Strój stalkera w realu

przez **brak** w 09 Gru 2011, 00:11

Re: Strój stalkera w realu

przez brak w 09 Gru 2011, 00:11

mieszok fajna rzecz jak ci się nudzi to zrób z niego worek na ziemniaki

ale sie zgadzam na bandyte albo na zwykłego stalka to tak ale na wojskowego stalkera to lekka przesada

przez **Seranvis** w 09 Gru 2011, 00:16

Re: Strój stalkera w realu

przez Seranvis w 09 Gru 2011, 00:16

brak napisał(a):sory bo jestem ślepy co ty trzymasz?

Replika AUG A3 (niezbyt dokładna, muszę powiedzieć - po prostu sklecili konwersję RIS do A2 i nazwali A3) z kolimatorem ACOG i zielonym LWC.

""5-7 dych"

wiesz za to to moge mieć magazynek do svd

"
tylko, że "kostka" jest prawie niezniszczalna, możesz spokojnie chodzić w tym do szkoły i jeszcze jak walniesz trochę naszywek i pierdół to będzie "kultowa". Poza tym to jest właśnie sens trudnych decyzji: poświęcić dodatkowy magazynek za plecak, w którym będziesz mógł trzymać chleb, dietetyczną kiełbasę i puszkę "przysmaku turysty".

Ostatnio edytowany przez Seranvis 09 Gru 2011, 00:26, edytowano w sumie 2 razy

przez **jalkavaki** w 09 Gru 2011, 00:18

Re: Strój stalkera w realu

przez jalkavaki w 09 Gru 2011, 00:18

Już nawet niech szary będzie. Byle jaki kolor w sumie, aby tylko wytłumiony, nie krzykliwy (nie żółty, czerwony, niebieski i ich odcienie).
Co do plecaka to myślę, że nawet zwykły cywilny da radę.
A mieszok dobra rzecz

Edit: Nigdzie nie widzę manierki czy innego pojemnika na picie.

Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.

przez **brak** w 09 Gru 2011, 00:26

Re: Strój stalkera w realu

przez brak w 09 Gru 2011, 00:26

mieszkoa moge równiedobrze urzywać w II wojnie światowej jako zwiadowca ruski lub polski tyle że ak zamienie na pps

ZAPOMNIALEM!!!
mam amerykańską manierke z okresu wojny w wietnamie

Uwagi moderatora:

Nie pisz posta pod postem. - Soviet

przez **Seranvis** w 09 Gru 2011, 00:37

Re: Strój stalkera w realu

przez Seranvis w 09 Gru 2011, 00:37

A tak odbiegając odrobinkę od tematu: jos, gdzie się strzelacie?

przez **jos** w 09 Gru 2011, 01:44

Re: Strój stalkera w realu

przez jos w 09 Gru 2011, 01:44

Wrocław, Nysa, Łódź

Plecak mieszok jest całkiem fajny, sprawiłem sobie taki ostatnio. Co ważne jest pobłogosławiony przez twórców gry dzięki oficjalnym artworkom. Tak więc jest 100% „growy”.

Jakiś czas temu dodatkowo zrobiłem klimatyczny pojemnik do przenoszenia różnych dziwnych rzeczy, na ramię lub za uchwyt jak walizkę. Co ciekawe jest nawet praktyczny i wygodny.

Jak widać, zdążył się trochę obdrapać bo już zaliczył jedną imprezę. Trochę za mocno. Miały być na nim jeszcze jakieś napisy cyrylicą ale chyba długo tam nie pobędą i nie wiem czy jest sens się męczyć. Zrobiony z części z castoramy w 95%.

przez **Seranvis** w 09 Gru 2011, 01:47

Re: Strój stalkera w realu

przez Seranvis w 09 Gru 2011, 01:47

jos napisał(a):Wrocław, Nysa, Łódź

hm... w sumie niespecjalnie daleko od Krakowa (przynajmniej biorąc pod uwagę odległości między samymi miastami)... kto wie...

a co do pojemnika... okleić taśmą albo folią termokurczliwą i voila'

przez **jos** w 09 Gru 2011, 11:36

Re: Strój stalkera w realu

przez jos w 09 Gru 2011, 11:36

Oklejony taśmą/folią będzie się błyszczał i zostaną utrwalone obecne zadrapania i/albo w ogóle by się nie niszczył

przez **Memoris** w 09 Gru 2011, 12:11

Re: Strój stalkera w realu

przez Memoris w 09 Gru 2011, 12:11

jos napisał(a):Miały być na nim jeszcze jakieś napisy cyrylicą ale chyba długo tam nie pobędą i nie wiem czy jest sens się męczyć.

Jos, ściągnij czcionkę cyrylicy (o ile jeszcze nie masz) i wydrukuj szablon napisów o wybranej wielkości. Pociągniecie po szablonie spray'em nie będzie męczące, a faktycznie doda pojemnikowi klimatyczności. A jeżeli farba się częściowo zatrze, to efekt "postarzenia" może jedynie polepszyć sprawę

Ew. jak chcesz utrwalać odrapania/napisy/powłokę, to po przeleć cały pojemnik bezbarwnym lakierem (na alledrogo jest tego masa po 6-10 zł). Bezbarwny będzie się "zdzierał" jako pierwszy, a po imprezie wystarczy przetrzeć wszystko suchą szmatką i odnowić warstwę ochronną.

przez **brak** w 09 Gru 2011, 15:59

Re: Strój stalkera w realu

przez brak w 09 Gru 2011, 15:59

"Jakiś czas temu dodatkowo zrobiłem klimatyczny pojemnik do przenoszenia różnych dziwnych rzeczy, na ramię lub za uchwyt jak walizkę. Co ciekawe jest nawet praktyczny i wygodny."

wygląda jak "raporówka"
z "szeregowiec dolot"

ale podziwaiam kreatywność
(nikt nie pomyślał jeszce o pojemniku "do przenoszenia różnych dziwnych rzeczy")
kolorki też fajnie wyglądają.

oprócz josa, czy ktoś ma pomysł na jakiś p.s.n.a (przenośny schowek na artefakt) :sjdhfujshdfj:

do egzoszkieletów
http://www.google.pl/imgres?q=egzoszkie ... 91&bih=653

czy ma ktoś pomysl na kostium mutanta?
(usiluje zrobić maskę bloodsuckera...)
nie idzie mi zbyt dobrze...

Ostatnio edytowany przez brak, 09 Gru 2011, 16:11, edytowano w sumie 1 raz

przez **Stalker Rambo** w 09 Gru 2011, 16:10

Re: Strój stalkera w realu

przez Stalker Rambo w 09 Gru 2011, 16:10

Można zrobić coś w stylu ładownic na pasie. Np. od mosina lub mauzera.

http://odkrywca.pl/forum_pics/picsforum12/mosin.jpg

Tylko oczywiście wszystko zależy od wielkości artefaktu.

przez **brak** w 09 Gru 2011, 16:12

Re: Strój stalkera w realu

przez brak w 09 Gru 2011, 16:12

a jeśli masz na przykład niewiem... jakiś większy art. ?

ładownice od mosina/mauzera to ok, ale pewnie jest coś wspułcześniejszego

Ostatnio edytowany przez brak, 09 Gru 2011, 16:19, edytowano w sumie 1 raz