Pomysł na mutanta

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Tormentor w 06 Lis 2011, 14:48

Muszę przyznać, że Tark i Izlom to najlepsze mutanty, które nie zostały wykorzystane. Zmutowany konik to było być pięknego, wyciąg tę durną chimerę i w jej miejsce dać własnie Tarka. Wyglądem zabija i nie ukrywam skakałbym z radości gdyby został wykorzystany w STALKER 2. A co do Izloma też ciekawy typ, tą swoją długą łapą mógłby ciepać jakimiś przedmiotami, z opisu wyczytałem, że mógł za żarcie się do nas przyłączyć, zaje*ista kooperacja by mogła wtedy być. ;)

W świecie Zony mogło by być coś w stylu "Tentacle" kto grał w Half Life wie o co mi chodzi.
Jakaś zmutowana roślina/zwierze która korzenie ma w ziemi a na zewnątrz ma tylko aparaty gębowe.
Image
Awatar użytkownika
Tormentor
C O N T R I B U T O R

Posty: 1029
Dołączenie: 15 Lis 2010, 21:42
Ostatnio była: 01 Wrz 2024, 11:43
Miejscowość: Yantar
Ulubiona broń: --
Kozaki: 289

Reklamy Google

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Fender w 07 Lis 2011, 22:47

Dusze:

Wiesz Michaił nigdy nie chciałbym ich spotkać, masz tutaj kielicha, posłuchaj i módl się żebyś nigdy tego nie doświadczył...
Niematerialne istoty, ujawniające swoje istnienie w opuszczonych mieszkaniach, budynkach, laboratoriach a także w zwykłych miejscach. Przeraźliwe śmiechy, dźwięki żelaza, kroki idące coraz bliżej i bliżej, postać stalkera w porozrywanym kombinezonie, obdartą skórą, bez oczu, stojąca gdzieś w kącie idąca w Twoją stronę spokojnym, równomiernym krokiem, a gdy jest już na tyle blisko że możesz poczuć zło unoszące się wokół niej, na twarzy istoty pojawia się uśmiech. Chwilę później zostajesz poszarpany przez istotę, Twoje członki spoczną na dnie laboratorium, odnalezione przez kolejnych stalkerów, których czeka taki sam los.
Wiesz Michaił, niedawno rozmawiałem ze Stankiewiczem. Znasz go! Ten jajogłowy który dla Rzeźników z Prypeci badanie nad czarnymi dziurami w środku artefaktów prowadził. Opowiadał że udało mu się dojść kim są te istoty. Sam nie wiem czy wierzyć w to czy nie, ale musi w tym być ziarno prawdy, skoro tylu naszych braci zginęło już w tak tajemniczych okolicznościach.. Ej! Ej! Jak bójka to wypad z baru! Cholerni awanturnicy, poczekaj, ladę przetrę... Na czym to ja? Ach tak! Skurczybyk twierdzi że zona oddzielona jest jakąś niematerialną i duchową sferą od reszty świata. Polegli nie mogą zaznać spokoju. Łączą się z zoną, staje się ich matką. Kieruje ich takie samo pragnienie jak ją. Śmierć, krew, ból, zniszczenie. Ponoć gdy są na tyle blisko, aby wciągnąć Twój strach potrafię stać się materialni, aby dopełnić dzieła zniszczenia zatapiając się w twoim ciele, wyrywając wszystkie organy. Składają chołd swojej matce. Stają się jej nowymi dziećmi. Grisek twierdzi że spotkał dwie dusze, wiedział że nie może opanować go strach. Całą noc siedział na małej wysepce pośrodku wielkich bagien kurwiąc w stronę duchów. Nie dopuszczał do siebie uczucia strachu, machał kolbą we wszystkie strony. I słuchaj... Zostawiły go z pierwszym brzaskiem słońca. Wrócił cały sparaliżowany ale przeżył. Ponoć ich chłód jest okropny, a gdy mają cię zabić stają się ucieleśnieniem zła. Ile to ja bym dał żeby przeżyć podobną przygodę.. Ej! Co jest? Ty śpisz? Michaił ty cholerny buraku!
Awatar użytkownika
Fender
Tropiciel

Posty: 259
Dołączenie: 26 Wrz 2010, 12:38
Ostatnio był: 22 Paź 2023, 06:35
Miejscowość: Przedmieścia Limańska
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Viper 5 9x18
Kozaki: 90

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Lt_Hargrove w 21 Gru 2011, 16:47

Były już tu poruszane mutanty zmiennokształtne, psioniczne, a nawet jeden podobny do tego co opiszę. Bynajmniej nie skopiowanym pomysłem to jest, gdyż parę dni temu przed rejestracją to wymyśliłem:

Pamiętacie tą opowieść stalkera on pani naukowiec w Prypeci? Jak targała go po anomaliach, a tak na prawdę jej nie było? Ten mutant jest raczej przeznaczony do jedno- dwurazowej obecności w całej rozgrywce. Ma wywoływać fazę przy której X18 to przedszkole. Przyznam, iż inspirowałem się filmem "Coś".

