Mina przeciwpiechotna MON-50: radziecki klon Claymore'a, szczególnie przydatna, gdy mamy za zadanie obronić jakiś obszar lub budynek.
Pistolet maszynowy PM-63 RAK: polski pistolet maszynowy kal. 9 mm Makarow. Można używać razem z detektorem artefaktów, choć celność spada wówczas drastycznie.
Karabin szturmowy Radon: eksperymentalna polski automat w układzie bullpup, sprowadzona do Zony na specjalne zamówienie za grubą kasę. Prawdopodobnie w całej strefie są jedynie dwie, trzy sztuki. Nowoczesna broń o świetnych parametrach, choć prototypowa konstrukcja niezbyt dobrze radzi sobie z trudami służby w Zonie.
Pistolet maszynowy Uzi: broń-legenda, od swoich narodzin uczestniczyła w większości konfliktów zbrojnych. Po wycofaniu z użycia przez izraelską armię w 2004 roku olbrzymie ilości tych pistoletów maszynowych trafiły w ręce handlarzy bronią na całym świecie, a w konsekwencji - do Zony. Broń jest dość popularna wśród nowicjuszy (głównie dzięki niższej niż w przypadku MP5 cenie), choć w porównaniu do MP5 ma gorszą celność i większy odrzut.
AKM: zmodyfikowana wersja AK-47 kal.7.62. W porównaniu z nowszym AK-74 oferuje większą moc obalającą na krótszym dystansie kosztem skuteczności na dłuższym.
Karabin SKS: niezbyt popularna broń, głownie z powodu ograniczonej szybkostrzelności (to w końcu karabin samopowtarzalny), małego magazynka (10 naboi) i trudności z przeładowaniem (broń nie jest wyposażona w wymienny magazynek, broń ładuje się za pomocą łódki nabojowej [gdy magazynek jest pusty] lub wkładając naboje pojedynczo [gdy w magazynku są jeszcze naboje]). Amunicja kal. 7.62 zapewnia przyzwoitą moc obalającą.
I na koniec mała dygresja na temat G36. W grze używana jest wersja używana przez Bundeswehrę, z podwójnym celownikiem: kolimatorowym i teleskopowym. Niestety, wykorzystywany jest tylko ten drugi. Dlatego uważam, iż należy dodać obsługę drugiego celownika, co pomogłoby w walkach na krótki dystans.