SOPA/PIPA/ACTA
Re: SOPA/PIPA/ACTA
przez Tajemniczy w 08 Lut 2012, 08:45
Ja się raczej nie boję tego że w Polsce będzie ACTA. Polakom wiele razy próbowano ograniczyć swobody życia publicznego- stan wojenny i słynne "Rozmowa kontrolowana!", zabór carski i bardzo restrykcyjna cenzura, okresy popowstaniowe- Polacy mimo klęsk nie załamywali się. Tak samo będzie i teraz. Nadszedł teraz czas próby dla obywateli Polski i od nich tylko zależy czy wyjdą z tej próby zwycięsko.
-
Tajemniczy 
- Posty: 2188
- Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
- Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: TOZ34
- Kozaki: 517
Re: SOPA/PIPA/ACTA
przez scigacz1975 w 08 Lut 2012, 09:20
Taa - tyle że obecnie nasi rodacy są o wiele mniej "bojowi" i propolscy niż wtedy. I to nie daje dobrych widoków.
- Za ten post scigacz1975 otrzymał następujące punkty reputacji:
Universal.
-
scigacz1975 - Posty: 3243
- Dołączenie: 29 Sty 2010, 00:26
- Ostatnio był: 12 Wrz 2024, 15:31
- Miejscowość: Stalowa Wola
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: --
- Kozaki: 926
Re: SOPA/PIPA/ACTA
przez paintball_0 w 08 Lut 2012, 10:11
Wybór "czy zaakceptować umowę licencyjną czy nie" jest takim samym wyborem jak "telefon albo wpie*dol". Też masz wybór. Póki żyjesz, zawsze masz wybór. Ale czy właśnie o taki wybór tutaj chodzi? Czy takiego wyboru chcemy?
Nie podoba ci się jakieś rozwiązanie w grze? Nie kupuj, a nie będziesz się na forum rozwodził.
Nie podoba ci się atmosfera na forum? Nie wchodź na nie. Skasuj konto i zapomnij.
Nie podoba ci się najnowsza płyta Linkin Parku? To po co słuchasz? Po co jesteś fanem zespołu?
Nie podoba ci się polityka rządu? Wyprowadź się z kraju.
Czy wam się czasem od tego zimna we łbach nie poprzewracało? Od kiedy to dewizą postępu jest uciekanie od problemu? Jak się gra nie podoba, to trzeba walczyć u developerów o patche i poprawki.
Jak się nie podoba atmosfera na forum, to się walczy o podniesienie poziomu.
Jak ci się nie podoba kierunek w którym podąża muzyka, wyraź to na głos. Może muzyk chciał spróbować czegoś nowego i sprawdzić reakcje fanów? Nie usłyszał sprzeciwu, to będzie parł dalej w tym kierunku.
Jak się nie podoba polityka rządu, to nie siedzi się w domu czekając na kolejne wybory, tylko rusza dupsko i pokazuje obecnemu rządowi, czego się od tego rządu wymaga.
Za bardzo przyzwyczailiście się do reguł rządzących w grach. Płotka się nie przeskoczy bo niewidzialna ściana. NPCa się nie zabije, bo to postać fabularna. Gra jest liniowa, ma jedno zakończenie i ch*j.
Tusk myślał, że ma do czynienia z gimnazjalistami, bojącymi się, że im mama zabierze internet. A tu takie zaskoczenie- większość z niezadowolonych weźmie udział w kolejnych wyborach! Ciekawe na kogo będą głosować.
Może i rząd nie widział problemu, a może i widział. Za to teraz widzi, że my też ten problem zobaczyliśmy i wymagamy działania. Nie za 3 lata. Teraz. I ma być w końcu zrobione jak należy a nie na pokaz, żeby Europa zobaczyła jaka to Polska chętna do współpracy, jak chce podpisywać umowy, aż się pali do walki z piractwem i szarą strefą!
Taka nadgorliwość nie zaskarbi nam żadnego szacunku. Rząd zrobi z Polski szmatę, która przyłącza się do najsilniejszej grupki na podwórku, a ta grupka i tak ma ją w dupie.
Nie podoba ci się jakieś rozwiązanie w grze? Nie kupuj, a nie będziesz się na forum rozwodził.
Nie podoba ci się atmosfera na forum? Nie wchodź na nie. Skasuj konto i zapomnij.
Nie podoba ci się najnowsza płyta Linkin Parku? To po co słuchasz? Po co jesteś fanem zespołu?
Nie podoba ci się polityka rządu? Wyprowadź się z kraju.
Czy wam się czasem od tego zimna we łbach nie poprzewracało? Od kiedy to dewizą postępu jest uciekanie od problemu? Jak się gra nie podoba, to trzeba walczyć u developerów o patche i poprawki.
Jak się nie podoba atmosfera na forum, to się walczy o podniesienie poziomu.
Jak ci się nie podoba kierunek w którym podąża muzyka, wyraź to na głos. Może muzyk chciał spróbować czegoś nowego i sprawdzić reakcje fanów? Nie usłyszał sprzeciwu, to będzie parł dalej w tym kierunku.
Jak się nie podoba polityka rządu, to nie siedzi się w domu czekając na kolejne wybory, tylko rusza dupsko i pokazuje obecnemu rządowi, czego się od tego rządu wymaga.
Za bardzo przyzwyczailiście się do reguł rządzących w grach. Płotka się nie przeskoczy bo niewidzialna ściana. NPCa się nie zabije, bo to postać fabularna. Gra jest liniowa, ma jedno zakończenie i ch*j.
Tusk myślał, że ma do czynienia z gimnazjalistami, bojącymi się, że im mama zabierze internet. A tu takie zaskoczenie- większość z niezadowolonych weźmie udział w kolejnych wyborach! Ciekawe na kogo będą głosować.
Może i rząd nie widział problemu, a może i widział. Za to teraz widzi, że my też ten problem zobaczyliśmy i wymagamy działania. Nie za 3 lata. Teraz. I ma być w końcu zrobione jak należy a nie na pokaz, żeby Europa zobaczyła jaka to Polska chętna do współpracy, jak chce podpisywać umowy, aż się pali do walki z piractwem i szarą strefą!
Taka nadgorliwość nie zaskarbi nam żadnego szacunku. Rząd zrobi z Polski szmatę, która przyłącza się do najsilniejszej grupki na podwórku, a ta grupka i tak ma ją w dupie.
- Za ten post paintball_0 otrzymał następujące punkty reputacji:
- Dżuz, Tajemniczy.
-
paintball_0 
- Posty: 1285
- Dołączenie: 18 Wrz 2008, 15:12
- Ostatnio był: 30 Sty 2017, 23:03
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
- Kozaki: 184
Re: SOPA/PIPA/ACTA
przez Terminus w 08 Lut 2012, 10:36
Przy okazji ACTA niektórzy nawołują do bojkotu produktów Google, które było przeciwne uchwaleniu w USA SOPA i wycofał się z Chin nie chcąc poddać się tamtejszej cenzurze. Ale używanie OS firmy Microsoft, który dla kasy współpracuje z rządem ChRL przy ścisłej cenzurze internetu dla Chińczyków nie przeszkadza w walce o "wolność"...
Tę akcję wymyślili "Anonimowi" czy "anonimowi" pracownicy PR Microsoftu lub Apple? Widzę, że są "dobre" korporacje i "złe" korporacje...
Walka jest coś warta gdy się dla niej coś poświęca. Cóż za ofiarę składacie rezygnując z wyszukiwarki Google na rzecz innej czy likwidując konto na Google+ i zostając na Facebooku ? Nic. Rezygnacja z Windowsa pociągałaby już za sobą niewygody. Nie dałoby się grać w niektóre gry, Trzeba by było się nauczyć obsługi Linuxa. A to chyba przekracza granice poświęceń dla "wolności"?
Zresztą przecież nie o żadną "wolność" chodzi...
PS. Dżuz nie terminusuj
PS. Właśnie na kogo będą głosować, pomijając nawet to, że większość nie pójdzie na wybory? Wybór się nie zmienia - ten sam Kaczyński Tusk Miler Palikot i żadnemu ACTA nie przeszkadzało...
PS. Jak dla mnie paintball_0 czytając takie wypowiedzi jak Ilja jednak wydaje się, że właśnie chodzi o to by "nam nie zabrali internetu" a nie o żadne wartości wyższe.
PS. Zlitujcie się i nie porównujcie obecnej zadymki z komuną, zaborami, powstaniami to tyleż chybione co niesmaczne...
PS. To co napisałem powyżej nie oznacza, że jestem w jakikolwiek przeciwny walce o prawa konsumentów, czy ochronę wolności korespondencji, prawa do prywatności et cetera, cetera.
Offtop:
Ad.1 Znaczy mam kupować gry, które mi się nie podobają, po to by narzekać na nich na forum czy samemu próbować je naprawić/modować?
Ad.2 Czyli jak wszedłem na jakieś forum i zobaczyłem, że jest tam nie odpowiadająca mi atmosfera mam tam siedzieć i próbować na siłę ten klimat naprawiać?
Ad.3 Skoro jestem fanem to mam obowiązek kupować płyty? Jestem fanem Comy ale po Hipertrofii nie kupiłem ich kolejnych płyt bo były słabe.
Ad.4 Chodzę na wybory, dokonuję świadomych wyborów. Śledzę interesujące mnie ustawy, ich nowelizacje, prace komisji sejmowych itp. Nie zrywam się z ręką w nocniku, pięć po dwunastej, bo ktoś podniósł larum w internecie...
Ad.1 Są trailery, dema, fora, wideorecenzje et cetera, cetera... Wybacz, ale są techniczne możliwości weryfikacji takiego towaru przed zakupem. Jeżeli ktoś biegnie w dniu premiery kupić grę by "opublikować konstruktywną krytykę" to jest to dziecinada i nie dorabiajmy filozofii...
Ad.2 Po co? Mam na siłę uszczęśliwiać jakieś forum skoro tyle innych dookoła? Po co mam rzucać perły przed wieprze?
Ad.3 Jak w przykładzie 1.
Ad.4 Nie zerwaliście się przeciwko ACTA wcześniej, tylko w przededniu ratyfikacji. Tyle faktów. Pisałem o tym kilka razy, nie będę się powtarzał. Teraz może coś się uda jeszcze coś w tej sprawie zmienić. Następnym razem przy takiej "czujności" już nie. Przykład z Władcą Pierścieni jako odniesieniem do polityki i legislatury- wybacz ale nie skomentuję nawet tego...
Tę akcję wymyślili "Anonimowi" czy "anonimowi" pracownicy PR Microsoftu lub Apple? Widzę, że są "dobre" korporacje i "złe" korporacje...
Walka jest coś warta gdy się dla niej coś poświęca. Cóż za ofiarę składacie rezygnując z wyszukiwarki Google na rzecz innej czy likwidując konto na Google+ i zostając na Facebooku ? Nic. Rezygnacja z Windowsa pociągałaby już za sobą niewygody. Nie dałoby się grać w niektóre gry, Trzeba by było się nauczyć obsługi Linuxa. A to chyba przekracza granice poświęceń dla "wolności"?
Zresztą przecież nie o żadną "wolność" chodzi...
PS. Dżuz nie terminusuj
PS. Właśnie na kogo będą głosować, pomijając nawet to, że większość nie pójdzie na wybory? Wybór się nie zmienia - ten sam Kaczyński Tusk Miler Palikot i żadnemu ACTA nie przeszkadzało...
PS. Jak dla mnie paintball_0 czytając takie wypowiedzi jak Ilja jednak wydaje się, że właśnie chodzi o to by "nam nie zabrali internetu" a nie o żadne wartości wyższe.
PS. Zlitujcie się i nie porównujcie obecnej zadymki z komuną, zaborami, powstaniami to tyleż chybione co niesmaczne...
PS. To co napisałem powyżej nie oznacza, że jestem w jakikolwiek przeciwny walce o prawa konsumentów, czy ochronę wolności korespondencji, prawa do prywatności et cetera, cetera.
Offtop:
paintball_0 napisał(a):Nie podoba ci się jakieś rozwiązanie w grze? Nie kupuj, a nie będziesz się na forum rozwodził.
Nie podoba ci się atmosfera na forum? Nie wchodź na nie. Skasuj konto i zapomnij.
Nie podoba ci się najnowsza płyta Linkin Parku? To po co słuchasz? Po co jesteś fanem zespołu?
Nie podoba ci się polityka rządu? Wyprowadź się z kraju.
Ad.1 Znaczy mam kupować gry, które mi się nie podobają, po to by narzekać na nich na forum czy samemu próbować je naprawić/modować?
Ad.2 Czyli jak wszedłem na jakieś forum i zobaczyłem, że jest tam nie odpowiadająca mi atmosfera mam tam siedzieć i próbować na siłę ten klimat naprawiać?
Ad.3 Skoro jestem fanem to mam obowiązek kupować płyty? Jestem fanem Comy ale po Hipertrofii nie kupiłem ich kolejnych płyt bo były słabe.
Ad.4 Chodzę na wybory, dokonuję świadomych wyborów. Śledzę interesujące mnie ustawy, ich nowelizacje, prace komisji sejmowych itp. Nie zrywam się z ręką w nocniku, pięć po dwunastej, bo ktoś podniósł larum w internecie...
Ad.1 Są trailery, dema, fora, wideorecenzje et cetera, cetera... Wybacz, ale są techniczne możliwości weryfikacji takiego towaru przed zakupem. Jeżeli ktoś biegnie w dniu premiery kupić grę by "opublikować konstruktywną krytykę" to jest to dziecinada i nie dorabiajmy filozofii...
Ad.2 Po co? Mam na siłę uszczęśliwiać jakieś forum skoro tyle innych dookoła? Po co mam rzucać perły przed wieprze?
Ad.3 Jak w przykładzie 1.
Ad.4 Nie zerwaliście się przeciwko ACTA wcześniej, tylko w przededniu ratyfikacji. Tyle faktów. Pisałem o tym kilka razy, nie będę się powtarzał. Teraz może coś się uda jeszcze coś w tej sprawie zmienić. Następnym razem przy takiej "czujności" już nie. Przykład z Władcą Pierścieni jako odniesieniem do polityki i legislatury- wybacz ale nie skomentuję nawet tego...
Ostatnio edytowany przez Terminus 08 Lut 2012, 12:14, edytowano w sumie 3 razy
CREDO [łac. Wierzę]
-
Terminus 
- Posty: 3955
- Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
- Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
- Kozaki: 1440
Re: SOPA/PIPA/ACTA
przez paintball_0 w 08 Lut 2012, 11:44
To jest trochę tak, jak z tym hasłem aktywistów "Możecie uciszyć mnie, ale po mnie przyjdzie dziesięciu innych!". Na taki postulat jest bardzo prosta odpowiedź: "Z pewnością, ale przecież nie o to tutaj chodzi, prawda? Bo ciebie już tutaj nie będzie. 
".
Po Tusku przyjdą kolejne darmozjady, które nic nie zmienią. Ale przecież Tuskowi nie zależy na innych darmozjadach, tylko na tym, żeby utrzymać władzę. Jeśli przyjdą inni, to on na tym straci. Dlatego zaczął współpracę. Żeby dostać swoje pieniądze. Żeby nie zostać obalonym. Żeby nie stracić władzy. Jeśli uda mu się dojść z nami do porozumienia, zażegnać spór w taki sposób, a nie zmanipulować nas i przeczekać aż sprawa ucichnie, to jak myślicie, jego poparcie wśród wyborców wzrośnie czy zmaleje? Będzie jednym z nielicznych rządów, które zapamiętamy jako te, które popełniają błędy, ale potrafią je naprawiać a nie zostawiać dla kolejnego rządu.
Obecnie wygląda to tak, że wyborcy wkurzają się na obecny rząd, więc w wyborach głosują na inny. Ten inny też pieprzy sprawę, więc wyborcy głosują na jeszcze inny. Ten jeszcze inny również wszystko pieprzy, więc wyborcy wracają do tego pierwszego, bo w swej naiwności wierzą, że przez te 6 lat kolesie zmądrzeli i wreszcie coś naprawią. Nie przypominam sobie, żeby którykolwiek rząd jeszcze w czasie swojej kadencji spieprzył coś, a potem naprawił. Nie było takiego precedensu. Teraz pojawia się szansa, żeby z gówna jednak zrobić twaróg. Tym razem nie mamy do czynienia z protestem jakiejś konkretnej grupy zawodowej. Na przykład strajku pielęgniarek, który dotyczył tylko ich i reszta kraju miała w dupie. Tym razem sprawa dotyczy każdego, który używa Internetu, kupuje tanie zamienniki albo nie chce, żeby w Polsce LEGALNIE wprowadzono przywileje dla bogatych i wpływowych. Chcielibyście wrócić do Polski pańszczyźnianej?