Syrena.
Prawdopodobnie była pracownica laboratoriów X. Kiedy już uszkodzenie noosfery było nieuniknione, z nieznanych pobudek poddała się działaniu fal psionicznych z laboratoryjnego emitera. Ma nieograniczoną możliwość tworzenia halucynacji, lubi się bawić ofiarami (jak wyżej wspomnianym stalkerem). Posiada pełną świadomość, jednak jest przesycona nienawiścią i "jadem". Jak w opowieści, ukazuje stalkerom to, co chcą zobaczyć i za co gotowi są działać. Miota nimi po legowiskach innych mutantów, obszarach promieniowania, anomaliach. Czasami wmanipulowuje stalkerów w taki sposób, że stają przeciwko sobie.W szczycie perfidii potrafi w czasie rozmowy swojej iluzji z ofiarą wprowadzić ją w śmiertelne zagrożenie i ujawnić się wtedy, kiedy już los człowieka jest przesądzony. Z powodu jej sposobu działania nie zostawia za sobą śladów. Wyczuwa obecność innych istot w okolicy, przez co zawsze ukrywa się przed większymi grupami ludzi. W swojej prawdziwej postaci to nieznacznie zdeformowana kobieta podobna do zwykłej, posiadająca niewielki "pierścień" dookoła głowy."Diabeł" tkwi w anatomii. Jej awaryjną bronią jest przeraźliwy krzyk - 220dB (Witaj, świecie głuchych!)- powodujący ogłuszenie (tak kontroler razy dwa + trzy kozaki) oraz natychmiastowy ciężki krwotok z jam ciała. Dłuższe przebywanie w jego zasięgu sprawia zgon z powodu popękania żył. Im bliżej śmierci, tym ciszej wszystko słychać. Ze względów fabularnych (zadanie poboczne lub główne - bez znaczenia) jej ciało zostaje zbadane przez panów w skafandrach dopiero po ubiciu (nie ma w encyklopedii).

Może napiszę opowiadanie, które lepiej zobrazuje o co mi się rozchodzi.
PS - Wiem że stary temat, ale już jest , więc nowego nie zakładam.

Za ten post Lt_Hargrove otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Realkriss, Lucjusz, scigacz1975, Gość, Kudkudak.
Awatar użytkownika
Lt_Hargrove
Stalker

Posty: 62
Dołączenie: 19 Gru 2011, 21:26
Ostatnio był: 16 Sie 2012, 17:01
Miejscowość: Kraków
Frakcja: Samotnicy
Kozaki: 26

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Realkriss w 21 Gru 2011, 17:25

No pomysł na syrenę jest po prostu świetny, chyba oddałeś w niej spotęgowane wszystkie cechy, których mężczyźni nienawidzą w kobietach.
Efekt jest zaje*isty.
Tu Cię chłopaky, co lubią psioczyć na baby powinni zasypać Kozakami, odnajdując w syrenie swoje żony i dziewczyny... Pierwszego masz ode mnie :E
Awatar użytkownika
Realkriss
Moderator

Posty: 1664
Dołączenie: 08 Lut 2011, 14:58
Ostatnio była: 26 Wrz 2024, 11:46
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 881

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez adin w 21 Gru 2011, 23:34

Zgadzam sie w pelni. Od dawna krzyczalem ze zmutowani przeciwnicy z naszej gry sa bardziej smieszni niz straszni. To co wymyslil kolega pasuje idealnie w klimat tej gry. Tu ma dzialac (w wiekszosci przypadkow) psychika gracza a nie strach (przepraszam, smiech) wywolany wredna geba. Gratulacje!

Nastroiles mnie by samemu popuscic wodze fantazji na tym polu. Moje umiejetnosci sa co prawda marne ale postaram sie wytworzyc cos interesujacego.

Sent from my Milestone using Tapatalk
Image
Awatar użytkownika
adin
Ekspert

Posty: 711
Dołączenie: 14 Sty 2007, 01:58
Ostatnio był: 08 Mar 2024, 22:43
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Kozaki: 28

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez d90h w 25 Gru 2011, 17:42

Placki

Ten mutant, to taki placek rodem z kreskówek, który ma duże oczy i śmieszne nogi :E
Fajnie by było gdyby takie "placki" latały po zonie zamiast ślepych psów.
Placki te po prostu by sobie biegały i się śmiały :E , ale nie atakowały, nikogo ani niczego.
d90h
Kot

Posty: 15
Dołączenie: 27 Lip 2011, 13:30
Ostatnio był: 13 Sty 2018, 01:32
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 0

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Kostia Kiriłow w 07 Sty 2012, 12:50

Fajny był by pies z 3 głowami który miał by 2 metry i był by prawie nie do ubicia

Za ten post Kostia Kiriłow otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tajemniczy, dienonych, Fender.
Awatar użytkownika
Kostia Kiriłow
Kot

Posty: 10
Dołączenie: 07 Sty 2012, 12:02
Ostatnio był: 23 Sty 2012, 20:00
Miejscowość: Kordon
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: PMm
Kozaki: -4

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Gizbarus w 12 Sty 2012, 21:01

Doppelganger

http://magiccards.info/scans/de/roe/84.jpg

Mutant nieznanego pochodzenia, prawdopodobnie nie powstał wskutek działania radiacji, tylko - jak chimera - jest wytworem działań jednego z laboratoriów w Zonie. W podstawowej formie niezbyt groźny - jedyna znana metoda walki to otumanienie przeciwnika, dając sobie czas na ucieczkę, lub gdy zostanie zapędzony w kozi róg - atak długimi łapskami. Jednak jego siła leży w czym innym, a na co wskazuje nazwa...
Otóż, gdy tylko znajdzie on ciało stalkera (nie odkryto przypadków "wcielenia się" w mutanta, ale nie jest to całkowicie wykluczone, badania nadal trwają), zaczyna je rozkładać specjalnym enzymem, a następnie wchłaniać otworem gębowym, po czym dokonuje przemiany swojej formy. Zazwyczaj cały proces zabiera nie więcej jak pół godziny. Po jego zakończeniu Doppelganger przejmuje wygląd ofiary, łącznie z ubiorem (dokładniej to z jego stałymi częściami). W tej formie potrafi być śmiertelnie groźny, gdyż łatwo może podejść niczego nie spodziewających się stalkerów, a nawet wejść do strefy bezpiecznej. Jest jednak parę rzeczy które pozwalają rozpoznać prawdziwego stalkera i podszywającego się pod niego Doppergangera - choćby dziki i rozbiegany wzrok lustrujący całe otoczenie, czy niemożność wydania z siebie głosu (choć krążą teorie, że do tego mutant po prostu potrzebuje więcej czasu). Bestia przejmuje jednak większość umiejętności tego, w kogo się wciela, co potrafi przysporzyć sporych kłopotów... Póki co nie spotkano tych mutantów wiele, jednak wszyscy w Zonie szybko nauczyli się respektować to nieporadne i niepozorne stworzenie, głównie z racji jego sprytu i inteligencji, a także kamuflażu niemal doskonałego.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Margo5 w 12 Sty 2012, 21:44

Jak dla mnie super sprawą był by pies nastawiony do nas pokojowo. Np. Znajdujemy gdzieś zabłąkanego psa, daje mu kiełbasę i wtedy jest dla nas przyjacielski. Pomagałby pokonywać wrogów. Byśmy mogli kazać mu zostać w jakimś miejscu, jeżeli byłoby zbyt niebezpiecznie. http://stalker.pl/wp-content/uploads/xK ... onkurs.jpg
Margo5
Kot

Posty: 2
Dołączenie: 12 Sty 2012, 21:27
Ostatnio był: 28 Sty 2012, 21:21
Miejscowość: Lubin
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 0

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Ruston w 13 Sty 2012, 00:57

Pajęcznica

Połączenie ośmiornicy z pająkiem, mutant wytworzony w tajnym laboratorium pod Prypecią. Mniejsze osobniki mogą się do nas przyssać i wysysać krew, a większe strzelają jadem na duże odległości. Zbyt bliski i długi kontakt z owym mutantem kończy się śmiertelną chorobą, która wyniszcza nasz organizm w 24 godziny. Jedynym lekarstwem jest wytwór profesora Sacharowa, ale zanim go dostaniemy, musimy słono zapłacić. Mutant spotykany najczęściej w piwnicach i przy stawach, jeziorach, rzekach. Występuje wyłącznie w grupach od 2 do 6 osobników.
Image
Awatar użytkownika
Ruston
Kot

Posty: 8
Dołączenie: 18 Lis 2011, 17:41
Ostatnio był: 06 Lip 2012, 01:26
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 0

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Lt_Hargrove w 13 Sty 2012, 16:44

Wpadłem na ten pomysł po zobaczeniu "Slender mana", przyznam że przynajmniej połowę z niego ukradłem.

