djcycu napisał(a):Nie znam zasady fuchy Terminusa
Z racji tego, że ktoś zginął należy się szacunek? Mam inne zdanie. Kaczyński jako polityk, jest osobą publiczną, która podlega historycznym ocenom. Oczywiście patrząc cynicznie takie postacie należy oceniać po minimum 100latach gdy już nie ma na świecie ani jego kolegów partyjnych ani bezpośrednich wrogów [patrz do dzisiaj nie rozliczony Piłsudski czy Rydz-Śmigły]. Moja ocena działalności politycznej tej postaci po 89r. jest negatywna. Sprawdził się tylko jako szef NIK. Zupełnie zawiódł kolejno jako: minister sprawiedliwości, prezydent W-wy i Prezydent RP.Kaczka? Trochę szacunku... Raz że zginął to dwa że "śledztwo" zmataczono byście tego przyzwyczajenia nazywania "Kaczką" nie stracili.
Obecny rząd składa się z ludzi pozbawionych szacunku do obywateli...
A inny "naukowiec" stwierdził, że da się z samolotu lecącego kilkaset metrów nad ziemią [IŁ-76] "rozpylić" lżejszy od powietrza Hel tak aby utworzył mgłę na powierzchni ziemi...djcycu napisał(a):Coś tu nie gra co obalił polski fizyk od prawa pędu.
"Silniki ostałe się w całości świadczą o ich zablokowaniu w trakcie lotu (awaria której nie ujawnia się) albo o wyłączeniu przez pilota (lądowanie)..."
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość