Piercing & Tattoo

[Stalker Rambo]

Re: Piercing & Tattoo

przez Stalker Rambo w 12 Lis 2011, 11:45

Uważam, że kolczyki i tatuaże są fajne (oczywiście w odpowiedniej ilości). Jeśli chodzi o przyjęcie wytatuowanych i wykolczykowanych ludzi do pracy, to co raz więcej pracodawców jest bardziej tolerancyjna. Sam miałem cztery kolczyki w uchu, ale ze względu na to gdzie pracuję musiałem je wyciągnąć . Cóż może jak przejdę na emeryturę to je znowu założę

[Anioła]

Re: Piercing & Tattoo

przez Anioła w 10 Sty 2012, 19:32

Hmm kolczyki sa fajne....u facetów podobają mi się w brwi... Ja mam tylko w uszach A jeśli chodzi o tatuaże to je uwielbiammm....sama mam jeden Planuje jeszcze jeden kiedys zrobic...

[Allistdead]

Re: Piercing & Tattoo

przez Allistdead w 10 Sty 2012, 22:18

Jak dla mnie człowiek najlepiej wygląda bez żadnych upiększeń, ale jak ktoś chce to ja mu nie wróg, choćby miał wytatuować się cały. U mnie jedynym upiększeniem są plomby w zębach Niemniej tatuaże i przekłuwanie sobie różnych części ciała ma bardzo długą tradycję. W wielu kulturach to podstawowe sposoby podobania się płci przeciwnej. Nie rozumiem więc, dlaczego u nas tak krzywo się patrzy na wytatuowane czy wykolczykowane osoby (choć to raczej z słyszenia wnoszę, bo osobiście nikogo takiego nie znam).

[Dżuz]

Re: Piercing & Tattoo

przez Dżuz w 10 Sty 2012, 22:31

U nas krzywo się patrzy na tatuaże, bo one nadal głównie kojarzą się ze środowiskami przestępczymi, więzieniami, w których to dodatkowo tatuaże bardzo często są - mówiąc delikatnie - niskiej jakości. Wytatuowany to stereotypowo jakiś zbir, bandzior a przynajmniej złodziej; ktoś z pod ciemnej gwiazdy, że tak powiem A w większości przypadków wcale tak nie jest.

A jeśli o mnie chodzi to dziary w zwykle mi nie przeszkadzają - nawet u pań - pod warunkiem, że nie godzą jakoś brutalnie w moje poczucie estetyki

-------------
Aha, też uważam, że jest to swego rodzaju sztuka. Nomen omen, znałem kiedyś typa, który na puszce przekiwał dobre lata, a tatuaże robił lepsze niż niejeden zawodowiec

Ostatnio edytowany przez Dżuz, 10 Sty 2012, 22:40, edytowano w sumie 1 raz

[Anioła]

Re: Piercing & Tattoo

przez Anioła w 10 Sty 2012, 22:36

U nas krzywo się patrzy na tatuaże, bo one nadal głównie kojarzą się ze środowiskami przestępczymi, więzieniami, w których to dodatkowo tatuaże bardzo często są - mówiąc delikatnie - niskiej jakości. Wytatuowany to stereotypowo jakiś zbir, bandzior a przynajmniej złodziej; ktoś z pod ciemnej gwiazdy, że tak powiem

No niestety nadal osób tak myśli Dla mnie perfekcyjnie wykonany tatuaż jest sztuką

A i myśle, że na bandziora nie wygladam

[Allistdead]

Re: Piercing & Tattoo

przez Allistdead w 10 Sty 2012, 22:46

Stereotypy, a ja nie lubię stereotypów. Lepiej poznać człowieka, nim wyrobi się o nim zdanie.

Po co robić z siebie jakiegoś Wolverina jak te 'kolce' wystające z łapy, albo tatuować sobie łeb czy pół twarzy?

Ależ to elementarne mój drogi Watsonie. Żeby zwrócić na siebie uwagę. Codziennie mijamy ludzi i większości z nich nie zauważamy, a coś tak innego na pewno zwróci uwagę. Niektórzy wola zostać anonimowi a inni przeciwnie. Chcą się wyróżniać z tłumu. Choćby i tak.
Anioła a jeśli kiedyś zrobisz sobie drugi to pochwalisz się? Chętnie bym kiedyś zobaczył przed i po. Tak dla porównania.

[Anioła]

Za ten post Anioła otrzymał następujące punkty reputacji:

Provski.

[Isza]

Re: Piercing & Tattoo

przez Isza w 10 Sty 2012, 23:52

No niestety, wiele osób ocenia kogoś po wyglądzie, a tak naprawdę, nic nie wie o tej osobie...troche żałosne to

Z tym muszę się zgodzić. Od dawna wiadomo, że ludzie nawet mimowolnie są oceniani po wyglądzie… smutna prawda.
Ja sama posiadam przekute uszy (jak większość kobiet) i dwa tatuaże. Nie są one wielkie i w niewidocznych miejscach, no chyba, że przychodzi lato bo jeden mam na stopie. Trzeba przyznać, że tatuowanie ciała wciąga. Wiele osób ma tak, że w momencie zrobienia pierwszego tatuażu myślą już o drugim. Wtedy najlepiej poczekać nawet rok by przemyśleć zrobienie kolejnego wzoru…

[Realkriss]

Za ten post Lucjusz otrzymał następujące punkty reputacji:

Realkriss.

[Isza]

Re: Piercing & Tattoo

przez Isza w 10 Sty 2012, 23:59

Oto pająk kolegi na mojej pajęczynie

Na Twojej pajęczynie ? Czyli, że ty ją tatułowałeś? Tak to można rozumieć ? Wygląda na dobrze wykonaną pracę.

[Run4Life]

Re: Piercing & Tattoo

przez Run4Life w 11 Sty 2012, 00:00

Sam jeszcze za lat "elektrona" (technikum) gdy trochę punkowałem miałem robiony przypinką("jedzenie zamiast bomb" - kolegi) kolczyk w uchu. Na dziś dzień pozostał mi tylko ślad po dość nędznie wykonanej dziurce i raczej w najbliższym czasie nie poprawię jej - nie odczuwam potrzeby.

Jeśli chodzi o różne "upiększenia" u innych to mi nie przeszkadzają - choć nie wszystko mi się podoba. Wielu z moich znajomych co chwile robią sobie jakiś nowy tatuaż czy kolczyk. Sam też zastanawiałem się nad tatuażem ale póki co wywołuje to u mnie mieszane uczucia.

[Realkriss]

Re: Piercing & Tattoo

przez Realkriss w 11 Sty 2012, 10:59

A mnie po rebelianckich czasach zostały 4 dziurki w uchu, ładnie ułożone z dołu do góry.
Nadal nie zarosły, więc czasem noszę w nich ozdobne kółeczka, albo rząd brylantów.
Efekt, jak zwykle w biurze piorunujący, ludzie są beznadziejni.