Kręgarz

Bardzo wysoki, wszystkie kończyny ma niebożebnie wydłużone. Na jego oczach mienią się umiejscowione w wielu miejscach szare plamy. Sądząc po uwalonym krwią garniturze był jakimś urzędasem. Porusza się powoli, jego ruchy są wręcz flegmatyczne. Światło nie robi różnicy dla jego oczu, lecz dla bladej skóry już tak, dlatego przebywa w zaciemnionych miejscach (piwnice, laboratoria, budynki z zabitymi oknami). Największym problemem dla stalkerów jest to, że nie wydaje żadnych dźwięków. Nie sapie, nie jęczy, nic. Nawet kiedy człapie nie wzbudza większego zamieszania od schowanej myszy. Nie toleruje żadnych innych mutantów, nawet kontrolerów. Nazwa kręgarza wzięła się od jego taktyki ataku. Nic nie podejrzewająca ofiara wchodzi do jego leża, a on bezszelestnie podchodzi od tyłu i CHAPS. Podnosi nieszczęśnika do góry jedną ręką, a drugą zgniata mu szyję jak dziadek do orzechów. Ma tak silne mięśnie, że Pudzian dostałby kompleksów. Głowa odpada, resztę mutant może powoli zjeść.

Występowałby w mało uczęszczanych częściach Zony, raczej na terenach gdzie nie ma artefaktów ani niczego dla ludzi ciekawego. Odpowiadałyby Limańsk i (niestety) nieobecny Czarnobyl, ewentualnie Agroprom (po otwarciu drogi do centrum już nie ma tam po co chodzić...)
Awatar użytkownika
Lt_Hargrove
Stalker

Posty: 62
Dołączenie: 19 Gru 2011, 21:26
Ostatnio był: 16 Sie 2012, 17:01
Miejscowość: Kraków
Frakcja: Samotnicy
Kozaki: 26

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez PeterHD w 13 Sty 2012, 19:59

Ja niestety nie mam szkiców, ale myślałem o czymś co mieszka pod ziemią, nagle macka (lub kilka macek) wzskakuje i próbuje zaciągnąć nas pod ziemię, co kończy się natychmiastową śmiercią. Nie mam pomysłu co do jego nazwy. Do detektorów anomalii można by za odpowiednią opłatą dodać mechanizm, który wykrywa tego potwora. Z jego macek robi się leki przeciwpromienne, które można zjeść, skutkując obniżeniem promieniowania o połowę obecnego stanu.

Ja tak samo jak Tormentor chciałbym powrotu tarka, którego można by oswajać, kupować siodło itp. Nie zrozumcie mnie źle, nie chcę się bawić w sklepik jeździecki, ale trzeba mu kupić coś w rodzaju toreb bagażowych w których można trzymać więcej ekwipunku albo jakieś żarcie. Mi on znacznie bardziej odpowiada niż samochód, który nie wiadomo jakim cudem nie zardzewiał i jeszcze jeździ skubany.

Myślałem jeszcze o czymś w rodzaju tych zmutowanych ptaków z Metra 2033, ale trochę szybszych.
I miałem sam dodać ten temat, wzbogacony jeszcze o proponowane minigry, coś w rodzaju pokera i późniejszego siłowania się na rękę w wiedźminie, oraz o pomysły z ulepszeniami broni i kombinezonów
Czy wiecie że do następnej odpowiedzi na post przeskakujesz wciskając spację?
PS. Dziękuję za picie kozaków Zwinniakowi.
Gratulacje panowie, jesteśmy na mistrzach
:

http://mistrzowie.org/361231

Za ten post PeterHD otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tormentor.
Awatar użytkownika
PeterHD
Kot

Posty: 46
Dołączenie: 02 Paź 2011, 14:16
Ostatnio był: 29 Lip 2014, 23:00
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 4

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości