[Problem] CMOS

[Junx]

[Problem] CMOS

przez Junx w 03 Sie 2011, 15:28

Witam. Dzisiaj rano włączyłem komputer, ale nawet nie dotykam włącznika i sam się włączył myślę pewno miałem wciśnięty włącznik ale nie. Komputer piszczał mi dwa razy (sygnał jest jeden jak się włącza normalnie), i pisze mi coś takiego CMOS... (jakiś problem) i dwie opcje: F1 - standardowe ustawienia F2 - zainstalować (oczywiście po angielsku) i jak dałem standardowe ustawienia to był jeden sygnał. Zauważyłem że taktowanie procka zmieniło się na standardowe (kręciłem z 2,6 na 3,0 GHz). Po załadowaniu Windowsa mam błąd, że USB jest źle podłączone oraz zegar mi się zatrzymuje i muszę godzinę ustawiać. Czy to jest wina starej płyty (ASRock P4i45D+) czy bateria już siada na płycie?

PS. Jeden kondensator mam już od dłuższego czasu napuchnięty, ale działa bez problemu aż do dziś.

[Sylwesterx]

Re: [Problem] CMOS

przez Sylwesterx w 03 Sie 2011, 15:43

Ja coś takiego miałem, że mi BIOS wracał do fabrycznych ostawień, jak za mocno procka kręciłem. Włączał się normalnie w ten dzień co kręciłem, ale na drugi dzień rano już się wysypywał i resetował wszystkie swoje ustawienia.

[caleb59]

Re: [Problem] CMOS

przez caleb59 w 03 Sie 2011, 16:49

Masz napuchnięty kondensator i mimo to robisz OC procesora? Bez komentarza...
Pora panie przeżegnać stary komputer i rozglądać się za czymś nowszym... Możesz wymienić sobie kondensator na nowy lub poszukać takiej samej płyty głównej na Allegro - w ostateczności chcesz to wystawie na Allegro swojego kompa - płyta główna ASUS P4P800 Deluxe, procesor Pentium 4 HT 3.2GHz, pamięć 2GB DDR RAM Dual Channel, grafika Sapphire ATI Radeon HD3850 256bit 512MB AGPx8, dysk twardy WD 250GB IDE-ATA, zasilacz Fortron 400W, napęd CD ASUS 52x, napęd dyskietek, okablowanie, obudowa i gratis zainstalowany oryginalny Windows XP - innymi słowy kompletna skrzynka gotowa do pracy za 700zł o ile Cię to interesuje...

[Junx]

Re: [Problem] CMOS

przez Junx w 03 Sie 2011, 18:49

Jakbym miął kasę to już dawno bym się nie szczypał z tym. Powiedzmy sobie szczerze to jest złom. Nie mam kasy na razie na nowy i muszę się z tym kinem strasznym męczyć. On już do muzeum się nadaje (ma na pewno 5 lat może lepiej) trzeba iść do roboty i zarabiać na nowy. Jakbym miał fundusz do twój Celeb bym brał od razu komp, ale brak kasy uniemożliwia to. Bywa żyje się dalej i trzeba się męczyć z tym staruchem dalej, który już wiele z życiu przeżył.

[Darth ReX]

Re: [Problem] CMOS

przez Darth ReX w 03 Sie 2011, 21:47

Ten kondensator działa bez problemu, o ile się za bardzo nie czepiasz. Jak sforsujesz napięciowo komputer, to ci efektownie je*nie.

[Junx]

Re: [Problem] CMOS

przez Junx w 04 Sie 2011, 01:00

Napięcia się nie czepiam bo w tym się nie bawię bo się nie znam.