Zgadza się. Oni nie byli więzieni w wieży chłodniczej. Ale jak się dostali do tej anomalii która była w dość nietypowym przejściu? Rzeczywiście jak ktoś tu pisał chcieli się teleportować gdzieś??
A może tak naprawdę to był wypadek. Może gdzieś łazili i bum- trafili do bąbla?
A może wejście do bąbla znajduje się WEWNĄTRZ WIEŻY CHŁODNICZEJ?!
Może w niej jest coś co Taczenko i reszta chciała zbadać? Bo to musiało być coś ważnego jak poszli sami oficerowie. Może bąbel uniemożliwił im dotarcie do czegoś wartościowego w wieży? Było coś może w PDA co było celem wyprawy czy coś w tym stylu??
Kolejna kwestia:
Czemu po kontakcie z detektorem bąbel wypuścił ich?! Przecież to normalny wykrywacz anomalii!!!
Czy możliwe że ich ciała z stanu niewidzialnego w widzialny się przeobraziły bo... anomalia z nich zrobiła nietypowy artefakt? Albo np. z ich pancerzy ??
Teorie spiskowe takie moje
Ma to sens?