Wiem, jestem niepoprawnym, naiwnym optymistą. Tyle że tym razem internauci jako niezorganizowana "nacja" mają niepowtarzalną szansę na faktyczne przypilnowanie swoich interesów, a nie oddanie ich w ręce niekompetentnych polityków. Debatę o ACTA uznano za farsę i cyrk. Tyle, że deklaracje na niej były powszechnie usłyszane i zapamiętane. Tym razem rząd nie zwali winy na poprzedników ani nie ucieknie w cień, zostawiając burdel kolejnej władzy. Jeśli sprawa nie zostanie odpowiednio załatwiona, będą kolejne protesty.
@Terminus
Ad1. Kupiłeś grę, zachęcony czymś, co ci się w niej spodobało i się zawiodłeś. Jakiś element gry ci się nie spodobał. Więc strzelisz focha i spalisz grę, czy może opublikujesz konstruktywną krytykę, bo gra jest fajna, ale mogłaby być lepsza?
Ad2. przykład wyimaginowany: stalker.pl. Nie podoba ci się, że dzieci neo za nic sobie mają zasady ortografii, każdy klnie ile chce, albo pisze dla samego pisania. Forum ma za zadanie zrzeszać fanów stalkera i idea ci się podoba, więc walczysz o poprawę poziomu postów, dajesz sobą przykład innym.
Ad3. Rozpatrywałem sprawę "po fakcie", kiedy odsłuchałeś już płytę i ci się nie spodobała. Zamiast więc stwierdzić "no cóż, co ja mogę zrobić, jestem sam przeciw systemowi, nic nie wskóram, zagram se w Skyrima, tam przynajmniej jestem najważniejszą osobą we wszechświecie i mogę zabijać smoki", dasz upust rozczarowaniu, bo takich jak ty może być 100 tysięcy.
Ad4. Nie zrywasz się. Bo już przed larum wiedziałeś co się święci i teraz wspierasz tych, co dopiero się dowiedzieli. Tak? Czy może uważasz się za lepszego, bo przeczytałeś Władcę Pierścieni przed informacjami o powstawaniu filmu i przyznawanie się do jego obejrzenia uważasz za "passe" i ślepe podążanie za hypem?
Ja nie należę do ludzi biadolących o tym, że mleko się już rozlało i że trzeba było wcześniej uważać na to, co się robi. Ja należę do ludzi, którzy po fakcie rozlania mleka idą po mopa lub ścierkę i szukają jakiejś zmiotki, żeby zebrać szkło i się przy tym nie pokaleczyć.
". Po Tusku przyjdą kolejne darmozjady, które nic nie zmienią. Ale przecież Tuskowi nie zależy na innych darmozjadach, tylko na tym, żeby utrzymać władzę. Jeśli przyjdą inni, to on na tym straci. Dlatego zaczął współpracę. Żeby dostać swoje pieniądze. Żeby nie zostać obalonym. Żeby nie stracić władzy. Jeśli uda mu się dojść z nami do porozumienia, zażegnać spór w taki sposób, a nie zmanipulować nas i przeczekać aż sprawa ucichnie, to jak myślicie, jego poparcie wśród wyborców wzrośnie czy zmaleje? Będzie jednym z nielicznych rządów, które zapamiętamy jako te, które popełniają błędy, ale potrafią je naprawiać a nie zostawiać dla kolejnego rządu.
Obecnie wygląda to tak, że wyborcy wkurzają się na obecny rząd, więc w wyborach głosują na inny. Ten inny też pieprzy sprawę, więc wyborcy głosują na jeszcze inny. Ten jeszcze inny również wszystko pieprzy, więc wyborcy wracają do tego pierwszego, bo w swej naiwności wierzą, że przez te 6 lat kolesie zmądrzeli i wreszcie coś naprawią. Nie przypominam sobie, żeby którykolwiek rząd jeszcze w czasie swojej kadencji spieprzył coś, a potem naprawił. Nie było takiego precedensu. Teraz pojawia się szansa, żeby z gówna jednak zrobić twaróg. Tym razem nie mamy do czynienia z protestem jakiejś konkretnej grupy zawodowej. Na przykład strajku pielęgniarek, który dotyczył tylko ich i reszta kraju miała w dupie. Tym razem sprawa dotyczy każdego, który używa Internetu, kupuje tanie zamienniki albo nie chce, żeby w Polsce LEGALNIE wprowadzono przywileje dla bogatych i wpływowych. Chcielibyście wrócić do Polski pańszczyźnianej?
Wiem, jestem niepoprawnym, naiwnym optymistą. Tyle że tym razem internauci jako niezorganizowana "nacja" mają niepowtarzalną szansę na faktyczne przypilnowanie swoich interesów, a nie oddanie ich w ręce niekompetentnych polityków. Debatę o ACTA uznano za farsę i cyrk. Tyle, że deklaracje na niej były powszechnie usłyszane i zapamiętane. Tym razem rząd nie zwali winy na poprzedników ani nie ucieknie w cień, zostawiając burdel kolejnej władzy. Jeśli sprawa nie zostanie odpowiednio załatwiona, będą kolejne protesty.
@Terminus Ad1. Kupiłeś grę, zachęcony czymś, co ci się w niej spodobało i się zawiodłeś. Jakiś element gry ci się nie spodobał. Więc strzelisz focha i spalisz grę, czy może opublikujesz konstruktywną krytykę, bo gra jest fajna, ale mogłaby być lepsza?
Ad2. przykład wyimaginowany: stalker.pl. Nie podoba ci się, że dzieci neo za nic sobie mają zasady ortografii, każdy klnie ile chce, albo pisze dla samego pisania. Forum ma za zadanie zrzeszać fanów stalkera i idea ci się podoba, więc walczysz o poprawę poziomu postów, dajesz sobą przykład innym.
Ad3. Rozpatrywałem sprawę "po fakcie", kiedy odsłuchałeś już płytę i ci się nie spodobała. Zamiast więc stwierdzić "no cóż, co ja mogę zrobić, jestem sam przeciw systemowi, nic nie wskóram, zagram se w Skyrima, tam przynajmniej jestem najważniejszą osobą we wszechświecie i mogę zabijać smoki", dasz upust rozczarowaniu, bo takich jak ty może być 100 tysięcy.
Ad4. Nie zrywasz się. Bo już przed larum wiedziałeś co się święci i teraz wspierasz tych, co dopiero się dowiedzieli. Tak? Czy może uważasz się za lepszego, bo przeczytałeś Władcę Pierścieni przed informacjami o powstawaniu filmu i przyznawanie się do jego obejrzenia uważasz za "passe" i ślepe podążanie za hypem?
Ja nie należę do ludzi biadolących o tym, że mleko się już rozlało i że trzeba było wcześniej uważać na to, co się robi. Ja należę do ludzi, którzy po fakcie rozlania mleka idą po mopa lub ścierkę i szukają jakiejś zmiotki, żeby zebrać szkło i się przy tym nie pokaleczyć.
-
paintball_0 - Posty: 1285
- Dołączenie: 18 Wrz 2008, 15:12
- Ostatnio był: 30 Sty 2017, 23:03
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
- Kozaki: 184
Re: SOPA/PIPA/ACTA
przez ulvhedin w 08 Lut 2012, 12:11
"Unia Europejska nie sfinalizuje umowy ACTA, jeśli Polska nie ratyfikuje jej zgodnie ze swoim prawem - wyjaśnia Komisja Europejska"
- http://wyborcza.pl/1,75248,11105889,Bez ... _ACTA.html
- http://wyborcza.pl/1,75248,11105889,Bez ... _ACTA.html
| Intel Core i5-2500K 3.3GHz + Grand Kama Cross | Asrock Z68 Pro3-M | Kingston HyperX 2x4GB DDR3-1600 Dual Chanel | ASUS EAH6950 DCII/2DI4S/1GD5 | Samsung SpinPoint F3 HD502HJ + HD103SJ | Be quiet! Straight Power CM E8-CM-580W | Fractal Design Define R3 Black Pearl | Iiyama ProLite PLE2473HDS-B1 24" LED Black | MX518 |
-
ulvhedin 
- Posty: 262
- Dołączenie: 02 Lis 2010, 19:47
- Ostatnio był: 19 Paź 2021, 13:03
- Kozaki: 63
Re: SOPA/PIPA/ACTA
przez Lucjusz w 08 Lut 2012, 13:14
Czyli ACTA będzie ratyfikowane bo Tusk będzie trząsł dupą i ulegnie naciskom. Tylko teraz wszelkiej maści politycy będą chcieli zbić kapitał wyborczy pokazując, że się liczą z głosem społeczeństwa. Będą komisje, ekspertyzy itd, które stwierdzą, że obawy protestujących są przesadzone i nie ma się o co martwić i spokojnie możemy to ratyfikować. O w taki sposób po raz kolejny ludzie zostaną wydymani przez politykę.
...picie wódki to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości...
