Legalizacja narkotyków

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Jesteś za legalizacją?

Tak, wszystkich narkotyków
16
8%
Tak, ale tylko tych miękkich
85
44%
Nie jestem
93
48%
 
Razem głosów : 194

Re: Legalizacja narkotyków

Postprzez Terminus w 09 Paź 2011, 16:29

Pamiętacie takiego usera jak STA1KERpl? To tyle na temat "ja palę moi znajomi palą i nie zauważyłem nic złego" ;-)

Dżuz: dożyłem tej pięknej chwili gdy mogę Ci powiedzieć: "polecam czytanie ze zrozumieniem" :D
Nie pisałem, że marihuana sama w sobie jest powodem sięgania po mocniejsze narkotyki. Powodem jest oczywiście potrzeba mocniejszych doznań a marihuana pierwszym doświadczeniem w tej wędrówce. Co nie zmienia faktu, że jakiś odsetek osób podatnych na ten scenariusz trafia do Monaru.
Co byś nie napisał nie zmienia to ani matematyki ani ocen pracowników Monaru...

Kontroler: to dyskutujemy o marihuanie czy alkoholu czy papierosach?
Ja pijąc kieliszek wina nie oszukuję się, że etanol w nim zawarty nie zabija mi paru milionów komórek mózgowych. Zabija i tyle. Dlatego choć lubię wino czy miód pitny nikogo nie zachęcam i nikomu nie wmawiam, że to nie ma żadnego wpływu na organizm. I tak samo jak wypicie paru kieliszków w miesiącu nie uczyni z 99% ludzi alkoholika tak i wypalenie kilku skrętów z konopii tego nie uczyni.

Przypominam wszystkim o czym pisałem, czyli o różnych skutkach pozamedycznych, o których pisał także Dżuz. Oszołomiony "lekkimi" narkotykami człowiek wypadający z okna, leżący na chodniku czy będący sprawcą wypadku nie jest ani lepszy ani gorszy od robiącego to samo pijaka. A nie przypominam sobie by palacze tytoniu powodowali wypadki lub wpadali do holenderskich kanałów z powodu swojego nałogu.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Reklamy Google

Re: Legalizacja narkotyków

Postprzez Jarexxx w 09 Paź 2011, 16:37

Paliłem to gówno, chciałem zobaczyć o co w tym wszystkim chodzi ...
Jedna lufka, druga, trzecia ( kolega nabijał, ja paliłem) ... siódma ... 5 minut byłem wesoły, a 3 godziny wymiotowałem.
Te całe rozweselenie, to automatyczne kurczenie się mięśni na twarzy, nie miałem powodu do śmiechu, nie chciałem się śmiać, ale nie dałem rady się nie uśmiechać.
Spaliłem drugi raz, 4 lufki, było ,,pseudo wesoło" i to tyle.
Więcej nie próbuje, szkoda na to kasy, znam o wiele lepszy sposób, co najważniejsze - legalny niezależnie od wieku.
Jak dla mnie ... to trawka jest dla ludzi którzy mają ujowe poczucie humoru, którzy ,,brechtają" ze wszystkiego.
Nie powinna być legalizowana, może i nie ma ,,wad", ale znajomy kuzynki, który jest rok młodszy ode mnie (16 lat) jeżeli nie zapali trawki każdego dnia, to po prostu jest wrak człowieka, źle z nim, on nic nie kojarzy, ręce mu się trzęsą, i nie wie co się dzieje, wszystkiego się boi.
Za Polskę !

