Skończyłem Deusa (wersja podstawowa) i kilka refleksji:
Gra jest dobra. Może nie wybitna i nie dorównująca jedynce ale potrafi wciągnąć na dłuższą chwilę i zapewnić trochę rozrywki.
+ główny bohater,
+ wykreowany świat,
+ na początku ciekawie rozwijająca się fabuła,
+ możliwość poszwędania się po lokacjach poza misjami w main queście,
+ możliwość wyboru sposobu rozgrywki: skradanka/strzelanka,
+ możliwość wyboru zakończenia,
+ dialogi,
- walka z bossami: albo banał albo hardcore, Poza tym dwoje pierwszych to "postacie znikąd" bez własnej historii i udziału w fabule.
- liniowe misje, jedyne wybory to czy idziemy główną drogą albo kanałem wentylacyjnym,
- ogólne poczucie niedosytu i mniejsze możliwości niż w jedynce,
- fabuła pod koniec siada
- zbyt mało questów pobocznych, choć to też wynika z małych lokalizacji,
- mało wyrazista większość bohaterów,
- podobnie jak w jedynce wybór zakończenia na sam koniec, przez co wcześniejsze wybory nie wpływają na finał,
- rozwój postaci: skończyłem grę mając 8 niewykorzystanych pkt. Praxis. Nie ma dylematów na co wydać doświadczenie, bo tylko kilka jest naprawdę przydatnych, większość to ozdobniki.