Oj tam @Woland, przestańże się tak tym bandytą w stroju stalkera jarać
Też takiego spotkałem dość niedawno - raz bo raz, na Wysypisku koło tego zniszczonego wysokiego budynku blisko przejścia do Baru - i też wyglądał identycznie jak stalker, bo niby jak miał wyglądać w takim stroju
ale to nie żadem "easteregg". Też się zdziwiłem: trochę tym, że stalkerów tam rzadko widuję, ale jeszcze bardziej tym, że był do mnie wrogo nastawiony a miałem pewność, że do niego nie strzelałem. Kropnąłem go i okazało się, że to bandyta. To bardziej bug niż easteregg. W sumie jak tak sobie rozkminiam to takich dziwnie wrogo nastawionych stalkerów więcej spotkałem, ale albo myślałem, że zwyczajnie jakaś moja kula gdzieś się zawieruszyła w ferworze walki i któregoś trafiła albo po prostu ich nie przeszukiwałem, więc możliwe, że to też byli bandyci. Ot, cała historia.
Co do kombinezonów, to rzeczywiście najemnicy i Monolitowcy mają Seva i Egzoszkielety w swoich charakterystycznych barwach, ale to też trudno uznać za "wielkanocne jajko". Lornetki u żadnego stalkera na stanie jak na razie nie znalazłem, ale to pewnie dlatego że rzadko z nimi handluję.
Co do "smaczka" @kapuchy z akrobacjami w Czerwonym Lesie, to nie udało mi się bezpośrednio z metalowej barierki wskoczyć na betonowe umocnienie tej skarpy, ale... rozpędziłem się w przeciwną stronę, przeskoczyłem nad tą pionową zaporą z blachy i wylądowałem na drucie kolczastym na ogrodzeniu. A potem było z górki
Choć nie wydaje mi się, żeby akurat
tam planowano coś zrobić. Prędzej na końcu tego odgałęzienia w prawo za tym czymś co wygląda jak wóz Drzymały bez kół
Jakoś tak podejrzanie się kończy tunelem i drzwiami jak - nie wiem - do laboratorium, a nad tunelem wieżyczka obserwacyjno-strażnicza...
Ale to już jest gdybanie nie na ten dział.