1.
Zatrucie pijawek gazem- Echh, spodziewałem się większej akcji, a tu proszę, idziesz sobie spokojnie z głuszcem, zabijasz 2 pijawki, badasz umarlaków, nie budzisz śpiących pijawek, idziesz po 10kg baniak z gazem, zatruwasz pijawki i v'oile. Widzicie jak nudno się to czyta?
2.
Kradzież- Takiego shiza dostałem jak moje cudeńka zniknęły z magicznej niebieskiej skrzyni, że musiałem odejść od kompa, bo myślałem że to jakiś bug :]
3.
Zabicie chimery w okolicy Jupitera- Ok, rozumiem że chimera to nie babci sranie ale dajcie spokój, grając na mistrzu z 600 pestek poszło w nią i dalej skakała jak by nigdy nic... A ja powtarzałem tą misje z dobre 20 razy :]
4.
UWAGA! UWAGA! TERAZ (Według mnie) NAJGORSZE 2 MISJE W ZEWIE PRYPECI. Umieszczenie skanerów i pomiary- Święty Boże, po co ja tą misje w ogóle brałem... Umieszczenie skanerów, haha, idziesz sobie 2 kilosy, i dupa to wszystko
. Pomiary. DOBRY BOŻE, Z 300 RAZY TĄ MISJE POWTARZAŁEM (Na mistrzu). Tych mutantów było multum, a ja zawszę padałem
.