Władza w rękach ludu

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Władza w rękach ludu

Postprzez kapucha w 18 Lip 2011, 10:32

Wiem, że to nie możliwe, bo technologia za daleko zaszła i pewnie nikt by nie chciał się cofać. Ale ten temat jest do gdybania i dyskusji że ustrój X jest lepszy od ustroju Y i dlaczego (albo odwrotnie).

Po prostu uważam ten ustrój za najskuteczniejszy, bo utrzymywał się w niektórych rejonach świata przez dziesiątki tysięcy lat. Jeśli chodzi o dzisiejszy, "cywilizowany" świat, do wspólnot plemiennych nie da się wrócić. Moim zdaniem teraz najlepiej się sprawdzi władza w rękach jednej osoby, czy to króla, dyktatora, wodza, papieża to bez różnicy, mniejsza o nazwę.

Ps. ten przykład z plemionami w dżungli podałem dla żartu, nie wiedziałem, że wywiąże się z tego dyskusja :wink: .
kapucha
Łowca

Posty: 400
Dołączenie: 09 Kwi 2011, 13:53
Ostatnio był: 01 Lut 2015, 22:11
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 94

Reklamy Google

Re: Władza w rękach ludu

Postprzez xionc w 18 Lip 2011, 12:26

Pewnie że sie najlepiej sprawdza, a jak panu i władcy wpadnie na myśl żeby wprowadzić prawo pierwszej nocy to tak będzie i będziesz miał gówno do powiedzenia. Ja nie wiem skąd u niektórych takie pragnienie żeby być trzymanym za morde.
Image
Awatar użytkownika
xionc
Przewodnik

Posty: 906
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:33
Ostatnio był: 19 Lip 2022, 20:36
Miejscowość: Zg-c
Kozaki: 171

Re: Władza w rękach ludu

Postprzez djcycu w 19 Lip 2011, 14:39

Wyczytałem o legalizacji... Nie rozumiem, o co chodzi? Marychę chcecie legalną by sobie w domku hodować? ZAPOMNIJ! Tak samo jak wódka było by legalne kupowanie owego produktu zaś jego uprawa była by oszukiwaniem skarbu państwa (czy jakoś tak) :P Innymi słowy było by to równoznaczne z sytuacją Wódka i pędzenie bimbru w domu co legalne nie jest niestety...

Poza tym nie wiem czy cena legalnej a nie legalnej Merry mogła by się różnić. Mi to osobiście jest obojętne. NA imprezie można wypić piwo i już się lepiej bawić (jeśli po trzeźwemu się nie umie :P ) no a do tego nie palę :P
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Władza w rękach ludu

Postprzez kapucha w 19 Lip 2011, 15:06

Sorki, ale czy pędzenie alkoholu w warunkach domowych na WŁASNY użytek nie jest przypadkiem legalne? Tzn. mówiąc na własny użytek mam na myśli kilka litrów rocznie. Oczywiście bez żadnego handlu, tak żeby sobie od czasu do czasu winiacza albo jakiś samogon wypić.

Myślę, że tylko handel samogonem jest karany, ale jeśli się mylę to poprawcie :wink: .
kapucha
Łowca

Posty: 400
Dołączenie: 09 Kwi 2011, 13:53
Ostatnio był: 01 Lut 2015, 22:11
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 94

Re: Władza w rękach ludu

Postprzez Soviet w 19 Lip 2011, 15:14

Jest jednocześnie legalne i nielegalne. Taki fajny paradoks :E.
r u avin a giggle m8? LA nie będzie.
Image
Awatar użytkownika
Soviet
Very Important Stalker

Posty: 2736
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:41
Ostatnio był: 02 Lis 2024, 23:15
Miejscowość: Wow
Kozaki: 787

Re: Władza w rękach ludu

Postprzez dyster w 19 Lip 2011, 15:17

Tak to wygląda

Ale kto by się tam tym przejmował, łapy precz od mojego bimbru! ;)
dyster
Kot

Posty: 6
Dołączenie: 19 Lip 2011, 12:38
Ostatnio był: 21 Lip 2011, 10:02
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 5

Re: Władza w rękach ludu

Postprzez RT_NR w 20 Lip 2011, 00:55

"Moja" Polska, wyglądałaby tak:

-Całkowite zniesienie ingerencji państwa w gospodarkę - prywatyzacja szkolnictwa, szpitali, państwowych przesiębiorstw, zniesienie większości podatków, zlikwidowanie śmiesznych i niepotrzebnych ministerstw. Jako że wydatki budżetowe byłyby niewielkie, można byłoby podnieść kilkukrotnie wydatki na policję i wojsko, tak aby służby te stały na porządnym poziomie.

-Wojsko w pełni zawodowe (podniesienie jego stanu liczebnego), co najwyżej byłby za wprowadzeniem miesięcznych, bądź dwumiesięcznych ćwiczeń wojskowych po ukończeniu szkoły średniej.

-Depenalizacja narkotyków, zniesienie zbędnych a nawet idiotycznych urzędniczych ograniczeń.

-Utrudnienie procedury dłuższego pobytu w Polsce, oraz prawa do otrzymania obywatelstwa (obywatelstwo tylko dla tych obcokrajowców, którzy ze swoim wykształceniem, mogliby pomóc Polsce).

-Autonomia dla wszystkich województw, monarchia (choć tu jest problem, kto miałby tę władze objąć ;)).

-Poza tym dążyłbym do odzyskania Kresów Wschodnich, przy w miarę korzystnej sytuacji międzynarodowej tak aby uniknąć zbędnego rozlewu krwi.
RT_NR
Stalker

Posty: 54
Dołączenie: 02 Sie 2010, 11:51
Ostatnio był: 21 Gru 2011, 22:46
Miejscowość: Bielsko-Biała
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 5

Re: Władza w rękach ludu

Postprzez Universal w 20 Lip 2011, 01:39

@RT_NR

Marzenia ściętej głowy. Sprywatyzuj wszystko co państwowe i nagle stwierdzisz, że cały kapitał jest zagraniczny. Sprzedaj szczególnie energetykę/przemysł, zbrojeniówkę i szeroko pojętą komunikację. Zezwól na narkotyki, a wkrótce odsetek imbecylów zwiększy się. Nie wiem, co rozumiesz przez "idiotyczne urzędnicze ograniczenia" - można to interpretować dowolnie?
Autonomia dla województw, czy model niemiecki? Bo podejrzewam, że o to Ci chodzi.
Kresów Wschodnich nie odzyskasz bez wojny, a zresztą - po co? Chcesz przejąć Lwów, Wilno i mieć następne rejony do "podganiania" gospodarczo, podział na Polskę A, B i C?

Mam wrażenie, że bujasz w obłokach.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 11:31
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1052

Re: Władza w rękach ludu

Postprzez RT_NR w 20 Lip 2011, 02:31

Universal napisał(a):@RT_NR

Marzenia ściętej głowy. Sprywatyzuj wszystko co państwowe i nagle stwierdzisz, że cały kapitał jest zagraniczny. Sprzedaj szczególnie energetykę/przemysł, zbrojeniówkę i szeroko pojętą komunikację. Zezwól na narkotyki, a wkrótce odsetek imbecylów zwiększy się. Nie wiem, co rozumiesz przez "idiotyczne urzędnicze ograniczenia" - można to interpretować dowolnie?
Autonomia dla województw, czy model niemiecki? Bo podejrzewam, że o to Ci chodzi.
Kresów Wschodnich nie odzyskasz bez wojny, a zresztą - po co? Chcesz przejąć Lwów, Wilno i mieć następne rejony do "podganiania" gospodarczo, podział na Polskę A, B i C?

Mam wrażenie, że bujasz w obłokach.


Oj mylisz się.
Wiadomo że prywatyzacja, doprowadzi do tego że wzrośnie gwałtownie kapitał zagraniczny, lecz odpowiedz mi, dlaczego obywatele mają dokładać się do nierentownych zakładów i spółek ? Jeśli razem z prywatyzacją nastąpi całkowita liberalizacja gospodarki, to nasza gospodarka, wyzwolona z ucisku podatkowego i urzędniczego, rozwinie skrzydła i z czasem wejdzie na rynki zagraniczne - wtedy to my bardzo szybko opanujemy zagraniczne rynki.
Dlaczego chcesz decydować o czyimś życiu ? Jeśli ktoś chce - to niech pije, pali - to prywatna sprawa człowieka, do której nikt nie powinien się mieszać. Na dodatek prohibicja doprowadza do tego że pieniądze zamiast lądować w kieszeniach uczciwych przedsiębiorców, lądują w kieszeniach mafiozów. Zobacz kto zajmował się rozprowadzaniem alkoholu w USA, w czasie prohibicji, a kto teraz (oczywiście chodzi o gangi) do swoich "standardowych" działań, dołącza handel narkotykami.
Idiotyczne urzędnicze ograniczenia, to np. zmienianie charakteru działki. Dlaczego trzeba biegać po urzędach, aby móc wybudować dom na własnej działce - to moja sprawa, co robię na swoim terenie. Podobnie jest z wszystkimi procedurami, niezbędnymi do założenia własnej firmy.
Chodzi mi o to by samorządy miały większe możliwości i prawa, nazwijmy to jak chcemy (oczywiście w województwie śląskim, nie mam zamiaru faworyzować Ślązaków, tak jak chce tego RAŚ).
Sytuacja polityczna, jest bardzo zmienna, być może to co teraz wymaga konfliktu zbrojnego, za lat 10, będzie do wykonania drogą pokojową. Nikt nie będzie zmuszał tych terenów do "podganiania" - jeśli rząd da im spokój, to same nadrobią stracony czas, w szybkim tempie.

