przez Juraszka w 21 Kwi 2011, 17:09
Ci specjalni to jakiś żart... ja tu wyklepałem kilka mutków, a tu przychodzi tu fagas i krzyczy że to jego. Ja z dwoma kompanami nie dałem rady jednemu śmieciowi. Po co oni w ogóle są? Najebnik rozumiem bo jest handlarzem, to z swoją obstawą chodzi, ale więcej takich drużyn to paranoja...
Sądzę że coś jest nie tak... nasi wrogowie biegają zawsze z na wpół zużytymi spluwami i bez ulepszeń, a z głupiego AK (W BIEGU!) strzelają do mnie jak ze snajperki, no WTF?
Ja rozumiem że mod ma być trudny ale nie że: Skoro gracz ma rozum i swoją mobilność, to jego nowy sprzęt będzie mniej celny niż złom pierwszego lepszego samotnika...
Nie da się im zmniejszyć tej celności skoro takie rupiecie mają zawsze?
Związki na odległość to ch*j, a czołgi same się nie zatankują, pamiętaj.
Wave
Zostawiasz wóz na parkingu pod Tesco i jedziesz do sąsiedniego miasta to ch*j wie co się z nim może stać.
Wave