Zrozumcie proszę, iż tutaj nie chodzi tak naprawdę o tych biednych artystów ( sam nim jestem ) i ich prawa autorskie. To jest jedynie pretekst ( sprowokowany od dawna ) do wprowadzenia nowych restrykcji w celu " stopniowego rozwoju procesu inwigigilacji ", który w konsekwencji ma doprowadzić do ubezwłasnowolnienia całych mas ludzkich. Ludzie dostali zabawki, nauczono ich bawić się nimi, korzystać dowolnie, oparto na tym mechaniźmie całą machinę rozrywki - a gdy przyszedł czas, pułapka zadziałała, rozpczęła się faza druga tego zamachu. Na razie nikt tego nie dostrzega, inni kpią sobie z tego. Zmiany są oparte na czymś co nazwałbym "naturalnym procesem starzenia się", gdzie wszystko wprowadzana jest bardzo powoli, stopniowo ale i chirurgiczną dokładnością. Kiedy żyjesz z jakąś osobą na codzień, nie zauważysz zmian na jej twarzy w tak drastyczny sposób jak wówczas gdy po 20 lat rozstania powróci - nagle - z dalekiej podróży. Jesteśmy poddawani testom i różnym próbom gdzie mały procent naszej populacji sprawdza jak dalece można zacisnąć pętlę. Straszliwa propaganda trwa a jej największym atutem jest DESINFORMATION i "dobre serduszka" rządów, które tak bardzo i bezinteresownie próbują nas chronić przed nami samymi. Stopniowo, będą poszerzać listę aspektów tej ochrony aż pewnego dnia system będzie nam mówił, że limit piwka na dziś właśnie się wyczerpał i należy niezwłocznie udać się do domu - w przeciwnym razie potrzebna będzie pomoc i oczywiście bez kary się nie obejdzie jako że po przekroczeniu 2 piwek stanowimy realne zagrożenia dla społeczeństwa - a te przecież należy chronić... Otwierać oczy, świa się zmienia, cieżko sobie to uświadomić gdy robią wszystko by " to keep us busy " ( dawać nam zajęcie ) w celu odwrócenia uwagi od tego co jest ich celem nadrzędnym. Temp życia jest celowo zwiększane, ludzie i całe firmy uzależniają się kredytami, życie jest ograniczane do konsumpcji - główne źródło pokarmu to supermarkety - internet zostaje ograniczany. Czas działa na naszą niekorzyść. To już nie chodzi nawet o nas ale o nasze dzieci - pomyślcie w jakim świecie będą one żyć i co stanie się z innymi pokoleniami. Myślicie, że was to nie dotyczy, a skąd ta pewność, że wszystko kończy się po śmierci ( to dla tych, którzy zaabsorbowani są jedyni sobą )? Jeśli nadal uważacie, że to bujda, rozejrzyjcie się wokół, zobaczcie ile jest afer, niewyjaśnionych spraw, w jaki sposób mówi się wam o pewnych rzeczach, jakie programy są w TV, jak my - młodzi ludzie trawimy nasz wolny czas - co jemy, gdzie kupujemy i co radykalnie zmieniło się w porównaniu do czasów z przeszłośći - komuna nie jest tutaj bynajmniej głównym tematem. Za cenę poprawy życia ( ale czy wszystkich i czy na pewno ) będziemy musieli słono zapłacić. Globalizacja jest ważna bowiem scalenie świata jest jedynym chyba - realnym - sposobem na przetrwanie naszej planety, niemniej nie musi ona być "więzieniem" dla mas ludzkich ku uciesze kilku osób ! Zdecydujmy sami jak ma ona wyglądać - dla nas i kolejnych pokoleń ! Pozdro
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości