W Zewie mój ulubiony to Bułat. Naprawdę niezły do walki, ale nie cudowny, wiesz, że można w nim łatwo zginąć. Tego uczucia np. w egzosie nie ma. Dwa pojemniki na artefakty to trochę mało, ale dzięki temu trzeba się zastanowić i wybrać, zamiast wrzucać wszystko, co najmocniejsze. Poza tym świetnie wygląda, szczególnie z wyposażonym w tłumik, lunetę i granatnik TRs'em 301
We wcześniejszych częściach nie przypadł mi do gustu, ale Skat-9 w Zewie jest - z jakiegoś powodu - świetny ;D
A na drugim miejscu: Kamizelka CS-3a Czystego Nieba. Sentyment do tej frakcji mam, a poza tym odporności całkiem niezłe są. I pojemników na artefakty dużo ;D Tylko nie da się zwiększyć ulepszeniem udźwigu, ale od czego są artefakty..