- Za ten post Papa Mobile otrzymał następujące punkty reputacji:
- k4r00.
Polecam książkę Aldousa Huxleya "Nowy wspaniały świat"scigacz1975 napisał(a):...
Np. każda prawie, nawet najbardziej prymitywna kultura ma swoich bogów i swoja religię. Praktycznie wszystkie główne religie uczą przede wszystkim pokoju i miłości. Może mamy to zaprogramowane??? No bo czym jest człowiek? Jeżeli porównać ewolucję do konstruktora, to można śmiało powiedzieć, że jesteśmy jej prawie najdoskonalszym wynalazkiem. Ale tylko prawie. Brakuje nam paru rzeczy lub cech i myślę że to zostało zaplanowane.
...
Terminus napisał(a):Piszesz, że masz dystans, ale to ja nieracjonalny wyznawca Kościoła Katolickiego muszę racjonalnie obalać Twoje przykłady
Terminus napisał(a):Nazca? Nie wiem jakie wierzenia mieli tamtejsi Indianie. Może to było jakieś votum, może forma kultu albo inne "światełko do nieba"? Niektórzy uważają, że to zapis wiedzy astronomicznej i rysunki gwiazdozbiorów.
Jak na zrobione przez UFO to strasznie koślawe jest...
Będę bardziej złośliwy. Alfred Kroeber i Toríbio Mejía Xesspe "odkryli geoglify w 1926r. Wtedy już samoloty były dość popularne. A zrobić rowek w ziemi to nie takie trudne i nie ma śladów pozwalających na datowanie jakimikolwiek metodami naukowymi. Jakoś dziwne, że przez setki lat tego nie zasypało...
scigacz1975 napisał(a):Czy to jest Twój racjonalizm??
A propos dziwnych linii koło Kairu - rzeczywiście przypominają drogi - ale trochę mnie zastanawia po co komu skrzyżowania na pustyni? Układające się na dodatek w prostokąty czy romby.
scigacz1975 napisał(a):Wiesz co @Terminus - gdyby wszyscy byli takimi racjonalistami to nie byłoby żarówki, samolotu i innych pierdół.
To tak samo jak z informacjami na temat kleru, ich wyczynów, ekscesów i czasami zwyczajnej głupoty - niby wszyscy wiedzą, ale nie chcą uwierzyć. Nawet jak im to opowiada ktoś kto był "wewnątrz" - dalej nie wierzą.
Argument demagogiczny. Nie ma sensu dyskutować o czymś czego nie ma i nie ma dowodów, że mogłoby kiedykolwiek istnieć. Inaczej taka dyskusja tak czy inaczej przyjmie znamiona dyskusji religijnej.A co do twardych dowodów - masz pewność że ich nie ma??? A może są ale komuś zależy żeby ich nie ujawnić?
Patrz jak wyżej. Dlaczego zakładasz, że takie szczegóły w ogóle istnieją? Brytyjscy historycy piszący oficjalną historię MI6 mieli dostęp do całości archiwów brytyjskiego wywiadu w tym do zasobów niejawnych. Wg nich nie ma w tych archiwów żadnych informacji świadczących o tym że brytyjski wywiad miał jakiekolwiek informacje dotyczące planowania czy organizacji "zamachu" w Gibraltarze. Dla przypomnienia. Brytyjczycy nie ujawniają do dzisiaj tajnych informacji dotyczących zdarzeń z okresu IWŚ; patrz np. sprawa zatopienia Lusitanii.Dlaczego nasi byli i podobno obecni "przyjaciele" nie chcą ujawnić szczegółów na temat śmierci Sikorskiego?? Najprawdopodobniej prawda jest baaardzo niewygodna.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 29 gości