Artpen EF i zwykły Waterman F. Pogrubienia cienkopisem Rystor 0.8. Biały gruby brystol. Skan i obróbka (kontrast, napisy) w Gimpie.
Ponieważ wyjątkowo chciałem, żeby delirka była "na bieżąco" z wydarzeniami rysowana z naciskiem bardziej na szybkość niż na jakość kreski czy detalu. Całkowity czas pracy: 4h.
______________________________________________________________
Ciekawostka narysowana dla siostrzeńca: