właśnie skończyłem stalkera oczywiście z toną gruzu na głowie
byłem przed sarkofagiem najpierw tak jak mapa prowadziła do spełniacza i koniec ,potem przeczekałem czas do wyładowania zaraz na początku planszy po wyładowaniu nie mogłem sie ruszyć nawet o 10m bo było zajebiaszcze promieniowanie wrócić do prypeci też sie nie dało
co zrobić by jeszcze trochę pograć bo dopiero co dorwałem swd gussa i jeszcze jedna giwerkę z granatnikiem raczej w podziemia do sarkofagu musze wejść bo puzniej wyładowanie i lipa
w podziemiach jak na razie tylko spełniacz nic innego nie wymyśliłe?
mam dekoder