Negatywne wrażenia z gry...

[Michu]

przez Michu w 28 Sie 2007, 23:37

Ja niestety bez TOS'a Musialem sie obyc...,a niby obrazenia ma 100% ;o.
W grze denerwuje mnie:
a)Spawny bandytów,i żołnierzy po Save kolo mnie.
b)Super inteligencja NPC,nie mozna sie skradac (no moze w nocy),w dzien da sie,ale zadko sie udaje.
c)Mało Artefaktów
d)denerwujace texty np. Sakharov'a ''Witam'',ktore sie powtarzaja w kolko
e)Czasami bardzo trudno jest kogos uratowac,ginie choc zabijamy wszystkich dookoła (tak miałęm tym razem z Kruglovem,zabili mi go choc przed wszytskim oczyscilem teren z zombiakow).
Ale da sie grac,i prawie mi to nie przeszkadza,wiec gre przechodze 3 raz juzna wersji 1.0 .
Pozdrawiam ;P

[Towarzysz Lenin]

przez Towarzysz Lenin w 28 Sie 2007, 23:45

Pierwsze co mnie w grze tak uderzyło, to to, że mimo że gra dzieje się na Ukraine, walutą jesr rubel. Byłem na wakacjach na Krymie, i wiem, że walutą jest tam hrywna.To jakby grę tworzyli Polacy, akcja działa by się w Polsce, a walutą byłby dolar.
Po drugie, w jednej chwili stalker mówi do mnie "opuść broń" po rosyjsku (powinno być po ukraińsku), a zadania dyktuje po angielsku (ale to wina kupionej w Anglii gry). Takie nieścisłości dla mnie.
Brak czołagania się, to dla mnie dość irytujące.
Grę da się przejść w kilka godzin. Tak ja, ale to wina moda bo np. przejście przez mózgozwęglacz nic mi nie robiło a do baru dostałem się zabijając wartownika Duty na Garbage. Dopiero w czerwonym lesie, Prypeci, Elektrowni i Sarkofagu miałem problemy z Monolitem. Nie był to cziterski mod, po prostu kupiłem kombinezon +10000 do wszystkiego. Nie spotkałem nawet ducha lub kontrolera.

Coś mi się przypomni to dopiszę.

[Michu]

przez Michu w 28 Sie 2007, 23:52

Lol z tym kombinezonem to żal,co do akcji dzieje sie w ROSJI.
Spaprałes sobie całą przyjemnosc z gry,nawet nie wiesz co straciles,twoj wybor ;P

[Legion]

przez Legion w 29 Sie 2007, 00:26

Gdzieś czytałem (choć nie dam sobie co do tego głowy uciąć), że akcja gry rozgrywa się w nieco alternatywnej rzeczywistości (co z resztą da się zauważyć, co nie ) gdzie Związek Radziecki się nie rozpadł, stąd ruble.

[Towarzysz Lenin]

przez Towarzysz Lenin w 29 Sie 2007, 02:19

(...)Spaprałes sobie całą przyjemnosc z gry,nawet nie wiesz co straciles,twoj wybor ;P

Spaprałem i wiem co straciłem. Teraz biegam w słabszym i jest o wiele ciekawiej. Choć tamten był dobry bo można było 200 kilo unieść i był nieskończony sprint. Ale znalazłem flasha, sparklera i znowu jest spoko. A po czym poznaję że akcja dzieje się na Ukrainie?
Chociażby częściach samochodów milicyjnych i mundurach żołnierzy. W Ukraińskiej SRR używali takiej flagi:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Flag_of_Ukrainian_SSR.svg
A na w/w przedmiotach jest obecna flaga Ukrainy.

[Amraam]

przez Amraam w 29 Sie 2007, 11:20

"Jesli pierwsza eksplozja byla swiadkiem końca Zwiazku Radzieckiego i zimnej wojny, to druga miala byc świadkiem poczatku czegoś o wiele bardziej potwornego."-cycat z instrukcji. Czyli jednak ZSRR upadlo. I chyba towarzysz Lenin ma racje.

