Ja najbardziej lubie pijawki ( jak większość
), w dolinie mroku jest taki budynek, gdzie leży paru bandytów i ranny kot. Myśle sobie: nie no nie będe taki, pomoge. No a tu zaraz z dołu wychodzi "wypełniacz spodni"
.Wbiega, atakuje i wybiega na zewnątrz. I słysze te dyszenie. Znowu wbiega a ja posyłam 4 naboje z broni i niestety broń sie zacina... Szybka ucieczka do innego pokoju, patrzę za siebie, a jej nie ma. I nadal słysze te dyszenie... Lubie też kontrolera za ryk w podziemiach Agropromu.
Nie
_nawidze nibypsów, a w szczególności tego psionicznego z Czerwonego Lasu. Tych imitacji zabiłem chyba z 20 zanim dorwałem właściwego, marnując przy tym jakieś 50 sztuk amunicji śrutowej... Wyjątkowo irytujący mutant.
Lubie też troche mięsacze, bo mało kiedy się czepiają, i rzadko je spotykam.