Przykro mi, ale w obłokach bujają ideowi socjaliści, którzy ciągle wierzą w to że ich system nie jest utopijny.
RT_NR
Stalker

Posty: 54
Dołączenie: 02 Sie 2010, 11:51
Ostatnio był: 21 Gru 2011, 22:46
Miejscowość: Bielsko-Biała
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 5

Re: Władza w rękach ludu

Postprzez Universal w 20 Lip 2011, 02:46

Nierentowne zakłady? Naprawdę wszystko co sprywatyzowano było nierentowne i nie dało się przeprowadzić żadnej restrukturyzacji? Zresztą, wejście na rynki zagraniczne itd. - napisz, jak to sobie wyobrażasz dokładnie, a nie tylko rzucasz hasło.
Nie tyle "chcę decydować o czyimś życiu", co wiem, że człowiek jest idiotą. Z zalegalizowania wszystkiego nic dobrego nie wyniknie. Najlepiej umożliwmy kupno broni w supermarkecie, na półce obok jajek. Dlaczego ograniczać obywatelowi dostęp do broni? Niech się naćpa (bo legalne), weźmie broń (legalnie zakupioną), pójdzie do sąsiada i odstrzeli mu dziecko i żonę (policja nie zapobiega).
Charakter działki - wyobraź sobie, że masz kupioną działkę budowlaną, fragment kilkuhektarowego obszaru, odrolnionego i rozparcelowanego. Wszyscy postawią domy jednorodzinne o wysokości 8-10 metrów, ale Twój sąsiad ustawi budynek o wysokości 30 metrów. Dlaczego nie? Przecież to jego teren i mu wolno!
Wystarczy, by samorząd miał stabilny budżet, a nie żeby centrala zrzucała na gminę/powiat coraz to nowe obowiązki, nie dając przy tym pieniędzy na ich realizację.
Wyobrażasz sobie żeby podzielić Litwę/Białoruś/Ukrainę i oddać Polsce po 1/3 każdego z tych państw bez konfliktu zbrojnego? Dlaczego nie mieliby bronić swojej (przynajmniej formalnej) niepodległości? Co takiego zapewni im Polska, czego nie zapewni im Rosja? No i "podganianie" - jakoś nie wierzę, by nowo przyłączony teren, ot tak, zrównał się z resztą. Inne prawo, mentalność, w większości też i narodowość mieszkańców ewentualnie przyłączonych ziem. Wierzysz, że dałoby się to zasymilować w ciągu 10-20 lat? Ja nie.

Adam, który ma się za socjalistę, wydaje mi się bardziej konkretny. No i co mnie zastanawia - z jednej strony odwołujesz się do Falangi (podejrzewam, że tej z IIRP), Narodowców, a z drugiej chcesz gospodarczego liberalizmu?
PS Czekam aż dostaniesz notatkę moda w swoim poście :D
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 11:31
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1052

Re: Władza w rękach ludu

Postprzez Terminus w 20 Lip 2011, 07:38

Odzyskać kresy? o_O Ktoś tu naprawdę buja w obłokach...
Zwłaszcza podoba mi się odzyskanie Lwowa i Wilna - miasta zasadniczego dla tożsamości narodowej Ukraińców i stolicę Litwy. Na pewno oddadzą nam je pokojowo...
Dla przypomnienia: Wilno nie było "polskie" tylko należało do Wielkiego Księstwa Litewskiego do czasu powstania Królestwa Obojga Narodów [a i wtedy było stolicą księstwa litewskiego]. Przy okazji wojny polsko-bolszewickiej najpierw pomogliśmy Litwinom wyzwolić swój kraj i stolicę a potem zajęliśmy ją zbrojnie co zabiło do dzisiaj pamięć o przyjaźni i unii polsko-litewskiej.
Ukraińcy z którymi toczyliśmy walki o Lwów, a w czasie wojny z bolszewikami zdradziliśmy ich dla pokoju z Rosją dzieląc ich tereny? Potem jeszcze w latach 30-tych realizując politykę endecji niszczyliśmy ich cerkwie i dyskryminowali. O kumulacji naszych relacji na Wołyniu i wzajemnym wyżynaniu nie wspominając...
I oni mają nam oddać Lwów? Ha ha. Patrząc na potencjał ludnościowy i gospodarczy Ukrainy bym się raczej martwił, czy za kilkadziesiąt lat nie zechcą odebrać nam swoich "kresów zachodnich" ;-)

Zresztą nawet w II RP te miasta były enklawami ludności polskiej na terenach gdzie etnicznie przeważali miejscowi. Mimo,że idea Polski od morza do morza jest atrakcyjna to dzisiaj i w przewidywalnej perspektywie historycznej zupełnie nierealna. Już Piłsudski rozpoczął w 1919r. wojnę z bolszewikami, żeby odbudować IRP w przedrozbiorowych granicach, co się o mało nie skończyło ponowną zagładą Polski w sierpniu 1920r...

Monarchia? A potomkowie Romanowów się zgodzą? Dla przypomnienia: oficjalnie wszelkie prawa do polskiej korony mają władcy Rosji, co niestety potwierdzą wszystkie monarchie w Europie jaki i papież...
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Władza w rękach ludu

Postprzez RT_NR w 20 Lip 2011, 10:13

Ukraińcy z którymi toczyliśmy walki o Lwów, a w czasie wojny z bolszewikami zdradziliśmy ich dla pokoju z Rosją dzieląc ich tereny?


My ich zdradziliśmy ? Nie uważasz chyba że Wojsko Polskie, miało odbijać całą Ukrainę, dla narodu, którego członkowie, niechętnie witali Polaków i niechętnie garnęli się do wojska. Gdyby liczba wojsk Petlury, była na przyzwoitym poziomie, moglibyśmy mówić o zdradzie. No i jeśli mówimy o polskiej zdradzie, to dlaczego część oddziałów UAH, przeszła na stronę czerwonych ?

Potem jeszcze w latach 30-tych realizując politykę endecji niszczyliśmy ich cerkwie i dyskryminowali.

Chyba sanacji. Endecy "problem ukraiński", rozwiązaliby w o wiele lepszy dla Polaków i Ukraińców sposób. Po drugie nie muszę chyba przypominać kto rozpoczął swoją krwawą działalność, dokonując zamachów na Piłsudskiego, zabójstw listonoszy, policjantów, działaczy społecznych. No i to dokonywanie zamachów bombowych, podpaleń... Zamordowanie takiego człowieka jak Tadeusz Hołówko, wskazywało że Ukraińcom nie zależy na pokojowym rozwiązaniu sprawy, lecz na wojnie.

O kumulacji naszych relacji na Wołyniu i wzajemnym wyżynaniu nie wspominając...

Coś jest nie tak, jeśli wydarzenia wołyńskie nazywasz "wzajemnym wyżynaniem". Nie ma sensu porównywać niewielkich działań odwetowych AK (głównie wymierzonych w UPA, choć i cywilom się dostawało), przeciwko przygotowywanej od dłuższego czasu przez UPA, eliminacji narodu polskiego najpierw na Wołyniu, a później w Małopolsce Wschodniej.

"Patrząc na potencjał ludnościowy i gospodarczy Ukrainy bym się raczej martwił, czy za kilkadziesiąt lat nie zechcą odebrać nam swoich "kresów zachodnich" ;-)"

Pamiętaj że mówisz o "narodzie" (ciężko tak powiedzieć o tej zbieraninie rosyjsko-ukraińskiej) którego przedstawiciele ze wschodu, nie lubią się dość mocno z tymi z zachodu. Na dodatek, widać ogromne różnice językowe między wschodem i zachodem. No i zastanawiam się gdzie widać ten potencjał ludnościowy, jeśli Ukrainę w 1991, zamieszkiwało prawie 52 mln ludzi, a obecnie 45 mln (i tendencja jest spadkowa, zaś młode ukrainki, robią wszystko by móc wyjechać na zachód). Zaś o gospodarce lepiej nie wspominać skoro Ukraiński PKB/per capita jest niższy od białoruskiego. "Swoim" mogą nazywać tereny za Zbruczem. ;)

Granice się zmieniają i będą się zmieniać, gdybyś komuś w 1921, pokazał mapę Polski "po jałtańskiej", to też prawdopodobnie by Cię wyśmiał. ;)
RT_NR
Stalker

Posty: 54
Dołączenie: 02 Sie 2010, 11:51
Ostatnio był: 21 Gru 2011, 22:46
Miejscowość: Bielsko-Biała
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 5

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości