scigacz1975 napisał(a):Musisz się zatrzymać przed przejazdem - inaczej Cię dupnie. To tylko gra ale życie masz jedno. Lepiej się spóźnić ale przeżyć - chyba o to chodzi.
Edit: A licznik czasu to tak jak w życiu niektórzy się ścigają - bo mnie wziął to się nie dam. Albo bo się spieszę tak że jak się spóźnię 5 minut to... - no właśnie - to co? Łba Ci nie urwą a życie tracisz w sekundy. Obejrzyj @Termi filmik w drugim linku.
xKoweKx napisał(a):
Beznadzieja! Pociągu nie było nawet widać, a i tak mnie pie*dolnął.
The Witcher napisał(a):Tyle, że pociągi w życiu nie pojawiają się znikąd,
Przemek77 napisał(a):The Witcher napisał(a):Tyle, że pociągi w życiu nie pojawiają się znikąd,
Jakie "znikąd"? Sygnalizacja na przejeździe działała? Działała. Jak zbliżasz się do przejazdu i te śmieszna światełka błyskają i coś "dzynga" - dobrze by było się bezwzględnie zatrzymać.
Już niejednego robaki jedzą, bo twierdził, że "pociągi nie biorą się znikąd".
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości