Dead Island

[paintball_0]

Re: Dead Island

przez paintball_0 w 22 Paź 2011, 10:29

Oczywiście, że narzekanie. Ale poparte wielkimi oczekiwaniami i równie wielkimi obietnicami Techlandu. Nie mówię, że gra jest kompletnie do niczego, bo nie jest. Ale zakładałem, że Dead Island będzie najważniejszym tytułem tego roku zaraz po Wiedźminie 2. Stąd moje rozczarowanie.

[KoweK]

Re: Dead Island

przez KoweK w 22 Paź 2011, 16:13

brakuję mi jedynie, że w singlu brak 4 osobowej kompanii

Przecież jest...

Oczywiście, że narzekanie. Ale poparte wielkimi oczekiwaniami i równie wielkimi obietnicami Techlandu.

A jakie były te obietnice Techlandu?

[bax20]

Re: Dead Island

przez bax20 w 22 Paź 2011, 17:44

Z tego co pamiętam to Techland nic nie obiecywał z Dead Island ludziki, to fani wyrobili sobie zbyt wysokie wymagania.

[JONYK]

Re: Dead Island

przez JONYK w 22 Paź 2011, 23:06

Niestety faktem jest iż DI jest podobno najdroższą polską produkcją - i przebija wydatkami Wiedźmina 2 oraz Wiedźmina ( na którego poświęcono większe nakłady niż na 2 , gdyż chciano zbudować markę - dlatego nie żałowali na marketing ).
Dlatego też w obliczu tych faktów DI trochę rozczarowuje - a do tego te DLC które od premiery nie może się ukazać a miało być we wrześniu .

[paintball_0]

Re: Dead Island

przez paintball_0 w 23 Paź 2011, 09:17

bax20, Techland obiecywał i to sporo. Może wymienię kilka elementów, które były obiecywane, pojawiły się w grze i rozczarowały nieumiejętną implementacją:

- grafika: Techland twierdził, że najnowszy Chrome engine jest lepiej zoptymalizowany i bardziej wydajny. Wszystko się zgadza, ale rozczarowuje fakt, że niby lepszy silnik a grafika gorsza niż w Więzach Krwii.

- questy: Techland obiecywał, że będą związane z przetrwaniem apokalipsy zombie i będą zróżnicowane. Wszystko się zgadza, ale rozczarowuje fakt, że wszystkie są questami "pójdź-znajdź-przynieś", tak więc zróżnicowanie jest czysto fabularne.

- walka: Techland obiecywał, że walka będzie emocjonująca i taktyczna jednocześnie. Wszystko się zgadza, ale rozczarowuje fakt, że jest drętwa jak nieszczęście, emocje są przy pierwszych dwóch starciach a potem klika się byle szybciej ekspić, byle zebrać więcej dropów...

- elementy horroru: najpierw Techland zapowiadał survival horror. Potem się z tego wycofał, mówiąc że elementy horroru zostały zminimalizowane na rzecz akcji. Wszystko się zgadza, ale rozczarowuje fakt, że elementy horroru nie zostały zminimalizowane celowo! Po prostu chłopaki sądzili, że gracze będą się bać sami z siebie. Sądzili że efekt osiągną mimochodem. Że horror sam się zrobi. No cóż, nie zrobił.

Jak więc widzisz nie chodzi o to, że Techland naobiecywał a potem nie dał. Dał, ale wszystko zrealizowane niejako tylko po to, żeby móc wymienić wszystko z tyłu okładki, pochwalić się przed prasą no i odeprzeć zarzuty rozczarowanych graczy.

Nie czuję się oszukany, nie rzucam mięchem na Techland i nie zapowiadam, że wolę grać w pirata, bo gra nie zasługuje na zakup. Czuję się rozczarowany widząc jaki potencjał miał tytuł i jak każdy jeden wyjątkowy i innowacyjny pomysł w tej grze okazał się niedopracowany bardziej nawet, niż to Techland ma w zwyczaju.

[KoweK]

Re: Dead Island

przez KoweK w 23 Paź 2011, 10:45

a grafika gorsza niż w Więzach Krwii

Cartel owszem, ma gorszą, ale wg mnie DI trzyma poziom. Trudno oceniać pod względem grafiki i porównywać typowy western do... horroru na plaży?

A reszta punktów, to tylko i wyłącznie Twój gust, bo wg mnie wszystkie zostały spełnione. Np. przy walce często trzeba pomyśleć, są momenty w których nie zabijesz wszystkiego idąc na przód i nawalać co się da. Ów sztywności, o której mówisz nie napotkałeś. No może oprócz tego horroru, ale go też jest momentami dość dużo - w szczególności w pomieszczeniach, gdzie nie raz podskoczyłem aż z krzesła, bo zombiak rzucił we mnie jakimś przedmiotem.

paintball, z tego, co wiem, grałeś krótko w DI. Polecam pograć kilka godzin, usiąść do tej gry, a może bardziej się przekonasz. Ja przez pierwsze 5 h gry grałem tak jakby z musu i myślałem "ku*wa, co ja za gówno kupiłem...". Potem gra niesamowicie się rozkręciła.

A co do wydatków na grę, to może po prostu wina tego, że gra zmieniała silnik? Pamiętajcie, że wcześniej gra miała hulać w 2007 roku bodajże na Chrome Engine 3, a wyszła na jego piątej generacji.

[JONYK]

Re: Dead Island

przez JONYK w 23 Paź 2011, 11:01

Wiesiek 1 też zmieniał w międzyczasie silnik - pamięta ktoś może prawdziwie pierwsze trajlery z bodajże 2004 roku ?
A ogólnie zgodzę się w części zarzutów z paintball_0 , ja osobiście skończyłem Xianti fabułę i zacząłem drugi raz grę na tej postaci ( lvl 45 ) i muszę stwierdzić z tej perspektywy iż faktycznie gra bywa wtórna .
xKoweKx jeżeli jest w stanie Ciebie przestraszyć wolny , stojący na środku pomieszczenia , samotny zarażony ciul . To lepiej nawet nie próbuj podchodzić do starocia nad starociami , klasyka nad klasykami - DOOM 3. To jest dopiero zaskakująca gra i zombie wychodzące z szafy .

[caleb59]

Re: Dead Island

przez caleb59 w 23 Paź 2011, 11:59

Ja to napiszę krótko - mnie osobiście gra się podobała i zrobiła pozytywne wrażenie, oczywiście nie jest wybitna ale jeśli chodzi o tematykę zombie moim zdaniem najlepsza i miażdży tego gniota L4D...
Klimat jest obecny, czasami grając czułem się jak bohater filmów Romero (np. posterunek policji czy laboratorium), grafika jest ładna i na pewno lepsza niż w CoJ: The Cartel, do tego silnik jest porządnie zoptymalizowany co cieszy...
Zmysł taktyczny także się przydaje, może nie w początkowym Ośrodku Wczasowym ale już w mieście zdecydowanie tak kiedy atakują nas tam niekiedy z każdej strony różnej maści przeciwnicy i czasami trzeba trochę pogłówkować bo frontalny atak skończy się na 90% zgonem, można wykorzystać butle z gazem, uciec na dach, wybrać ostrzał z broni palnej zamiast ciąć na ślepo - śladowe ilości tej taktyki ale są obecne w grze...
Questy poboczne bywają nudnawe - to fakt (znajdź coś - przynieś coś), ale głównym questom fabularnym moim zdaniem nic nie brakuje...
Pamiętam pierwszy raz zaskoczył mnie najpozytywniej quest, w którym w Ośrodku Wypoczynkowym trzeba było dowieźć benzynę, kartony soków samochodem ze stacji paliw - niby nic szczególnego ale sam fakt, że można było zamiast targać ręcznie towary zapakować wszystko na tył samochodu i dowieźć je na miejsce wygodnie, szybko i bezproblemowo zrobił na mnie wrażenie - nie pamiętam by coś takiego było zrealizowane w innej grze survival - horror...

[Gandzia]

Re: Dead Island

przez Gandzia w 23 Paź 2011, 13:26

brakuję mi jedynie, że w singlu brak 4 osobowej kompanii

Przecież jest...

Jak jakoś gram BEZ połączenia z internetem i i jestem, sam nie ma koło mnie pozostałej trójki. Z wyjątkiem filmików

Caleb co do tej misji.. Miałem już połowę rzeczy w samochodzie z wymienionych powyżej.. Jadę na następną stacje benzynową wysiadam idę po rzeczy... A tu samochodu z towarem już nima .

Zatrzymałem się na etapie gdzie trzeba Ope'a odprowadzić na łódź, ale tuż przed zejściem ze skał cofa się o 20m i potem z powrotem i tak w kółko. Da się to jakoś naprawić?

[caleb59]

Re: Dead Island

przez caleb59 w 23 Paź 2011, 14:09

U mnie wszystko gra - grę ukończyłem już dawno temu, teraz gram znowu na wersji 1.2.1 czyli poprawki jakieś tam wprowadzone - zdarzało się, że NPC głupieli kiedy się ich eskortowało ale w moim przypadku nigdy w sposób trwały... Nie wiem, może wczytaj poprzedni stan gry?

[KoweK]

Re: Dead Island

przez KoweK w 23 Paź 2011, 14:47

Wiesiek 1 też zmieniał w międzyczasie silnik - pamięta ktoś może prawdziwie pierwsze trajlery z bodajże 2004 roku ?

Nie zmieniał. Wiedźmin zawsze był tworzony na silniku Aurora.

xKoweKx jeżeli jest w stanie Ciebie przestraszyć wolny , stojący na środku pomieszczenia , samotny zarażony ciul . To lepiej nawet nie próbuj podchodzić do starocia nad starociami , klasyka nad klasykami - DOOM 3. To jest dopiero zaskakująca gra i zombie wychodzące z szafy .

Grałem... i też takie momenty były.

[Gandzia]

Re: Dead Island

przez Gandzia w 23 Paź 2011, 17:17

A jednak wystarczyło ponownie uruchomić
Gra ukończona relacje niezłe, bo więzienie mi się najbardziej podobało