Za ten post Jarexxx otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Terminus, Tajemniczy, Wojas21.
Awatar użytkownika
Jarexxx
Stalker

Posty: 161
Dołączenie: 27 Cze 2009, 13:40
Ostatnio był: 19 Wrz 2013, 15:30
Miejscowość: Włocławek
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 48

Re: Legalizacja narkotyków

Postprzez Papa Mobile w 09 Paź 2011, 16:56

Ganja i dzida, to kurde chyba znak czasów, kiedyś się paliło skręty tzw. joya, widocznie się zmieniło.
BTW Jarexxx to tylko projekcja Twojej wyobraźni.
„Et aux horions, l’on verra qui a meilleur droit" — Jeanne d’Arc
Image
Awatar użytkownika
Papa Mobile
Tropiciel

Posty: 395
Dołączenie: 23 Sie 2007, 13:54
Ostatnio był: 06 Wrz 2023, 19:11
Miejscowość: Campus Pagani
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 133

Re: Legalizacja narkotyków

Postprzez xionc w 09 Paź 2011, 16:58

Bo za dużo pali, zryło mu łeb, ale spokojnie bo proces jest odwracalny, wystarczy przestać palić. Kiedyś też tak paliłem nontoper, trwało to chyba z rok czy półtora. I tak z perspektywy czasu moge powiedzieć że był to najgorszy okres w moim życiu. Na szczęście dobry znajomy mnie naprostował i spasowałem z tematem. Teraz tylko upijam sie w piątki.
Image

Za ten post xionc otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive vandr, Maku.
Awatar użytkownika
xionc
Przewodnik

Posty: 906
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:33
Ostatnio był: 19 Lip 2022, 20:36
Miejscowość: Zg-c
Kozaki: 171

Re: Legalizacja narkotyków

Postprzez kapucha w 09 Paź 2011, 17:17

kis104 napisał(a):Cóż sam od czasu do czasu zapalę ziółko. Jak na mój gust jest zdecydowanie lepsze od reszty jakichkolwiek narkotyków, których w życiu nie tknę


Bardzo mądre chwalić się tym, i to jeszcze w internecie. A jeżeli nigdy w życiu nie tkniesz innych narkotyków, to z kąt wiesz że trawa jest zdecydowanie lepsza :facepalm: bo tak ktoś powiedział?

Wielu beczy, że trawa szkodzi mniej niż alkohol/tytoń, a mimo to jest zakazana. To co, alkohol Wam nie wystarczy żeby się bawić? Rozumiał bym to wasze narzekanie gdyby wszystkie używki były zakazane. A jeżeli z Was tacy zielarze, to wiedzcie, że w Polsce rośnie kilkanaście gatunków roślin używanych w przeszłości do odurzania się.

Mnie najbardziej denerwuje takie właśnie nastawienie osób będących za legalizacją. Co to za różnica czy szkodzi, czy nie, jest nielegalna i trudno. Nie ma co rozpaczać, są inne, w pełni legalne używki. Jak już się tak upieracie to pijcie piwo, chmiel używany dla smaku też jest z rodziny konopiowatych, więc od biedy powinno Was pocieszyć :wink: .
kapucha
Łowca

Posty: 400
Dołączenie: 09 Kwi 2011, 13:53
Ostatnio był: 01 Lut 2015, 22:11
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 94

Re: Legalizacja narkotyków

Postprzez Szpagin w 09 Paź 2011, 17:59

W Polsce nie ma tradycji palenia marihuany czy spożywania innych narkotyków. Z tym chyba każdy się zgodzi. Takie zjawiska mają marginalny charakter (w porównaniu ze spożyciem alkoholu czy paleniem tytoniu). Gdy pojawiły się w naszym kraju "dopalacze", masa ludzi się na nie rzuciła. Nie zarzucajcie mi, że trawa jest mniej szkodliwa niż Tajfun czy inny szajs, który można było kupić w sklepie pana Bratko. Wiem o tym, ale chcę pokazać, jak przebiegałaby legalizacja. Doprowadziłaby do nasilenia zjawiska.

Nie wierzę też, że państwo miałoby jakiś zysk. Alkohol jest legalny, ale i tak są chętni na nielegalny spirytus z Ukrainy. Zwiększenie popularności marihuany połączone z wysokimi cenami (polecam wyliczenia Terminusa - były co prawda na pół serio, ale sens jest) sprawiłoby, że kasa zamiast do budżetu trafiałaby w ręce mafii. Sadzenie w domu? Zapomnijcie. Byłby to odpowiednik bimbrownictwa.

O kwestiach zdrowotnych mówić nie będę, bo się nie znam, a światopoglądowe każdy powinien rozważyć sam.
Image
Awatar użytkownika
Szpagin
Legenda

Posty: 1187
Dołączenie: 26 Wrz 2009, 11:39
Ostatnio był: 15 Gru 2021, 23:24
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 238

Re: Legalizacja narkotyków

Postprzez Tajemniczy w 09 Paź 2011, 18:25

Poza tym legalizacja spowodowałaby z pewnością wzrost przestępczości. Zwiększyłaby się liczba drobnych kradzieży, rozboi, włamów do sklepu, morderstw. Powód? Ceny narkotyku byłyby zapewne wysokie i nie każdego byłoby na nie stać. Co w tym przypadku najlepiej zrobić? Rozbić jakiś sklep lub zaj@#$ jakiejś emerytce portfel lub wsadzić komuś nóż między żebra i kasa się znajdzie :facepalm: . W dodatku nie mam ochoty płacić kolejnego podatku na terapię osób uzależnionych. Państwo na tym pomyśle jedynie straci a nic nie zyska.
Ostatnio edytowany przez Tajemniczy, 09 Paź 2011, 18:28, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Legalizacja narkotyków

Postprzez KoweK w 09 Paź 2011, 18:27

Beznadziejny argument, który można przyczepić do wszystkiego, co nowe i pojawia się na rynku.
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"

Wheeljack
Awatar użytkownika
KoweK
Główny Administrator

Posty: 5663
Dołączenie: 10 Cze 2005, 14:49
Ostatnio był: Wczoraj, 01:51
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1475

Re: Legalizacja narkotyków

Postprzez Kontroler w 09 Paź 2011, 18:31

Jarexxx napisał(a):Paliłem to gówno, chciałem zobaczyć o co w tym wszystkim chodzi ...
Jedna lufka, druga, trzecia ( kolega nabijał, ja paliłem) ... siódma ... 5 minut byłem wesoły, a 3 godziny wymiotowałem.


No nie jest powiedziane jak organizm zareaguje, więc twój akurat tak.

Ja osobiście nie znam niczego co "lajtuje" tak jak zioło, tylko najpierw trzeba się ogarnąć żeby nie mieć jakiś niemiłych wkręt i lepiej nie mieszać z %, bo może być różnie... palenie jak się ma doła też jest nie wskazane. Alkoholem się tylko zarypiesz i jesteś często agresywny, a po zielonym nie. I możemy się tak kłócić do jutra, a i tak z tego nic nie będzie, bo jedni będą mówić tak, a drudzy inaczej. Kwestia gustu i tyle :). I co do śmiania się, to to jest w tym najlepsze, te uczucie obojętności na wszystko, te wkręty i ten hełm z okularami na głowie :E.

Szpagin napisał(a):Nie zarzucajcie mi, że trawa jest mniej szkodliwa niż Tajfun czy inny szajs, który można było kupić w sklepie pana Bratko.


A nie? Ile ludzi po tym zmarło albo wylądowało w szpitalu... przestańcie się sami okłamywać w końcu i gadać takie głupoty!


Tajemniczy napisał(a):Poza tym legalizacja spowodowałaby z pewnością wzrost przestępczości.


Chyba sobie jaja robisz? Argument z dupy... Zupełnie jakbym słyszał Kaczora, Rydzyka i Radio Maryja.
Awatar użytkownika
Kontroler
Ekspert

Posty: 780
Dołączenie: 11 Lis 2009, 21:29
Ostatnio był: 24 Paź 2022, 10:53
Miejscowość: Świebodzin
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 131

Re: Legalizacja narkotyków

Postprzez Terminus w 09 Paź 2011, 18:47

"Argument z dupy"? Jakoś nie podałeś żadnego kontrargumentu na obalenie tezy rozmówcy. A porównywanie do RM... Cóż takie deprecjonowanie oponentów to raczej oręż właśnie radiomaryjnych, więc nie obniżajmy aż tak poziomu dyskusji...

Osobiście uważam, że akurat wzrost przestępczości jaki by pewnie był, były marginalny. Raczej wzrosła by liczba wypadków i kuracjuszy Monaru...
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Legalizacja narkotyków

Postprzez Tajemniczy w 09 Paź 2011, 19:32

Kontroler napisał(a):

Chyba sobie jaja robisz? Argument z dupy... Zupełnie jakbym słyszał Kaczora, Rydzyka i Radio Maryja.

Nie na pewno wszyscy by uczciwie zarabiali na działeczkę cóż za piękna utopia :facepalm: . Człowiek który jest uzależniony i nie zażywa narkotyku w krótkim czasie staje się agresywny i może dojść do takich zachowań. A co dzieje się np w Kolumbii lub w Kongo? Tam gangi narkotykowe są poważnym problemem, ludzie boją się wyjść na ulicę w nocy bo nie wiedzą czy wrócą cali do domu czy z nożem w plecach albo poszatkowani kulami i w czarnym worku. Chciałbyś aby ktoś zabił ci dziewczynę z tego powodu że chciał kasy na skręta? Z pewnością nie...

Za ten post Tajemniczy otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Rieekan.
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Legalizacja narkotyków

Postprzez Kuballa44 w 09 Paź 2011, 19:40

Jarexxx napisał(a):Jedna lufka, druga, trzecia ( kolega nabijał, ja paliłem) ... siódma ... 5 minut byłem wesoły, a 3 godziny wymiotowałem.

Takie palenie jest skrajnym przypadkiem głupoty. Równie dobrze możesz tankować jednego browara za drugim, upie*olić się jak szpak, zarzygać, i pójść spać.
W dobrej atmosferze, przy dobrej muzyce, to naprawde rozluźnia, i naprawde powoduje szczery, wesoły smiech. Albo głupawkę, tak czy tak, człowiek jest szczęśliwy. Potem to mija, masz lekki zmuł, i mozesz iść spać, albo przetrwać to (godzinka) i normalnie funkcjonowac. Bez kaca. No chyba że spalisz 7 lufek, to zarzygasz się, nie ogarniesz co się dzieje, i tyle Twojego. Brawo.
Plusem jest zupełnie inne spojrzenie na smaki. Czekolada? Kostkę chciałoby się jeść godzinami, tak się delektuje smakiem. Karmel... Ojejej. Dajcie człowiekowi spalonemu czekoladę lub karmel, i obserwujcie przykład czystego szczęścia na twarzy. :)
Czy szkodzi? Oczywiscie, jak wszystko. Jeśli się pali dzień w dzień, to pojawią się dziury, w pamięci choćby.
Ale jest to odwracalne, wystarczy przestać palić.
Oczywiście ze może być wstępem do innych narkotyków. Albo się komuś to spodoba, i zostanie przy spokoju i relaksie, albo poleci w białe czy będzie dawał po kablach. Co raczej bardziej odbija sie na zdrowiu.
Legalizacja jarania a wzrost przestępczośc? Takiego kabaretu to ja dawno nie słyszałem.
Słowa były niegdyś czarami i do dziś słowo zachowało coś ze swej siły czarodziejskiej. Słowami może człowiek uszczęśliwić lub doprowadzić do rozpaczy, słowami nauczyciel przenosi na uczniów swą wiedzę, słowami mówca porywa słuchaczy, decyduje o ich sądach i rozstrzygnięciach. -Freud.

Za ten post Kuballa44 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Kontroler.
Awatar użytkownika
Kuballa44
Beta Tester

Posty: 452
Dołączenie: 12 Wrz 2009, 08:21
Ostatnio był: 27 Lut 2022, 17:22
Miejscowość: Prawie że Koszalin.
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 297

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości