Akurat na tym odcinku intercity robi około 80km/h - chyba wiesz ile waży pociąg i ile potrzebuje na zatrzymanie (czasu i miejsca) ?
- za kółkiem trzeba myśleć a nie cisnąć gaz i pie*dolić bo się uda.
Sam nieraz zapie*dalam - ale zawsze muszą być spełnione 3 warunki - 100% ogarnięcia, dobra nawierzchnia, sprawny samochód. Jak jestem zmęczony albo jest chu*owa pogoda (jak dziś np.)to się toczę 50-60 byle dojechać. Dzisiaj przy 70 zaczynało mi tyłem zarzucać, a jakiś palant w bejcy brał mnie chyba setką. Najlepsze jest to że koleś w rozpiżdżonym golfie miał letnie opony
- jak przejeżdżałem to widziałem gumy.