Wieczny Żyd czyli słowo o antysemityzmie

[Terminus]

Re: Wieczny Żyd czyli słowo o antysemityzmie

przez Terminus w 19 Cze 2011, 20:09

To niespecjalnie na temat, ale już wspominałem kiedyś w którymś wątku o admiracji Hitlera wobec Piłsudskiego. Obydwaj byli dyktatorami, obydwaj byli wojskowymi "z bożej łaski" i każdy z nich miał się za "zbawiciela" swojego narodu/państwa. Oczywiście Adolf wprowadził w życie autorytaryzm w wersji hardcore a Piłsudski mimo wszystko softcore jeżeli liczyć tylko ilością ofiar. A Żydzi nie byli specjalnie hołubieni ani w III Rzeszy ani w II Rzeczpospolitej.
Jeszcze raz powtórzę stare ciekawostki: Hitler po podbiciu Polski pojechał odwiedzić kryptę gdzie pochowano starszego kolegę-dyktatora i kazał wystawić przy puszce z konserwowanym Naczelnikiem warty honorowe. Przedwojenne "elity" sanacyjne rządzące w Polsce były uważane za lepszy "gatunek" niż reszta Słowian tj. mieszankę Dłowian z aryjczykami...

[scigacz1975]

Re: Wieczny Żyd czyli słowo o antysemityzmie

przez scigacz1975 w 19 Cze 2011, 20:28

Tu się z Tobą zgodzę, tak samo jak z opinią że gdyby Piłsudski dożył do września 39 to mogłoby wojny w takim formacie nie być. Hitler miał podobno wyrażać się o francuzach i anglikach z pewną pogardą, nazywając francuzów kundlami, natomiast o Polakach podobno powiedział cyt." Szanuję Polaków, to dzielny naród, mógłbym się z nimi dogadać"

[Orenos]

Re: Wieczny Żyd czyli słowo o antysemityzmie

przez Orenos w 19 Cze 2011, 22:20

Proszę, XXI wiek http://pokazywarka.pl/bly888/

[Szpagin]

Re: Wieczny Żyd czyli słowo o antysemityzmie

przez Szpagin w 19 Cze 2011, 23:04

Ja do Żydów nic nie mam. Ba, wręcz ich podziwiam. Dlaczego? Polacy przetrwali pod zaborami 123 lata. To ok. pięć pokoleń ludzi, którzy nie mieli własnego państwa. A ile przetrwali Żydzi? 2000 lat. 100 pokoleń. Choćby za to należy się im szacunek.
Podłoże antysemityzmu zawsze było jedno i takie samo: Żyd był "inny", "obcy". Miał inne zwyczaje, inne święta, inaczej się ubierał, mówił w innym języku i śmierdział czosnkiem. A wiadomo, że jak źle idzie, to najłatwiej zwalić winę na "obcego". Dlatego oskarżano ich zawsze o pomoc wrogowi, uprawianie czarów czy po prostu uważano ich odpowiedzialnym za wszelkie nieszczęścia. Każdy chyba słyszał "historie" o Żydach porywających chrześcijańskie dzieci, by z ich krwi zrobić macę (podobno na bazie tych przekonań ludzie stworzyli legendę o czarnej Wołdze, choć to inny temat). Żyd był idealnym kozłem ofiarnym. Tak samo postąpił Hitler, oskarżając ich o tragiczną sytuację Niemiec po Wielkiej Wojnie, a także o prywatnie niepowodzenie (Hitler chciał być malarzem, ale jego prace nie zyskały uznania na wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych, gdzie większość wykładowców była właśnie Żydami).
Ja osobiście nie potrafię zrozumieć, jak z Żydów robi się zło wszelkie dziś, w XXI wieku, w erze telewizji, internetu i lotów kosmicznych.

[Woland]

Re: Wieczny Żyd czyli słowo o antysemityzmie

przez Woland w 20 Cze 2011, 07:31

Chyba Wolter był antysemitą
I Goethe
Giordano Bruno

Dobra, co chciałem. Skoro mówimy o historii antysemityzmu to taka ciekawostka historyczna.
"Prawo powinno wszędzie wkroczyć, gdzie dobrobytowi grozi ruina. Państwo nie może na to spokojnie patrzeć, gdy naród godny pogardy, niszczy dwa departamenty Francji. Musimy uważać Żydów nie tylko za odmienną sektę, lecz traktować ich wprost jako osobny naród. Byłoby to zanadto wielkim upokorzeniem dla ludu francuskiego, gdyby się miał dostać pod rządy najniższego ze wszystkich plemion. Żydzi są rozbójnikami naszych czasów, istnymi krukami. Może by nie było źle przenieść ich z prowincji pogranicznych i rozpędzić po całym kraju; można by im także wytrącić z rąk handel, w którym się lichwą zniesławiają "
Autorem tych słów jest Napoleon Bonaparte. Antysemita, nie?
Gdy Napoleon doszedł do władzy Francja stała się jedynym krajem gdzie Żydzi mieli równe prawa z innymi ludźmi.

"Oświęcim nie był obozem zagłady, lecz obozem pracy. Żydzi, Cyganie i inni byli tam niszczeni ciężką pracą, zresztą nie ciężką i nie zawsze byli niszczeni, bo są relacje, iż w obozie posiłki były trzy razy dziennie, a chorzy dostawali delikatną zupę, mleko i biały chleb, a Żydzi często pełnili ważne funkcje obozowe, np. kapo. "
Wiecie kto tak bredził? Były poseł PiS Ryszard Bender.

[Terminus]

Re: Wieczny Żyd czyli słowo o antysemityzmie

przez Terminus w 20 Cze 2011, 09:24

Wiecie kto tak bredził? Były poseł PiS Ryszard Bender.

Obecnie senator z listy PiS. Niedawno zasłynął udziałem w spotkaniu radiomaryjnych gdzie niejacy Świtoń z Kobylańskim uświadomili ich, że Tu-154M zestrzeliła opatrzność w ramach kary za zdradę narodu przez śp. Kaczyńskiego...
Takie małe paranoje...

[Adam]

Re: Wieczny Żyd czyli słowo o antysemityzmie

przez Adam w 20 Cze 2011, 13:27

Najczystszy PiSowiec, ale ma troszeńkę racji. W Oświęcimiu, a dokładnie w Monowicach, Niemcy utworzyli fabrykę IG Farben, a więźniowie produkowali syntetyczną benzynę i kauczuk.


Co do Żydów, powinniśmy im być wdzięczni za to, że się myli, gdy w Europie Zachodniej szalała czarna śmierć. Gdy Francuziki i Szwaby nie dbając o higienę umierali, Żydzi uciekli do nas i ocalili nasze tereny od zagłady.

[szm]

Re: Wieczny Żyd czyli słowo o antysemityzmie

przez szm w 20 Cze 2011, 17:41

Apropopo Żydów:

[Alchemik]

Re: Wieczny Żyd czyli słowo o antysemityzmie

przez Alchemik w 21 Cze 2011, 21:56

Jak tak sobie myślę, to ta krytyka Żydów (pomijając ich konsekwencję w dbaniu o swoją kulturę, graniczące z zamknięciem się na inne nacje), winikają z prostego faktu. Żydzi ukrzyżowali Jezusa, podobno syna bożego, a to oczywiście dla jego wiernych było najgorszym grzechem. Stąd, poniekąd rozpoczęły się nagonki i teorie spiskowe, jakoby Żydzi byli odpowiedzialni za wszystkie kataklizmy, od WTC 11/9, do burz na słońcu.

[Universal]

Re: Wieczny Żyd czyli słowo o antysemityzmie

przez Universal w 21 Cze 2011, 22:04

Bzdury, być może nie takie miałeś intencje, ale w tym momencie zrównałeś wszystkich niechętnych Żydom z fanatykami pokroju słuchaczy RM. Przykładowo mój dziadek jest przeciwnikiem jednych, jak i drugich, śmieje się jednocześnie z tych, którzy wieszają psy na Żydach ze względu na ukrzyżowanie Jezusa.

Żydzi, nacja jak każda inna, póki nie zaczynają się wywyższać i żądać wielkich praw. Tu bym szukał przyczyn antysemityzmu - znajdzie się grupka ultrasyjonistów, którzy dorobili się pieniędzy, a pieniądze = wpływy, więc chcą indoktrynować resztę, co budzi reakcje takie, jakie budzi. Podobnie jak w przypadku innych tego typu problemów, mała grupka wywołuje zamieszanie, a cierpi na tym Bogu ducha winny Żyd, Murzyn, czy homo, który się nie rzuca.

Dobija mnie to moje przeczenie samemu sobie...

Uwagi moderatora:

Nie cytować ostatniej wypowiedzi. - Wheeljack

[Terminus]

Re: Wieczny Żyd czyli słowo o antysemityzmie

przez Terminus w 21 Cze 2011, 22:25

Specjalnie nie podawałem przyczyn religijnych antysemityzmu ponieważ prywatnie uważam, że jest to raczej pretekst niż powód sam w sobie. Oczywiście w historii nie brakowało osób obłąkanych swoim fanatyzmem nie mającym sensus stricto nic wspólnego z prawdziwym nauczaniem religii, którzy dokonywali aktów agresji wobec Żydów. I nie brakowało głupich, prymitywnych ludzi, którzy dawali się porwać do pogromów.
Ale uważam, że w większości przypadków prawdziwe przyczyny miały charakter ekonomiczny i społeczny.
I Biblia i Koran nie dają żadnych podstaw do nienawiści wobec Żydów.
Nowy Testament to opis nauki żydowskiego mesjasza, który przyszedł najpierw zbawić swoje dzieci...
Jeżeli ktoś używa argumentu o "Żydach, którzy zamordowali Jezusa" to znaczy, że Pismo Święte zna tylko ze słyszenia...Opieranie się tylko na fragmencie Ewangelii św. Jana "Krew jego na nas i na dzieci nasze" spisanej 70 lat Zmartwychstaniu i po prześladowaniach jakie chrześcijanie doświadczyli od Żydów w Iwne, w oderwaniu od całej reszty nauki o miłości i miłosierdziu to tylko przejaw złej woli nic nie mający wspólnego z chrześcijaństwem.
Koran z kolei też chrześcijan i Żydów określa mianem "ludów Pisma" którym należy się szacunek..
I znowu antysemityzm islamski ma raczej podłoże w walce o to samo miejsce na ziemi i wzajemnej konkurencji w Palestynie a nie w religii...

[Dżuz]

Re: Wieczny Żyd czyli słowo o antysemityzmie

przez Dżuz w 21 Cze 2011, 22:42

A wy jak moja ś.p. babcia, która nigdy nie ukrywała, że jest antysemitką choć w czasie wojny, jak sam opowiadała... pomagała Żydom, tak z czystej ludzkiej dobroci. I ona też ich nie lubiła za ich matactwa, machloje i zarabianie pieniędzy w łatwy sposób (bo ona musiała tyrać całymi dniami w skupie wełny) i za to, że ukrzyżowali Jezusa, zapominając jednocześnie o tym, że sam Jezus był Żydem - ot, taki paradoks.

Nie wiem dalej w jakim celu Terminus założył ten temat, ale jeśli chce dociekać źródeł antysemityzmu w naszym kraju, to chyba już sobie odpowiedział w pierwszym poscie: zazdrość, zawiść i uogólnianie. A to, że się odseparowywali od innych - no cóż, taki ich wybór. Jakby ktoś zapomniał, to takie smoluchy (a.k.a. Cyganie, Romowie) też się separują od społeczeństwa i to chyba w większym stopniu, a w dodatku oni ganc nic nie robią, nie chcą się asymilować, pracować, posyłać dzieci do szkół, tylko coś komuś skroją, kogoś finką postraszą, a później się mnie taki pyta na ulicy czy lornetki nie chcę kupić. Żydzi z kolei też może i święci nie są, ale pieniądze to oni jednak w trochę "uczciwszy" sposób zarabiali i zarabiają. Nie chcę się tu robić żadnym obrońcą uciśnionych, ale nadajecie tak na tych Żydów, a ciekaw jestem ile osobiście oni wam zawinili... Łatwo powiedzieć, że się nie lubi jabłek jak się ich nigdy nie jadło.

I Biblia i Koran nie dają żadnych podstaw do nienawiści wobec Żydów

No, w sprawie Koranu to ja bym polemizował, ale nie ma sensu tu robić off-topu. Z resztą raz już o tym pisałem i drugi raz mi się nie chce