przez Terminus w 12 Lip 2011, 21:31
Hmmm.... Bardzo trudne pytanie.
Żaden Żyd pamiętający życie w Egipcie nie wszedł do Ziemi Obiecanej włącznie z Mojżeszem. Może i u nas musi przeminąć pokolenie wychowane w PRL żeby można było stworzyć nowe społeczeństwo, bardziej świadome i odporniejsze na manipulacje polityków?
Z drugiej strony media starają się jak najbardziej ogłupić i odmóżdżyć następne pokolenia...
Zwykle przemiany następują gdy społeczeństwo jest doprowadzone do jakiejś ściany ekonomicznej lub psychologicznej. Tylko, że my jesteśmy społeczeństwem, które przyzwyczaiło się do kolejnych wyrzeczeń i dość pokornie podchodzimy do dojenia nas przez polityków tłumacząc to sobie koniecznością.
Brzmi to pesymistycznie.
Z drugiej strony jesteśmy zupełnie nieprzewidywalnym narodem. Jak potrafiliśmy wybrać PiS-LPR-SO to może doczekamy się kiedyś jakiejś sensownej zmiany preferencji wyborczych?
Może starych polityków zza okrągłego stołu: PO-PiS-SLD-PSL zastąpią w końcu nowe kadry, które sprawdziły się w samorządach?
CREDO [łac. Wierzę]