SoC Końcówka tego sarkofagu chyba (nie wiem jak to nazwać) gdy nie wybieramy spełniacza życzeń tylko idziemy do Świadomości Z i odmawiamy/zgadzamy się.
Prawie zero życia...zero apteczek i bandaży...pełno kolesi w egzoszkieletach i uzbrojonych po zęby...
I jak to przejść ?
Jakoś się udało ale to był chyba najtrudniejszy moment ze wszystkich jakie miałem
Zew Prypeci łatwo mi poszedł jedynie mały problem z przeprowadzeniem wszystkich przez tunel do Prypeci
Jesteśmy Anonymous.
Jesteśmy Legionem.
Nie przebaczamy.
Nie zapominamy.
Oczekujcie nas.