Tak... Ale po kiego dodawać realizm kiedy sama ekonomia leży... Jeśli cały system ekonomii id. byłby rozwinięty poprawnie to może pomyślałbym nad zaletą tych 50 kg, ale tak... Już na początku gry mam X0000 kasy... Co jest dziwne jak na Kota w tak surowym miejscu jakim jest Zona... Tak samo wozy - kompletna paranoja... Na początku jeden sklepik w którym skupują bronie- to latałem jak idiota przez całą odkryta dotychczas mapkę, żeby karabinek sprzedać... No bo pewnie na później potrzeba dużo pieniędzy... A tu się okazuje, że kasy i tak jest w brud...
Na pewno gra mnie troszkę rozczarowała... Co nie zmienia faktu, że według mnie to jedna z lepszych produkcji w ogóle z FPSów (choć cenię sobie również kilka innych przełomowych tytułów).
A i kto jest posiadaczem edycji kolekcjonerskiej (np. ja
) ma wyjątkowy dowód wyjątkowości tej gry
PS: Chodząc do szkoły ma się może mniej ciężaru na plecach, ale za to jaki ciężar psychiczny od tych męczarni
Więc powiedzmy, że do takie "nietypowej" zony dźwigam te 50 kg dzień, w dzień
Pzdr.