[swatu]

przez swatu w 29 Sie 2007, 23:55

Założenia gry a real:
Na tym filmiku działamy w grupie z żołnieżami nie rozumiem . Gościu mówi że jest sto ileś stalkerów a ja rozwaliłem już co najmnie z 2 tysiące wogulę w założeniach gra i AI miały byc inne (lepsze). Noc tam jest ciemniejsza a w oryginale jest tak jak by był dzień chyba że po użyciu modu który jest o wiele pszesadzony tj. straszna ciemnica. Na tym filmiku to miud normalnie oryginał to się nie umywa . Trawa jest wysoka, gęsta i różnorodna wygląda jak by można było w niej schowac.

Jeżeli akcja toczy się w związku radzieckim to debilne bo nie pokrywa się z prawdą. Tak miało byc na początku zmieniono to chyba ale ruble zostały tak mi się wydaje .

Ogólnie uważam stalkera za bardzo dobrą grę nie pozbawioną wad ale jednak jedyną w (swoim rodzaju )
Miejmy nadzieje że wszystko co zostało spaprane w jedynce będzie poprawione w clear sky. No i miejmy nadzieje że pójdzie to na moim komputerze

[Michu]

przez Michu w 30 Sie 2007, 00:18

Stalkerow 2k napewno nie zabiłes.Pozatym Bandyci i wojskowi to nie stalkerzy,a tych napewno najwiecej wybiłes.
Co do Ciemnosci,to noc wyglada ciemniej na Pelnym dynamicznym niz na Statyku.

[swatu]

przez swatu w 30 Sie 2007, 00:36

Michu ale ja nie mogę ustawic dynamicznego jest tylko statyczne. Rzeczywiście najwięcej zabiłem wojska i bandytów, dodam jeszcze do tego mnóstwo monoliciaży.
Bezsensu jest tabela zdobyte artefakty mimo że zbieram mnóstwo artefaktów nic mi się w niej nie pokazuję, no i nie zużywa mi się pancerz (nie mówię że to jest jakaś wielka wada )

Do baru powinni przychodzic wszyscy stalkerzy z zony i jak co jakiś czas wpadłby jakiś naprawdę macho men to można by się go wypytac, a nie ciągle te same ogórki siedzą i całe życie gniją tam żenujące.

[swatu]

przez swatu w 30 Sie 2007, 01:11

I robili tą grę tak długo a dlaczego ??? Tak naprawdę to zrobili ją dawno temu w postaci oblivion lost i ona spełniała nasze wymagania lepiej niż to co mamy teraz. Ale tamto pewnie komuś się nie spodobało i powiedział że się nie sprzeda więc zmienili grę a wiadomo że remont trwa dłużej niż budowa od nowa. Przez to gra straciła nieco na klimacie i tym niepowtażalnym smaczku który miała kiedyś. Ech pozostaje nam tylko wzdychac i miec nadzieje na czyste niebo.
A tamto by im się sprzedało! A tak wykorzystali tamtą grę żeby sprzedac tą ironiczne

Ostatnio edytowany przez swatu, 30 Sie 2007, 01:22, edytowano w sumie 1 raz

[Rain]

przez Rain w 30 Sie 2007, 01:16

i patche 1.9999

[Towarzysz Lenin]

przez Towarzysz Lenin w 30 Sie 2007, 22:07

Ja o stalkerze przeczytałem w pierwszej gazetce nt. gier bodajrze w 2002. Wtedy dostałem kompa. Po grze spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Miały być pojazdy, horror zony, wolne poruszanie sie po niej. W po kupieniu gry guma.
A poza tym śmieszy mnie porównanie stalkera z half-lifem 2 z CD-Action z kwietnia 2004.
Pokazana była tabelka, gdzie były opisane wymagania, struktura gry, pojazdy, grafika i kilka innych właściwości. Wszystko co napisali do stalkera (oprócz nieliniowości) pasuje do hl2, a co do hl2 do stalkera. Miały być pojazdy, nie ma, a w hl2 są 3 długie rozdziały których nie pokonujemy na piechotę. No i dobija mnie mała różnorodność mutantów. A tak chciałem postrzelać do tych krasnali!