Ten koniec świata mnie dobije. Od piątku naliczyłem się 23829578923579 przypadków o tym, jak to rozpadnie się ziemia, księżyc spadnie na planetę czy inne badziewie rozwali mi chatę agrrhrrrrrrrrr
Czy Ci ludzie nie mają nic lepszego do roboty? Może ja z nudów wyjdę na ulicę i rozpowiem że w paście Colgate łacińska nazwa (dla przykładu wymyślona)
Holdustucumus to ptasie gówno, będzie to koniec świata dla koncernów past do zębów. Pewnie i tak duża część społeczeństwa będzie tym nadal szczotkowała zęby. Tacy ludzie mnie dobijają. Koniec świata będzie według mnie będzie wtedy, kiedy człowiek puści bąka i poleci na księżyc
. Niedługo może i ulotki będą roznosić, kto to wie. Puki co Tusk jeszcze siedzi w rządzie więc obawiajmy się
.
PS taki mały żarcik:
Tato, kiedy będzie koniec świata?jak wpuścisz świadka Jehowy do domuUsłyszałem w kabarecie
.