- Za ten post Lucjusz otrzymał następujące punkty reputacji:
- ulvhedin, szczypiorofix.
-
Lucjusz 
- Posty: 705
- Dołączenie: 04 Lis 2010, 20:08
- Ostatnio był: 16 Kwi 2015, 16:33
- Miejscowość: Bałuty
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Vintar BC
- Kozaki: 261
Re: SOPA/PIPA/ACTA
przez szczypiorofix w 08 Lut 2012, 13:24
Tusk "weźmie to na klatę" (jak to zgrabnie ujął). Tylko pytanie jak wiele on może na tą klatę "przyjąć" i ile jeszcze podobnych zagrywek z jego strony są w stanie znieść Polacy (zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy PO i polityki rządu)?
"Pewnego pięknego październikowego poranka Umierająca Ziemia połknęła własne bebechy i zmarła w konwulsjach" - Opowieść Poety: Pieśń Hyperiona.
-
szczypiorofix - Posty: 267
- Dołączenie: 20 Cze 2011, 20:50
- Ostatnio był: 26 Sty 2017, 14:03
- Miejscowość: Wawa
- Frakcja: Powinność
- Ulubiona broń: GP 37
- Kozaki: 44
Re: SOPA/PIPA/ACTA
przez paintball_0 w 08 Lut 2012, 16:20
Rządowi specjaliści mieli już swoją szansę. I zaprzepaścili ją. Nikt już nie uwierzy w zapewnienia kogokolwiek o bezpieczeństwie ACTA, bo-jak wcześniej powiedziałem- mleko już się rozlało. Tusk nie może wmówić nam, że mleko rozlali jego poprzednicy, a jest zdecydowanie za wcześnie, żeby zostawić sprzątanie następnemu rządowi. To nie jest kolejna aferka, którą można wyciszyć, bo nie ogranicza się do konkretnej grupy społecznej. Dotyczy każdej grupy zawodowej i każdej klasy społecznej. Jeśli internauci "zapomną" o całej sprawie, to na pewno nie zrobią tego dostawcy internetu, którym grożą zupełnie niepotrzebne wydatki na ludzi i sprzęt do inwigilacji. I nikt im tych wydatków nie zrefunduje. Jeśli jednak ugłaskać dostawców internetu, to producenci zamienników na pewno nie ustąpią, bo co rząd może obiecać firmie zatrudniającej 1000 osób i doskonale prosperującej z robienia zapasowych mostów do Punto? Nie, proszę państwa, to już nie jest 100 milionów mieszkań do wybudowania. To już nie są obietnice przedwyborcze. Tusk się z tego nie wymiga.
-
paintball_0 - Posty: 1285
- Dołączenie: 18 Wrz 2008, 15:12
- Ostatnio był: 30 Sty 2017, 23:03
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
- Kozaki: 184
Re: SOPA/PIPA/ACTA
przez Terminus w 08 Lut 2012, 16:40
Wymiga się.
1. Ciągle nie ma alternatywy. Na złość Tuskowi zagłosujesz na Kaczyńskiego? Nie pójdziesz do wyborów? Ci co pójdą i tak na niego zagłosują.
2. Przeceniasz krąg osób zainteresowanych nieprzyjęciem ACTA. Nie dotyczy on jak piszesz "każdej grupy zawodowej" i cały naród nie produkuje zamienników.
3. Do wyborów jeszcze 3 lata. To w polityce, zwłaszcza polskiej szmat czasu. Jak to się mówi: temat "rozejdzie się po kościach". Jak podwyżki podatków i brak reform nie przeszkodził w utrzymaniu władzy, to trzeciorzędna z punktu widzenia państwa sprawa jaką są lęki przed ograniczeniem przestępczości internetowej tym bardziej tego nie zmienią.
Jednym zdaniem: ciągle myślicie życzeniowo: będzie tak bo chcecie by tak było... Zonk. Rzeczywistość jest paskudna i cyniczna. Szczególnie ekonomiczna i polityczna.
1. Ciągle nie ma alternatywy. Na złość Tuskowi zagłosujesz na Kaczyńskiego? Nie pójdziesz do wyborów? Ci co pójdą i tak na niego zagłosują.
2. Przeceniasz krąg osób zainteresowanych nieprzyjęciem ACTA. Nie dotyczy on jak piszesz "każdej grupy zawodowej" i cały naród nie produkuje zamienników.
