Uciekając przed blaskiem atomu... sztuka przetrwania

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Uciekając przed blaskiem atomu... sztuka przetrwania

Postprzez Method w 07 Maj 2011, 13:26

jalkavaki napisał(a):Ktoś jeszcze uważa, że mieszkając w Polsce może być bezpieczny?


A czy owe (jakże profesjonalne, oparte na faktach i doświadczeniach) badania pokazują ile bomb spadłoby na np Niemcy? Sądzę że o wiele więcej. Naprawdę, żyjąc w Polsce w przypadku ataku nuklearnego nie jesteśmy skazani na pewną śmierć ;) .
Image

Za ten post Method otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive kapucha.
Awatar użytkownika
Method
Weteran

Posty: 561
Dołączenie: 16 Cze 2009, 21:32
Ostatnio był: 29 Mar 2022, 17:55
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 174

Reklamy Google

Re: Uciekając przed blaskiem atomu... sztuka przetrwania

Postprzez jalkavaki w 07 Maj 2011, 14:21

Oczywiście nie jest ta teza w jakikolwiek sposób rzetelnie poparta. Są to bardziej dywagacje. Jednak uzmysławiają, że my w Polsce (a sporo osób mieszka w dużych miastach) wcale nie jesteśmy tak bezpieczni jak się niektórym tutaj wydaje (chodzi o wypowiedzi typu: "na taką Polskę nie będą marnować bomb"). Tak więc mieszkańcy tych wszystkich dużych i średnich miast mają jednym słowem przekichane bo w ilu tych miastach znajdują się schrony, które zapewnią przetrwanie w razie wybuchu jądrowego? Osobiście znam tylko jeden, w Szczecinie.
Nie rozumiem, po co do dyskusji wprowadzasz Niemcy? Co nas obchodzi ile na nich bomb spadnie i gdzie, kiedy my w Polsce żyjemy i własne zmartwienia będziemy mieć?
Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.
Awatar użytkownika
jalkavaki
Legenda

Posty: 1379
Dołączenie: 02 Kwi 2010, 11:20
Ostatnio był: 20 Lip 2022, 06:45
Miejscowość: Stetinum
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 193

Re: Uciekając przed blaskiem atomu... sztuka przetrwania

Postprzez kapucha w 07 Maj 2011, 17:33

jalkavaki napisał(a):Nie rozumiem, po co do dyskusji wprowadzasz Niemcy? Co nas obchodzi ile na nich bomb spadnie i gdzie, kiedy my w Polsce żyjemy i własne zmartwienia będziemy mieć?



Chociażby po to, aby pokazać, że jesteśmy w dużo lepszej sytuacji. A artykuł z którego wziąłeś szacowaną ilość bomb, które spadną na Polskę czytałem :wink: i polecam. W tym samym artykule jest takie zdanie: "Polska będzie krajem stosunkowo mało zbombardowanym w porównaniu z Europą zachodnią i USA." - więc nie jest tak źle.

I jak pisałem, większość tych co ocaleją będzie w chwili ataku poza dużymi miastami.

Dementorin napisał(a):Jak macie jakieś działki i na nich ziemiankę to możecie je jakoś przemienić to na schron. Jestem ciekawy jak byście to urządzili. Pamiętajcie że nie chodzi o wygląd tylko o przydatność!
Ja mam, nawet pustą.
Za najciekawsze zdjęcia postawię :wódka:.


Może odpowiemy na te pytania :wink: .
kapucha
Łowca

Posty: 400
Dołączenie: 09 Kwi 2011, 13:53
Ostatnio był: 01 Lut 2015, 22:11
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 94

Re: Uciekając przed blaskiem atomu... sztuka przetrwania

Postprzez Method w 07 Maj 2011, 18:07

jalkavaki napisał(a):Jednak uzmysławiają, że my w Polsce (a sporo osób mieszka w dużych miastach) wcale nie jesteśmy tak bezpieczni jak się niektórym tutaj wydaje (chodzi o wypowiedzi typu: "na taką Polskę nie będą marnować bomb"). Tak więc mieszkańcy tych wszystkich dużych i średnich miast mają jednym słowem przekichane bo w ilu tych miastach znajdują się schrony, które zapewnią przetrwanie w razie wybuchu jądrowego?
Nie rozumiem, po co do dyskusji wprowadzasz Niemcy? Co nas obchodzi ile na nich bomb spadnie i gdzie, kiedy my w Polsce żyjemy i własne zmartwienia będziemy mieć?


Do dyskusji wprowadzam Niemcy (a raczej przykład, bo to równie dobrze może być każde europejskie państwo na zachód od nas) aby pokazać Ci że nie jesteśmy w takiej złej sytuacji. Sam pisałeś:
Ktoś jeszcze uważa, że mieszkając w Polsce może być bezpieczny?


Tak więc użyłem tutaj porównania. Nie miałem na celu gadać o Niemczech. Porównanie inne, z Twojego artykułu: "Ogólna ilość głowic, jakie mocarstwa NATO mogą użyć przeciwko Rosji, gwarantuje, że nie ocaleje żadne miasto większe niż 15 tys. mieszkańców." Więc nie jest tak źle. Patrząc na owe teorie powinniśmy zacząć już budować schrony przeciwatomowe gdzieś głęboko w Afryce, między glinianymi domami dwudziestoosobowego plemienia ;) .
Image
Awatar użytkownika
Method
Weteran

Posty: 561
Dołączenie: 16 Cze 2009, 21:32
Ostatnio był: 29 Mar 2022, 17:55
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 174

Re: Uciekając przed blaskiem atomu... sztuka przetrwania

Postprzez Kebabisz w 07 Maj 2011, 18:24

Przed falą uderzeniową można się schronić w lodóce (jeśli się zmieścisz)-lodówka wewnątrz ma jakąś tam osłonę więc promieniowanie, pseudo ciepło i fala uderzeniowa mogą Ci naskoczyć.
"Poszedłaem do budki, kupić SE Kebaba ,co go wytwarza, jakaś tam baba" -Szeldo

Kebabisz
Wygnany z Zony

Posty: 6
Dołączenie: 12 Sie 2010, 23:20
Ostatnio był: 11 Maj 2011, 18:35
Miejscowość: ZONA xD
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: Threaded SPSA-14
Kozaki: 2

Re: Uciekając przed blaskiem atomu... sztuka przetrwania

Postprzez jalkavaki w 07 Maj 2011, 18:35

Ktoś chyba za dużo Indiany Jonesa się naoglądał :E
Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.
Awatar użytkownika
jalkavaki
Legenda

Posty: 1379
Dołączenie: 02 Kwi 2010, 11:20
Ostatnio był: 20 Lip 2022, 06:45
Miejscowość: Stetinum
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 193

Re: Uciekając przed blaskiem atomu... sztuka przetrwania

Postprzez Protektor w 07 Maj 2011, 18:55

Trochę aluminium, plastiku i włókna szklanego osłoni mnie przed wybuchem, promieniowaniem, gorącem itp.? A może chodziło Ci o to by schować się do działającej i chłodzącej lodówki by chronić się przed pseudociepłem? Za dużo Indiany i Holywoodu...
Powinność i Wojsko jest zepsuta! Dołącz do Wielkiego Królestwa Bandytów i zdobądź swój cel!
Image

Protektor
Wygnany z Zony

Posty: 36
Dołączenie: 02 Maj 2011, 12:46
Ostatnio był: 17 Maj 2011, 19:42
Miejscowość: Rostok
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Threaded SPSA-14
Kozaki: 4

Re: Uciekając przed blaskiem atomu... sztuka przetrwania

Postprzez impulse_101 w 07 Maj 2011, 19:32

jalkavaki napisał(a):Osobiście znam tylko jeden, w Szczecinie.


Który działa teraz jako muzeum, zresztą jeśli nawet to i tak jeden malutki schron na kilkaset tys ludzi :F
Ja bym obstawiał najprędzej jakieś stare głębokie kopalnie.

BTW. Sam temat chyba nie ma co traktować poważnie bo jakby przelecieć wszystkie posty z kreatywnymi pomysłami to nash bash mocno by sie rozrósł :P
Image
Awatar użytkownika
impulse_101
Legenda

Posty: 1305
Dołączenie: 20 Sty 2009, 16:47
Ostatnio był: 08 Lut 2020, 16:44
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Viper 5
Kozaki: 275

Re: Uciekając przed blaskiem atomu... sztuka przetrwania

Postprzez kapucha w 07 Maj 2011, 20:15

Bo to nie jest poważny temat, tylko takie gdybanie :P .

A lodówka to zły pomysł :-/ . Może stanowi lekką ochronę przed promieniowaniem, ale przed falą uderzeniową nie ochroni. Choć jest to w większości domów główny skład żywności, to chyba się nie nadaje. (oczywiście żartuje lodówka nie jest przeznaczona do ukrywania się przed potęgą atomu :E)
kapucha
Łowca

Posty: 400
Dołączenie: 09 Kwi 2011, 13:53
Ostatnio był: 01 Lut 2015, 22:11
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 94

Re: Uciekając przed blaskiem atomu... sztuka przetrwania

Postprzez jalkavaki w 07 Maj 2011, 21:04

@impulse: właśnie nie wiem czy ten schron w Szczecinie, dalej nie pełni swojej funkcji. Owszem, obecnie muzeum, a raczej ciekawostka turystyczna, ale po szybkim przystosowaniu zmienia zastosowanie na pierwotne.
Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.
Awatar użytkownika
jalkavaki
Legenda

Posty: 1379
Dołączenie: 02 Kwi 2010, 11:20
Ostatnio był: 20 Lip 2022, 06:45
Miejscowość: Stetinum
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 193

Re: Uciekając przed blaskiem atomu... sztuka przetrwania

Postprzez Maku w 08 Maj 2011, 00:17

Wracając na chwilę do tematu bombardowań nuklearnych Polski - nie jesteśmy jakimś superważnym ośrodkiem komunikacji, dystrybutorem broni, potężnym sojusznikiem NATO/Rosji. Mocarstwa byłyby zbyt zajęte wymianą ciosów między sobą żeby martwić się jakąś tam Polską, Rumunią, Bułgarią, Czechami etc. Wg mnie, jedyne czego możemy się obawiać po wybuchu takiej wojny, to anarchii, opadu radioaktywnego, głodu, polityków, własnych sąsiadów, oraz braku ropy :D(bo niestety sprowadzamy ją spoza Polski.).

Co do schronień:
Na myśl przychodzą mi jeszcze podziemne toalety publiczne - wg mnie bardzo dobry schron jeśli atom zaskoczy nas poza domem i mamy dużą odporność na przykre zapachy. Oprócz tego są różne przejścia podziemne etc.

A na dłuższą metę po przeżyciu takiego incydentu, i znalezieniu sprawnego pojazdu innego niż rower, to starałbym się dostać do... Czarnobyla! Myślę że nikomu nie chciałoby się marnować głowic na starą elektrownię jądrową i miasto które nie żyje od prawie 30 lat. Chyba że do głowic dorwali by się terroryści, bo wtedy wybuch jądrowy w Czarnobylu mógłby zrobić ludności cywilnej dużo złego - ogromna radioaktywna chmura, i możliwe skażenie ogromnej ilości wód materiałem radioaktywnym(Prypeć -> Morze Czarne -> Morze Śródziemne -> Atlantyk)
"Nie masz co robić, nudzi się Ci? Kup sobie kij i po jajach się bij" - 52
Awatar użytkownika
Maku
Tropiciel

Posty: 219
Dołączenie: 31 Paź 2009, 21:01
Ostatnio był: 15 Cze 2014, 20:15
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: 16

Re: Uciekając przed blaskiem atomu... sztuka przetrwania

Postprzez kapucha w 08 Maj 2011, 10:22

Mi się wydaje, że to zły pomysł. Tam już wszystko jest rozkradzione i wywiezione. To co zostało jest przegniłe, zardzewiałe itp. Wolał bym już się pchać w Tatry. W górach można się dość łatwo ukryć, pełno jaskiń, wąwozów, ludzi też niewielu (po uderzeniu nie będzie tam turystów :wink: ) więc i bandytów nie będzie dużo. W pobliżu są miasteczka i wsie, w których będzie można szukać narzędzi i jedzenia w opuszczonych domach, oraz handlować z okoliczną ludnością.

A w Strefie Czarnobylskiej raczej nie znajdziesz gotowego jedzenia (puszkowane żarcie, konfitury, słodycze), a narzędzia tam znalezione będą zniszczone (znajdź działającą latarkę i sprawne baterie do niej) nawet jak znajdziesz jakiś sprzęt to będą to stare narzędzia sprzed 25 lat. Niewielu ludzi by się tam schroniło, ma to swoje plusy i minusy. Plusem jest to, że atomowi dresiarze zostawią takie miejsce w spokoju i będą szukać łupów tam gdzie dużo ocalałych (może okolice jakiś obozów uchodźców). Minusem (którego ten plus nie zrównoważy) jest brak ludzi. Kontakty z ludźmi będą potrzebne chociażby w celach handlowych.

Maku napisał(a): Chyba że do głowic dorwali by się terroryści, bo wtedy wybuch jądrowy w Czarnobylu mógłby zrobić ludności cywilnej dużo złego - ogromna radioaktywna chmura, i możliwe skażenie ogromnej ilości wód materiałem radioaktywnym(Prypeć -> Morze Czarne -> Morze Śródziemne -> Atlantyk)


Takie NATO nie zawahało by się uderzyć głowicą 100 kt w elektrownię, bo przy sprzyjających wiatrach skaziło by to ogromne połacie terenu w okolicy Kijowa i w Rosji.
kapucha
Łowca

Posty: 400
Dołączenie: 09 Kwi 2011, 13:53
Ostatnio był: 01 Lut 2015, 22:11
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 94

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości