Negatywne wrażenia z gry...

[Gizbarus]

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez Gizbarus w 29 Mar 2012, 23:43

Spoko, twoje zdanie, no nie? Tylko zdaje mi się, że za bardzo patrzysz na Zonę jako na wytwór dzisiejszych czasów - tymczasem w grze jest ona po pierwsze ukazana lata później, poza tym jest o wiele bardziej niebezpieczna niż aktualnie. Wyobrażasz sobie zwyczajnych mieszkańców w tych warunkach? Zjedzeni żywcem przez mutanty po pierwszy dniu. Albo emisja wypaliłaby im mózgi.
Co do niektórych twoich uwag - zgodzę się. Ale z drugiej strony nie przesadzajmy. To nie jest każualowa produkcja w stylu CoD czy MoH.

[classic]

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez classic w 29 Mar 2012, 23:54

Wyobrażasz sobie zwyczajnych mieszkańców w tych warunkach? Zjedzeni żywcem przez mutanty po pierwszy dniu. Albo emisja wypaliłaby im mózgi.

Jestem w stanie wyobrazić sobie ludzi którzy pomimo ogromu niebezpieczeństwa, nie zważając na nie, chcą pozostać na "swoim". Którzy przemykają aby zdobyć jedzenie, kryją się studzienkach kanalizacyjnych, w pomieszczeniach bezpiecznych dla nich, walczą z mutantami i tak dalej...

To nie jest każualowa produkcja w stylu CoD czy MoH.

Rozumiem, ale czy twórcy nie mogli w jakiś sposób zwizualizować np: opowieści Barmana? - są to rzeczy do zrobienia, uwierz gra by tylko zyskała.

[Realkriss]

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez Realkriss w 30 Mar 2012, 08:20

ten wcina łódko z kurczaka...,

Classic, wetnij sobie ŁÓDKO z kurczaka, DOKĄCZ grę, a dopiero wtedy będziesz się wypowiadał. Założyciel tematu opisywał swoje wrażenie po zakończeniu gry i chyba o to w tym temacie chodzi.
A poza tym, to mało Ci na ulicach zmutowanych dzieci? Zobacz, jak teraz co poniektóra młodzież wygląda...

[Gizbarus]

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez Gizbarus w 30 Mar 2012, 10:08

Jestem w stanie wyobrazić sobie ludzi którzy pomimo ogromu niebezpieczeństwa, nie zważając na nie, chcą pozostać na "swoim". Którzy przemykają aby zdobyć jedzenie, kryją się studzienkach kanalizacyjnych, w pomieszczeniach bezpiecznych dla nich, walczą z mutantami i tak dalej...

No toć przeca ich tam masz - Stalkerzy się zowią...

Rozumiem, ale czy twórcy nie mogli w jakiś sposób zwizualizować np: opowieści Barmana? - są to rzeczy do zrobienia, uwierz gra by tylko zyskała.

A co do tego się zgodzę - tylko niestety twórcy po pierwsze wrzucili sobie na łeb więcej niż byli w stanie unieść i terminy ich zeżarły, a po drugie wiele zależy też od wydawcy - jemu się nie spodoba, trzeba wywalić. W ten sposób dostaliśmy dość orżniętego Stalkera. Ale jak powiedziała Kriss - najpierw skończ grę, a potem narzekaj Albo weź się za tworzenie modów i zrób coś, co nas zaskoczy

[classic]

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez classic w 30 Mar 2012, 10:58

Classic, wetnij sobie ŁÓDKO z kurczaka, DOKĄCZ grę, a dopiero wtedy będziesz się wypowiadał. Założyciel tematu opisywał swoje wrażenie po zakończeniu gry i chyba o to w tym temacie chodzi.

Po co te nerwy? men wiem jestem "złym człowiekiem" bo "jadę po Stalkerze" ale nie robię tego w zamierzony sposób, po prostu gra ma braki. Nie jestem w stanie nic zrobić aby zmienić ten stan rzeczy, twórcy dali plamę - tyle. A argument, zjedź ciastko, które trąci margaryną z dobrym lukrem z dodatkiem rodzynek, nie przekonuje mnie. Ugryzłem kawałek, wiem jak smakuje, dokończę (mam taką nadzieje) ale nie wierzę w nagłą odmianę. Chciałbym się mylić...

[Gizbarus]

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez Gizbarus w 30 Mar 2012, 11:37

Tu nie chodzi o bycie "złym człowiekiem" - połowa tego forum byłaby gotowa pojechać po Stalkerze za błędy i bzdury jakie ma Po prostu chodzi o fakt, co przedstawiłeś jako błędy, a do tego kiedy to zrobiłeś - nie kończąc gry i mając o niej niewiele pojęcia.

Ps - Kriss to nie "men"

[Realkriss]

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez Realkriss w 30 Mar 2012, 13:04

Jest tak, jako Gizbar prawi.
Mnie tam się rozeszło również o byki. Jak widzę takie "ortografy", to mi się wątroba wywraca.

[Realkriss]

Za ten post djcycu otrzymał następujące punkty reputacji:

Realkriss, Trep.

[classic]

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez classic w 30 Mar 2012, 16:51

To skończ grę i poczytaj dodatkowo czy też pograj na alphach by tę grę poznać w całości.

Pomyślę nad tym

Ps. Co mam poczytać? Na których alphach mam pograć?

Plecak na moje oko ma 50 litrów pojemności a więc 50kg to nie to samo co 50l. Wrzucenie kilku broni do plecaka zawyża jego pojemność tak że 50kg to idealna granica. Ciesz się że nie nawalili z litrażem jak było w Chrome.

Udźwig jest kwestią gustu, wiec polemizował nie będę.

Fakt mapki malutkie a w porównaniu z alphami to wręcz miniaturowe. Całej zony nie udźwigniesz silnikiem gry a jeśli by tak miało być to raczej cudów po różnorodności i oświetleniu dynamicznym bym się nie spodziewał jak na takie lata kiedy silnik był zbudowany.

Musiałbym poczytać, ale wydaje mi się że w tym czasie wyszło parę gier z ogromnym światem do eksploracji ale głowy nie dam sobie uciąć. Podejrzewam że problem tkwi w silniku X-Ray, nawet w dzisiejszych czasach gra zwalnia co jest kpiną

No bez przesady... To nie Fallout że możemy podróżować na kliknięcie. Poza tym gra straciła by urok bo bieganie w tej grze jest chyba szybsze od pojazdów które wycięli a więc nie wiem co cię tak w tym żenuje. Wyobraź więc sobie teraz granie w mody... Co to za sens grania kiedy po zwiedzeniu takiej NS w całości resztę questów wykonywał byś za pomocą kliknięcia? Beznadziejne spostrzeżenie. Chłopie... Lubisz grać na łatwiznę? To gra... A nie klikadełko.

Nie uśmiecha mi się przez 3 lokacje biegnąc do wioski kotów. Ale też jestem wstanie zrozumieć to ograniczenie ze względu na małe lokacje.

Gra była obcinana i przerabiana a to dzięki kolesiowi z THQ. Fabuła jest znakomita. Lekko ją "podgipsować i odmalować" i widział byś w tej grze miód.

Nigdy nie pisałem że ta gra nie ma potencjału, ale właśnie przez te małe rzeczy człowiek tylko się wkurza.

Powiem tylko tyle... Na złą grę trafiłeś... To nie RPG jaki ci się marzy tylko FPS z elementami RPG a to różnica totalna.

Szkoda

A to że Sidorowicz jest chamski i żre i nie chce się nawet podzielić to uświadom sobie... To rosyjska gra z jej klimatami. Spodziewałeś się że Sidorowicz zdejmie czapkę i ładnie cię przywita słowami: "Ależ witaj szanowny gościu z obcych krain, co cię spotkało biedaku?"...

Nie, wystarczyłoby gdyby było tak jak w modzie (nie wiem jak się on nazywa) po uratowaniu życia Stalker pomaga nam i mamy dość, drogą w wyznaczone miejsce.

Poczytaj proszę o reaktorze numer cztery w Czarnobylu. Wybuchła hala z reaktorem włącznie co spowodowało TYLKO skażenie. Zona była po prostu wyludniona i natura zaczęła wygrywać z dziełami ludzi. Drugi wybuch to tak naprawdę potężna emisja która nie byłą żadną eksplozją... Była siłą która natworzyła dziwne miejsca ale nie zgładziła niczym bomba atomowa. ATOMOWE nie równa się od razu z nuklearną zagładą...

Ciekawe spostrzeżenie

Mutanty, mutanty i mutanty... W rosyjskiej wersji są to potwory i żadne mutanty. Czasem się mówi jakoby o mutantach ale to nie są zwykłe mutacje. Zona je stworzyła i laboranci w swoich laboratoriach. Ludzie jak ładnie rzecze fabuła wszystkich trzech części zginęli podczas pierwszej emisji znanej jako początek zony... Nie ma zmutowanych ludzi w zonie. Są obiekty doświadczalne i dzieci zony.

A jak nie to graj w Fallout. Tam masz pełno hamerykańskiego smaczku z mutantami i pierdołami o bombach.

Fallout rządzi

Dla mnie Stalker ma jak najbardziej wytłumaczalne zjawiska bo to nie o promieniowanie w tej grze chodzi. Skończysz grę to się dowiesz skąd to wszystko.

- - -

Przeszedłem grę..., tym samym oznajmiam:

1. Relatywnie mało rodzai mutantów, są nibypsy, mięsacze, dziki ale na mnie nie zrobiły wrażenia może dlatego że odgłosy które wydają nie są aż tak bardzo straszne? Dopiero rodenty dały mi odczuć że atakuje mnie coś obcego i piątka innych koleżków z przegrzaną czaszeczką
2. Przeludniona zona np: wysypisko
3. Zbyt dużo walk z wojskowymi
4. Fabuła dość interesująca ale podtrzymuje to co napisałem w poprzednich postach na temat wprowadzenia do gry
5. W niektórych strefach odczuwałem bardziej że jestem w rezerwacie niż w zonie
6. Questy bardzo nierówne

I cała reszta o której pisałem powyżej vel po korekcji
Ok

Uwagi moderatora:

Na tym koniec offtopu. - Wheeljack

[Szpagin]

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez Szpagin w 04 Kwi 2012, 17:12

Gra zmieniła koncepcję na dość późnym etapie, ale nie pozbyto się do końca pewnych elementów ze starych wersji. Mamy pewne zbędne rzeczy: zakładki PDA z kontaktami (relikt z czasów, gdy miała istnieć opcja rozmowy z innymi stalkerami przez PDA) czy top 10 stalkerów w Zonie,ranking itd., które według pierwotnego zamysłu miały mieć pewnie jakieś znaczenie.

Z drugiej strony mamy problemy z balansem: miejscami jest tłoczno (choć nie tak, jak w Czystym Niebie), w nilku lokacjach rodzi się ZA DUŻO artefaktów (wysypisko, Agroprom, Dolina Mroku). No i oczywiście bugi, ale to nikogo nie powinno dziwić.

[classic]

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez classic w 04 Kwi 2012, 22:42

No i oczywiście bugi, ale to nikogo nie powinno dziwić.

Racja, w Jantarze buguje na maxa, a to jedna z lepszych lokacji

[Trep]

Za ten post Trep otrzymał następujące punkty reputacji:

GhostRider44.