3. Do wyborów jeszcze 3 lata. To w polityce, zwłaszcza polskiej szmat czasu. Jak to się mówi: temat "rozejdzie się po kościach". Jak podwyżki podatków i brak reform nie przeszkodził w utrzymaniu władzy, to trzeciorzędna z punktu widzenia państwa sprawa jaką są lęki przed ograniczeniem przestępczości internetowej tym bardziej tego nie zmienią.
Jednym zdaniem: ciągle myślicie życzeniowo: będzie tak bo chcecie by tak było... Zonk. Rzeczywistość jest paskudna i cyniczna. Szczególnie ekonomiczna i polityczna.
CREDO [łac. Wierzę]
-
Terminus - Posty: 3955
- Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
- Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
- Kozaki: 1440
Re: SOPA/PIPA/ACTA
przez Ilja w 08 Lut 2012, 16:54
1. Coraz większe poparcie zgarnia Palikot. Jak ostatnia szuja podpiął się, jako "obrońca uciśnionych internautów", ale mimo wszystko zyskuje. Ponoć popularność zdobywa też PSL. Żebyś Ty widział ile osób skandowało "precz z platformą", albo raz sierpem, raz młotem. To naturalnie wyborcy prawicy. Kaczyński nie mając pojęcia o co się rozchodzi, też "popiera", byle zyskać głosy.
2. Nie tylko producenci zamienników. Niemal wszyscy młodzi korzystają z internetu w pracy. Nie poradzą sobie bez np. ocenzurowanej wikipedii.
3. A tutaj możemy najwyżej poczekać te 3 lata i sprawdzić, nie ma się o co spierać.
2. Nie tylko producenci zamienników. Niemal wszyscy młodzi korzystają z internetu w pracy. Nie poradzą sobie bez np. ocenzurowanej wikipedii.
3. A tutaj możemy najwyżej poczekać te 3 lata i sprawdzić, nie ma się o co spierać.
IT'S OVER
-
Ilja 
- Posty: 159
- Dołączenie: 02 Kwi 2011, 00:52
- Ostatnio był: 16 Lis 2014, 21:25
- Miejscowość: Deska zabita dziurami
- Frakcja: Wolność
- Ulubiona broń: Bulldog 6
- Kozaki: 25
Re: SOPA/PIPA/ACTA
przez Terminus w 08 Lut 2012, 17:29
Ilja napisał(a):1. Coraz większe poparcie zgarnia Palikot. (...) też PSL.
Obserwując od 20 lat polską scenę polityczną, zaryzykowałbym bym stwierdzenie, że akurat te partie mają bardzo ograniczone możliwości pozyskania nowych wyborców, szczególnie PSL. Palikot z kolei to polityka koniunktralna tj. od imprezy do imprezy. Też nie widzę wielkiego potencjału. Prymitywny antyklerykalizm i "kolorowe" bractwo w partii raczej są niestrawne dla większości konserwatywnego społeczeństwa.
A cóż z tego wynika? Kaczyńscy i ich wyznawcy co miesiąc tak krzyczą...Żebyś Ty widział ile osób skandowało "precz z platformą"
albo raz sierpem, raz młotem. To naturalnie wyborcy prawicy.
O ile się orientuję to sierp i młot to raczej atrybuty skrajnej lewicy.
No patrz a ja większość życia radziłem sobie w ogóle bez internetuNiemal wszyscy młodzi korzystają z internetu w pracy. Nie poradzą sobie bez np. ocenzurowanej wikipedii.
A tak na serio: naprawdę myślisz, że większość społeczeństwa wierzy w czarne wizje internetu, w którym nic nie ma? Akurat co miałoby zniknąć z Wiki? Zdjęcia do których ktoś zastrzegł prawa autorskie, czy skopiowane bez podania źródła czyjeś wypowiedzi, fragmenty książek? Ulegacie chyba psychologii tłumu. Wydaje Wam się, że stanowicie jakąś wielką siłę. Ale czy tak jest naprawdę? Nikogo z moich znajomych sprawa ACTA nie interesuje specjalnie. Oczywiście nie są oni reprezentatywną grupą społeczną, ale nie sądzę aby większość społeczeństwa była aż tak zainteresowana aby sprawa ACTA zmieniła ich preferencje polityczne.
CREDO [łac. Wierzę]
-
Terminus - Posty: 3955
- Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
- Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
- Kozaki: 1440
Kto jest na forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości