Forum Stalker.pl • Zobacz temat

przez **Woland** w 26 Cze 2011, 13:37

Noe

przez Woland w 26 Cze 2011, 13:37

Dobra, Noe ma mnie niby zaprowadzić na płaskowyż. Jesteśmy w wiosce. Ja gram (od spotkania z pijawką) na wyłączonych głośnikach. On coś gada czy nie gada- nie wiem. Nie chce mi się czekać lecę sam w anomalię. Przenoszę się na płaskowyż. Załatwiam co trzeba. Wracając na Skadowsk zahaczyłem o spalone gospodarstwo. Patrzę, a tam Noe dalej stoi

Przejmować się tym czy on sam wróci potem do tej swojej łódki?

przez **per-kac** w 26 Cze 2011, 13:40

Re: Noe

przez per-kac w 26 Cze 2011, 13:40

On powinien biec pierwszy, ty za nim. Pewnie przez to, że poszedłeś pierwszy spowodowało zwalenie się misji. Wczytaj i przejdź jeszcze raz, bo nie jestem pewien, czy wróci, czy będzie tam sterczał cały czas.

Oni wszyscy są śmieszni, to Grzech jest jedyną słuszną drogą którą będe podążać aż do śmierci...

przez **Bambosz107** w 26 Cze 2011, 13:45

Re: Noe

przez Bambosz107 w 26 Cze 2011, 13:45

Idź na tę jego barkę i sprawdź, czy go tam nie ma. Ja miałem tak samo, z tym, że jeden Noe stał na Płaskowyżu, a drugi się zespawnował na barce.

Go Go Power Rangers!!

przez **dardawid232** w 27 Cze 2011, 09:39

Re: Noe

przez dardawid232 w 27 Cze 2011, 09:39

per-kac napisał(a):On powinien biec pierwszy, ty za nim. Pewnie przez to, że poszedłeś pierwszy spowodowało zwalenie się misji. Wczytaj i przejdź jeszcze raz, bo nie jestem pewien, czy wróci, czy będzie tam sterczał cały czas.

nawet nie wiedziałem że tak można zrobić ale wczytanie save powinno pomóc

przez **per-kac** w 27 Cze 2011, 12:13

Re: Noe

przez per-kac w 27 Cze 2011, 12:13

Spróbuj i powiedz jak wyszło

Oni wszyscy są śmieszni, to Grzech jest jedyną słuszną drogą którą będe podążać aż do śmierci...

przez **lukasz638** w 27 Cze 2011, 13:14

Za ten post lukasz638 otrzymał następujące punkty reputacji:: Siemon Trusia.

przez **RedWarrior293** w 01 Maj 2012, 00:30

Za ten post RedWarrior293 otrzymał następujące punkty reputacji:: Gavdylenko.

XFire · przez **Bambo** w 22 Maj 2012, 12:32

Re: Noe

przez Bambo w 22 Maj 2012, 12:32

Mam dokładnie to samo. Ale nie bój się on będzie i w gospodarstwie i w Barce ja rozwiązałem ten problem zabijając tego Noego w Barce (potrzebowałem 2 kompasu) A mutanty go nie zabiją ,one go tak jakby nie widzą.

Ostatnio edytowany przez Bambo, 22 Maj 2012, 15:10, edytowano w sumie 1 raz

Polegli towarzysze: [*} Boria Dzikus - Wolność (zabity przez Powinność) [*] Jarik Szpicel - Wolność (poległ zaatakowany przez Snorka) [*]

przez **szczypiorofix** w 22 Maj 2012, 15:00

Re: Noe

przez szczypiorofix w 22 Maj 2012, 15:00

Widzom czy nie widzom, a nie lepiej grać w miarę normalnie i pozwolić mu pierwszemu przebiec przez tą anomalię w spalonym gospodarstwie a potem pobiec za nim? Najpierw ludzie kombinują na różne sposoby a potem dziwią się, że coś jest nie tak :facepalm:

"Pewnego pięknego październikowego poranka Umierająca Ziemia połknęła własne bebechy i zmarła w konwulsjach" - Opowieść Poety: Pieśń Hyperiona.