Jakby nie patrzec EA w całej historii NFS pokazało klase. Nie da sie ukryc, ze sa to hiciory, co prawda nie pozbawione wad, ale i tak jazda na maksa.
Co do zniszczen... wiele osob mowi, ze samochodoofka bez zniszczen auta to lipa.
Mialem NFS4 z wgranymi dodatkowymi wozami, zwlaszcza policyjnymi. Tajniackie BMW prezentowało sie gicior, ale jak wrzuciłem POLICYJNEGO POLDONA to mnie szlag zalal.
Z zewnatrz przypominal auto mojego dzielnicowego, w srodku to corvetta( nawet znaczka nie zmienili), a po zderzeniu robil sie z tego maluch.
Jedyna frajada bylo to, ze ow poldon lecial 400 km/h:D:D
Z perspektywy czasu... HP2 zawiodlo mnie z lekka. Sceny zatrzymania byly jak z gry dla dzieciakow. Smiglowiec oki, przynajmniej nie przelatywal przez sciany, czy drzewa, ale zas te bomby to juz lekkie przegiecie.
MW... furek troszke malo, ale co z tego... GRANDE PUNTO wymiata:D:D
Smiglowiec nareszcie spelnial swoja funkcje, czyli nic nie robil a wnerwiał jak cholera. No czasem tylko wywracał auto
Czekanie na stadionie az debil poleci do bazy zatankowac potrafi czlowieka wyprowadzic z rownowagi.
Radiowozy lekko przesadzone, sypaly sie jak choinka na 6 stycznia. SUV to czysta perfidia. Sam widok 2 ciezkich dodghow lecacych na czolowke potrafi przerazic. Co dopiero zatrzymanie auta z predkosci ponad 100 km/h praktycznie w miejscu.
Carbon to praktycznie nic innego jak MW. Co prawda jeszcze nowsze furki. Po przebiciu opon na kolczatce mozna bylo nadal zwiewac i no i tym razem jazda po zmroku. Carbon po MW to tak samo jak UG I i II
Czekam teraz na najnowszy plod EA:D:D
PS: Panowie!! Powiedzmy sobie szczerze... byc zatrzymany przez taka Pania Oficer to zaszczyt. No byle tylko nie wykrecała łap, albo nie bila nami o maske wozu:D:D