przez fef w 03 Wrz 2007, 23:52
Po pierwsze witam wszystkich.
Opisze swa przygode z Wolnoscia. Po wykonaniu paru zadan dla Lukasza stajemy sie przyjaciolmi tejze grupy. W sumie plusow z takiego poprowadzenia gry jest niewiele, a w zasadzie jeden. U ich handlarza mozna zakupic exoszkielet jak juz wielokrotnie bylo o tym rozprawiane. Dochodzi tez mozliwosc kupna paru fajnych broni (np. gp37), ale sa one zbyt drogie, a i latwo mozna je zdobyc w pozniejszych lokacjach. Glowny problem, to misje dla barmana. Trzeba przebijac sie przez posterunki i patrole Powinnosci, a oni, pomimo slabej w porownaniu z nasza (zakladam, ze w tym momencie mamy juz np. wspomniany gp37), sila ognia potrafia dac sie we znaki i pojawiac sie doslownie z nikad. Nie wiem czy jest to jakis bug, ale czesto wychadzac z baru juz na mnie czekali i mimo, ze stojac w wyjsciu nie moglem jeszcze wyciagnac broni, czestowali mnie spora dawka olowiu, co w polaczeniu z niefartownym quicksave'm moglo niezle zdenerwowac.